Warszawska Kolej Dojazdowa

Moderator: JacekM

mamadoo
Posty: 202
Rejestracja: 11 gru 2006, 13:10
Lokalizacja: Rakowiec

Post autor: mamadoo » 30 sty 2008, 11:49

Cały czas zastanawiam się czemu właśnie Janki mają mieć połączenie wukadką, gdy na przykład, Raszyn wciąż "wisi" na liniach autobusowych jadących po Krakowskiej. Myślę, że odnoga wukadki powinna raczej odchodzić z Opaczy właśnie do Raszyna. Czy znalazłoby się tam miejsce na tor i na jego koniec, w jakimś sensownym miejscu?
Wracając do pytania - dlaczego Janki, czy centrum handlowe jest większym i ważniejszym generatorem ruchu? Czy czasem nie jest to echo popularności tego centrum handlowego z końca lat 90.? I czy ta popularność się utrzyma na najbliższe dekady by właśnie tam prowadzić linię kolejki, omijając Raszyn? Czy poprawa skomunikowania z tak oddalonym od Warszawy przybytkiem nie jest kolejnym krokiem do dezurbanizowania centrum miasta, trzeba, uważam, też wziąć pod uwagę fakt, że od boomu Janek, galerie handlowe w miastach nieco się zmieniły bo "powróciły" do śródmieść.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 30 sty 2008, 12:48

Jeśli powstanie tam szybkie, atrakcyjne i CZĘSTE połączenie kolejowe, to ciężko mówić o dezurbanizacji... nawet pojawia się szansa na pewną urbanizację - Janek.

Natomiast faktem jest, że idea prowadzenia kolejki do Janek "na skuśkę", wręcz korytarzem S-8, jest pomysłem nienajszczęśliwszym - jeśli nie wręcz złym. WKD opiera się obecnie w dużej mierze na obsłudze otoczenia - wiele jest dojść pieszych mimo dość ekstensywnego charakteru tych przedmieść (chociaż nie przesadzajmy, działki w Komorowie czy Podkowie bardzo duże to nie są...). Wariant wzdłuż ekspresówki, a więc z dala od zabudowy, tej zalety miał nie będzie nigdy.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

reserved
Posty: 14644
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 30 sty 2008, 13:24

mamadoo, o ile się nie mylę... do Janek ktoś projektował przeniesienie pętli z Okęcia. Nie wiem na ile jest to prawdą, ale fakt faktem gdyby ludzie dojeżdżali ze wsi do Janek i tam przesiadali się do WuKaDki do centrum, zmniejszyłaby się ilość samochodów jadących przez Raszyn(bo myślę, że wiele osób przez nie właśnie nie wsiada do zbiorkomu).

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 30 sty 2008, 14:04

To znaczy zmniejszyłaby się liczba autobusów, czyli byłoby więcej miejsca dla aut, więc pojawiłoby się więcej aut. To w tę stronę działa.

Naprawdę, jedynym sposobem by ograniczyć liczbę aut w Raszynie jest zmniejszenie przepustowości biegnącej przezzeń trasy...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

mamadoo
Posty: 202
Rejestracja: 11 gru 2006, 13:10
Lokalizacja: Rakowiec

Post autor: mamadoo » 30 sty 2008, 15:51

Ale ja wciąż pytam dlaczego właśnie do Janek?
A przesuwanie pętli tramwajowej z Okęcia do w stronę Raszyna to dobry pomysł tyle, że nie ma żadnego odzwierciedlenia w dotychczas przedstawianych planach rozbudowy sieci. To już bardziej jest prawdopodobny tramwaj do Ząbek...

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 6106
Rejestracja: 30 gru 2005, 10:27
Lokalizacja: Radiowo/Bemowo

Post autor: Piotrek » 30 sty 2008, 15:57

mamadoo pisze:że nie ma żadnego odzwierciedlenia w dotychczas przedstawianych planach rozbudowy sieci.
Jakież to ma znaczenie? Widziałeś plany TW do 2010r? Coś z tego będzie? Pewnie nic. Jest masa różnych planów, które potem się średnio urzeczywistniają. Przy takich Ząbkach czy Jankach dochodzi jeszcze druga strona (gminy podwarszawskie) i jak kasa będzie to taki projekt szybciej powstanie.
Kasta pianistów
Pozdrawiam, Szafran.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 30 sty 2008, 18:43

Moim zdaniem mowa była o przenoszeniu pętli autobusowej.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Teokryt
Posty: 3846
Rejestracja: 05 paź 2007, 19:48

Post autor: Teokryt » 30 sty 2008, 20:23

To ja wtrace to co napisałem na newsach ztm,
Cena biletu. Jesli nie będzie wspólnego biletu do janek to niest5ety le linia nie bedzie warta świeczki. Jak również obsługa Takim taborem jak dotychczas na WKD (tym archaicznym skrzypiącym hałaśliwym) gdzie nie idzie pogadać z współpasażerem 50cm od ucha. To ma byc komfort podróży? no i stacja krańcowa w WKD Śródmieście. Phi. To ja już wole SKM, jedzie szybciej, mniej stacji, tabor wygodniejszy.

Swoją droga jaki to yłby problem by istniało cos takiego Jak SKM tyle ze jeżdżące po torach WKD? Bo np dobrze by było jechać koleją na Stadion czy nawet dalej zamiast tłoczyć sie w przejściu podziemnym i iść na tramwaj i dalej sie tłoczyć w tramwajach? To może zamiast WKD lepiej by było podciągnąć nitkę z kolei Radomskiej? wiadomo drożej, dłużj skomplikowanej. Ale WKD wcale mi sie nie podoba. SKM z Pruszkowa jedzie do śródmieście 25 minut, WKD 35minut. niby 10 minut różnicy tylko jak by komfort jazdy inny. Albo niech będzie to WKD ale w stylu SKM? Czyli wysokie perony, podobny typ taboru, wspólny bilet ZTM...
Obrazek

Awatar użytkownika
bohunu
Posty: 5753
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:26
Lokalizacja: dolina absurdu

Post autor: bohunu » 30 sty 2008, 20:29

Szczególnie te wysokie perony do niskopodłogowego taboru (EN95).
Ryoga pisze:SKM z Pruszkowa jedzie do śródmieście 25 minut, WKD 35minut.
Tylko zauważ, że WKD obsługuje trochę inne rejony i inne jest zagęszczenie przystanków. Nic dziwnego, że jedzie dłużej. A na brak pasażerów nie narzeka.
Ryoga pisze:Jak również obsługa Takim taborem jak dotychczas na WKD (tym archaicznym skrzypiącym hałaśliwym) gdzie nie idzie pogadać z współpasażerem 50cm od ucha.
Ja jakoś nie mam problemu, aczkolwiek fakt, najwygodniej nie jest.
Ryoga pisze:no i stacja krańcowa w WKD Śródmieście.
Co z nią nie tak? Nie podoba się? Przebuduj!
1 10 20 22 24 26 103 109 151 157 171 180 190 507 520 645 691 695 KM2 KM7 KM8 KM26 KM31 IC3 IC4 IC7 IC8 IC10
To, że pracuje tam gdzie pracuję nie oznacza, że zawsze zgadzam się z decyzjami swojej firmy, a wszystko co tu wyprodukuje jest moim własnym zdaniem.
a poza tym zgadzam się z maksymą pawcia!

Teokryt
Posty: 3846
Rejestracja: 05 paź 2007, 19:48

Post autor: Teokryt » 30 sty 2008, 21:40

To z nia nie tak że fajnie by było gdyby nie była krańcowa. wiadomo tunel średnicowy ma ograniczona przepustowość ale mogło by jeździć na druga stronę Wisły lub chociaż do stacji Śródmieście dla SKM anie gdzieś het od przystanku.
bohun pisze:A na brak pasażerów nie narzeka.
Ale prędkość podróży i komfort - marny. Mnie sie WKD nie podoba i już. Raz zobaczone złe takiej jest widziane. Ale hałasu w WKD nie zapomnę nigdy. Brrr...
bohun pisze:Ja jakoś nie mam problemu,
Ciągle nie skrzypi ale w zakrętach, hamowaniu lub ruszaniu. aua.
Obrazek

Awatar użytkownika
bohunu
Posty: 5753
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:26
Lokalizacja: dolina absurdu

Post autor: bohunu » 30 sty 2008, 21:54

Ryoga pisze:To z nia nie tak że fajnie by było gdyby nie była krańcowa.
I są koncepcje zmiany, tylko każda z nich jest kosztowna.
Ale prędkość podróży
Vh=34 km/h, gdzie dla pociągów KM do Grodziska licząc ze Śródmieścia wychodzi mi 42 km/h, imho przy tym nasyceniu przystankami jest to dosyć konkurencyjne. Ponadto pamiętaj, że w najbliższym czasie tabor WKD ma być wymieniony.
Ryoga pisze:Raz
Właśnie, raz.
Ryoga pisze:Ciągle nie skrzypi ale w zakrętach, hamowaniu lub ruszaniu. aua.
Wiesz, jakoś dojeżdżałem przez jakiś czas WKD i jakoś mi to nie przeszkadzało. IMHO już zdecydowanie bardziej skrzypi i hałasuje EN57.
1 10 20 22 24 26 103 109 151 157 171 180 190 507 520 645 691 695 KM2 KM7 KM8 KM26 KM31 IC3 IC4 IC7 IC8 IC10
To, że pracuje tam gdzie pracuję nie oznacza, że zawsze zgadzam się z decyzjami swojej firmy, a wszystko co tu wyprodukuje jest moim własnym zdaniem.
a poza tym zgadzam się z maksymą pawcia!

Teokryt
Posty: 3846
Rejestracja: 05 paź 2007, 19:48

Post autor: Teokryt » 30 sty 2008, 22:04

bohun pisze: I są koncepcje zmiany, tylko każda z nich jest kosztowna.
Pewnie bez przebudowy Centralnego sie nie obejdzie?
bohun pisze:Właśnie, raz.
No nie tak raz miałem okazję kilka razy skorzystać, za każdym razem bardzo nieprzyjemne wrażenie. wręcz jak bym jakaś starą wąskotorówka jechał...
Ja nie liczę w km/h tylko w czasie podróży im mniej przystanków tym ma sie wrażenie ze szybciej sie jedzie. I te rzadkie przystanki bardzo skracają podróż, nie tylko czasowo ale tak hmm czuciowo.
bohun pisze:IMHO już zdecydowanie bardziej skrzypi i hałasuje EN57.
Dla mnie dużym wyznacznikiem komfortu podroży jest głośność podróżowania.
Obrazek

Awatar użytkownika
bohunu
Posty: 5753
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:26
Lokalizacja: dolina absurdu

Post autor: bohunu » 30 sty 2008, 22:11

Ryoga pisze:Pewnie bez przebudowy Centralnego sie nie obejdzie?
Wydaje mi się, że obie nagłaśniane koncepcje nie zakładają przebudowy DWC.
Ryoga pisze:No nie tak raz miałem okazję kilka razy skorzystać, za każdym razem bardzo nieprzyjemne wrażenie. wręcz jak bym jakaś starą wąskotorówka jechał...
To chyba żadną wąskotorówką w życiu nie jechałeś.
Ryoga pisze:Ja nie liczę w km/h tylko w czasie podróży im mniej przystanków tym ma sie wrażenie ze szybciej sie jedzie. I te rzadkie przystanki bardzo skracają podróż, nie tylko czasowo ale tak hmm czuciowo.
Tak, tylko dzięki większej ilości przystanków mamy zdecydowanie większą dostępność środka transportu.
Poza tym 'czucie' jest wartością względną.
Ryoga pisze:Rzadzko podróżuję koleją dalekobieżna
Dalekobieżne?
Ryoga pisze:dla mnie dużym wyznacznikiem komfortu podroży jest głośność podróżowania.
Dla mnie też, dlatego m.in. nie podróżuje metrem ;)
1 10 20 22 24 26 103 109 151 157 171 180 190 507 520 645 691 695 KM2 KM7 KM8 KM26 KM31 IC3 IC4 IC7 IC8 IC10
To, że pracuje tam gdzie pracuję nie oznacza, że zawsze zgadzam się z decyzjami swojej firmy, a wszystko co tu wyprodukuje jest moim własnym zdaniem.
a poza tym zgadzam się z maksymą pawcia!

Teokryt
Posty: 3846
Rejestracja: 05 paź 2007, 19:48

Post autor: Teokryt » 30 sty 2008, 23:06

Tak, tylko dzięki większej ilości przystanków mamy zdecydowanie większą dostępność środka transportu.
Ale organizacja dojazdu do tych przystanków nawet rzadziej rozsianych powoduje to że w sposób "neuronowy" zwiększa sie taka sieć. Bo częste geste stacje obsługują dość liniowo a gdyby wokół rzadkich stacji pokrzywić linie autobusową. Ot choćby eksterytorialna linia ZTM łącząca PKP Pruszków przez Nadarzyn do Piaseczna.
bohun pisze:Dalekobieżne?
Pozamazowieckie.

[ Komentarz dodany przez: MeWa: 2008-02-02, 02:46 ]
Usunięcie części wiadomości nie na temat. MeWa
Obrazek

Awatar użytkownika
bohunu
Posty: 5753
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:26
Lokalizacja: dolina absurdu

Post autor: bohunu » 31 sty 2008, 6:07

Ryoga pisze:Pozamazowieckie.
Nadal nie rozumiem.
Ryoga pisze:Ale organizacja dojazdu do tych przystanków nawet rzadziej rozsianych powoduje to że w sposób "neuronowy" zwiększa sie taka sieć. Bo częste geste stacje obsługują dość liniowo a gdyby wokół rzadkich stacji pokrzywić linie autobusową. Ot choćby eksterytorialna linia ZTM łącząca PKP Pruszków przez Nadarzyn do Piaseczna.
Tylko po co robić dubel kolejki w postaci autobusu, skoro jest sama kolejka?
1 10 20 22 24 26 103 109 151 157 171 180 190 507 520 645 691 695 KM2 KM7 KM8 KM26 KM31 IC3 IC4 IC7 IC8 IC10
To, że pracuje tam gdzie pracuję nie oznacza, że zawsze zgadzam się z decyzjami swojej firmy, a wszystko co tu wyprodukuje jest moim własnym zdaniem.
a poza tym zgadzam się z maksymą pawcia!

ODPOWIEDZ