w A140 .... choćby po mojej naprawieDesert pisze:Bzdura i bzdura a powiedz w którym wozie z CG to się nie dzieje...
![:D](./images/smilies/mg.gif)
Moderator: vernalisadonis
NR wykonuje swoje obowiązki w przytoczonym wypadki i chyba sobie kpisz tą naganą.reserved pisze:- Pochwała i nagana dla nadzoru ruchu
Pasażer dobiegający jest i tak dalej...reserved pisze:Upomnienie dla 3316517
Nie.. nagana bardziej dla kierowcy...który mógł zamknąć drzwi i włączyć ciepły guzik.mateusz72 pisze:NR wykonuje swoje obowiązki w przytoczonym wypadki i chyba sobie kpisz tą naganą.
Żaden dobiegający... wsiadał za mną, ja wsiadłem, on już niestety nie, gdyż kierowca od razu za mną zamknął drzwi.mateusz72 pisze:Pasażer dobiegający jest i tak dalej...
jasne. chcesz mi wmówić, że w każdym wozie, który tylko ma CG zdarzają się zwarcia i automatyczne zamykanie drzwi? niestety więc muszę Cię uświadomić, że nie dość, że tak nie jest, to jeszcze te dwie rzeczy nie mają ze sobą żadnego związku. Naprawdę mam wymieniać typy pojazdów, w których nie spotkałem się z takim zamknięciem drzwi bez interwencji kierowcy?Desert pisze:Łohooh ale ześ sie rozszalał... już nie raz widziałem jak się same dzwi zamykały, szczególnie w NLkach, elektryka jest ta sama co w NG313 więc róznicy zbytniej niema więc jak tam się to robi to tym bardziej NLkach ITSu
- MAN NL223;Desert pisze:Proszę bardzo
Ej, moment, jeśli w Libero drzwi nie zamykają się same podczas używania CG to znaczy, że takie Libero jest niesprawne, bo powinny się same zamykać we współpracy z fotokomórką. Ciekawostka: w Libero drzwi otwarte przez CG zamykają się tylko i wyłącznie samoczynnie, kierowca może naciskać wszystko co zechce, a i tak nie może tego przyspieszyć ani na to wpłynąć w żaden inny sposób.Adam G. pisze:- Jelcz M083;Desert pisze:Proszę bardzo
to zaledwie kilka przykładów, bliższych "naszemu" podwórku. zresztą, dalsze wymienianie nie ma najmniejszego sensu. Zamykanie się drzwi w sposób niekontrolowany przez kierowcę nie jest normalne i nie zdarza się w każdym autobusie... Odnoszę jednak wrażenie, że myślisz, że zjadłeś wszelkie rozumy, wszędzie byłeś, wszystko widziałeś i na wszystkim się znasz.