WAWKOM

No cóż, cała prawicowa kultura i takt...

Wolfchen pisze:Volviak, ale ma koalicję z PSLem... Natomiast zmiana Konstytucji będzie niezbędna, zwłaszcza, że powinniśmy w przewidywalnej przyszłości przyjąć €...

Kiedy ja nie mówię nie zmianie Konstytucji. Pewne zmiany są nieuniknione, jak np. uwzględnienie Euro jako waluty. Boję się jednak zamachu na demokrację jako taką (w tym momencie uznałbym za coś takiego np. wprowadzenie u nas systemu dwupartyjnego, a były takie pomysły tyle, że przemilczane przez media). Koalicja z PSL nie zezwala jednak na zmianę Konstytucji (oni razem stanowią chyba tylko nieco ponad 50%) i potrzebny jest jeszcze głos SLD lub PiS-u. Co do samego PAL-u to jednak wierzę, że siedzą tam jednak mądrzy ludzie i dyktatury zrobić nie dadzą.

A ja po tym co się działo w niedziele w Warszawie mam nadzieję ze społeczeństwo jednak się obudzi i lewactwo jednak bedzie w odwrocie. Ludzie nareszcie zobaczyli że nie mozna wierzyc we wszystko co pokazuja media.

Jeśli chodzi o wybory prezydenckie to na razie Komorowski jest oczywiście najlepszym kandydatem ktory dodatkowo dobrze spełnia obecnie swoją role p.o. ale moze się jeszcze duzo zmienic jeśli wystartuje jakis konkurent.




Jesli chodzi o reakcje międzynarodowe to bardzo milo jestem zaskoczony reakcjami wschodu (za wyjątkiem Białorusi) i BARDZO jestem zawiedziony reakcjami zachodu. Ciekawe kto sie pojawi na uroczystościach pogrzebowych, zobaczymy dla kogo choc troszkę się liczymy.

Glonojad pisze:No cóż, cała prawicowa kultura i takt...

Rosa pisze:A ja po tym co się działo w niedziele w Warszawie mam nadzieję ze społeczeństwo jednak się obudzi i lewactwo jednak bedzie w odwrocie.

Panowie, zachowujmy się godnie.

fik pisze: Panowie, zachowujmy się godnie.

Proponuję e-maila tej treści wysłać do prałata

Rosa pisze:Ludzie nareszcie zobaczyli że nie mozna wierzyc we wszystko co pokazuja media

Przepraszam, ale muszę to napisać pomimo wymownego apelu Fikandra, dużo tzw. ludzi mówi, że media kłamią teraz, pokazując pana Prezydenta w innym świetle niż dotychczas.

volviak pisze:

Rosa pisze:Ludzie nareszcie zobaczyli że nie mozna wierzyc we wszystko co pokazuja media

Przepraszam, ale muszę to napisać pomimo wymownego apelu Fikandra, dużo tzw. ludzi mówi, że media kłamią teraz, pokazując pana Prezydenta w innym świetle niż dotychczas.

Jeśli tak uwazają to też się zgadzają z tym że media jednak kłamią i trzeba podchodzic to tego co tam mówią z wielkim dystansem.

volviak pisze:

Rosa pisze:Ludzie nareszcie zobaczyli że nie mozna wierzyc we wszystko co pokazuja media

Przepraszam, ale muszę to napisać pomimo wymownego apelu Fikandra, dużo tzw. ludzi mówi, że media kłamią teraz, pokazując pana Prezydenta w innym świetle niż dotychczas.

I tak źle, i tak niedobrze - z jednej strony, jakby krytykowali "patrzcie, szargają pamięć zmarłego", a teraz - mówią dobrze - "patrzcie, jak zmienili zdanie i nie są szczerzy"... a powiedzieć coś muszą.

Zawsze zostaje podawanie tzw. suchych faktów

@JacekM: To, że był dobrym i ciepłym człowiekiem nie zmienia jeszcze oceny jego prezydentury. A na to przyjdzie zapewne czas, gdy emocje już opadną, jak po wielkiej bitwie kurz.

Głosu nie zabrało jeszcze Radio Maryja. Mysle ze teraz to oni po bandzie raczej nie pojada. Boja sie troszeczke.

Rosa pisze:

volviak pisze:Przepraszam, ale muszę to napisać pomimo wymownego apelu Fikandra, dużo tzw. ludzi mówi, że media kłamią teraz, pokazując pana Prezydenta w innym świetle niż dotychczas.

Jeśli tak uwazają to też się zgadzają z tym że media jednak kłamią i trzeba podchodzic to tego co tam mówią z wielkim dystansem.

Ja bym nie był taki kategoryczny. Wiele osób opłakuje go jako Prezydenta RP, a nie jako Lecha Kaczyńskiego. Możemy jednak mówić o pewnej hipokryzji, jeśli teraz niektórzy mówią, że to największy Polak, mąż stanu, bohater itp. w obliczu wcześniejszych głosów. Oczywiście jednak należną cześć trzeba mu oddać.
Dobrze, że Polacy potrafią się zjednoczyć w takich sytuacjach. Pytanie tylko, czy osoba Lecha Kaczyńskiego nie obrośnie teraz mitem (a nie postulowaną przez Ciebie prawdą). Nie będzie się mówiło o jego poczynaniach, nie będzie się ich oceniało, a jedynym wyznacznikiem będzie jego śmierć. Symboliczna - a symbolika w naszym kraju szczególnie się liczy.

Za to mnie zastanawia, kiedy odważą otworzyć ryje państwo Wojewódzki i Figurski.
"Small, retarded, stupid man called president of Poland Lech Kaczyński"...

JKTpl pisze:Za to mnie zastanawia, kiedy odważą otworzyć ryje państwo Wojewódzki i Figurski.
"Small, retarded, stupid man called president of Poland Lech Kaczyński"...

Wolno im. W Polsce jest od 21 demokracja. Cenzura słowa juz mielismy. Nasi przodkowie walczyli o wolnosc w tym takze wolnosc słowa, tak wiec teraz musisz tolerowac i Wojewodzkiego i Figurskiego.

volviak pisze:Pod ostatnim akapitem wypowiedzi p. Górskiego mógłbym się podpisać (inna rzecz, że tylko pod nim) bez wahania. Obecnie cała władza w większości instytucji skupi się w rękach jednej partii, a to w systemie takim jak nasz dobre nie jest. Prezesem NBP-u zostanie pewnie ktoś ze środowiska Platformy (nos podpowiada mi J. K. Bieleckiego, jak również, że to niedobrze), o IPN-ie nie wspominając. Do tego jeśli prezydentem zostanie p. Komorowski (który jest moim zdaniem najlepszym kandydatem jakiego PO mogłaby wyznaczyć, a co gorsza wielkiej konkurencji miał nie będzie) Platforma będzie mogła zrobić wszystko. Szczęście przynajmniej, że Platforma nie ma tych 75%(czy tam 66, nie pamiętam ile było do przepuszczenia przez Sejm zmian Konstytucji) w Sejmie, bo wtedy przeforsowaliby niemal każdy bzdet.

Jakiego zagrożenia demokracji Ty się spodziewasz?
PO ma przed sobą wybory, Komorowski nie będzie podejmował żadnych kontrowersyjnych ruchów. A jeśli zostanie prezydentem, to będzie miał mandat wyborców, zostanie przecież wybrany z woli narodu, tak jak funkcjonujący teraz parlament.
Naturalne jest, że rządzący wysuwają na stanowiska osoby, względem których mają zaufanie. Oczywiście powinny te osoby mieć odpowiednie przygotowanie i wykształcenie niezbędne do pełnienia danej funkcji (jedno drugiego nie wyklucza). A jak pokazał ostatni czas odmienne barwy polityczne wcale nie gwarantują sprawnego funkcjonowania - w skrajnym przypadku możemy być świadkami kopania się pod stołem, nadwątlający ten właśnie system i wystawiający na szwank reputację tych instytucji.
Co do IPN-u to po pierwsze nie wiadomo wg jakiej procedury będzie wybierany prezes i czy w ogóle będzie wybierany prezes, a po drugie działalność Kurtyki była silnie dzieląca i nie przysporzała szacunku dla tej instytucji - przynajmniej ja tak odbieram. Nie zakładam więc, żeby miało być gorzej. A do Skrzypka też były zastrzeżenia - chociażby ostatnio, przed tragedią, było dosyć głośno...