Strona 131 z 264

: 14 paź 2008, 16:08
autor: Aligator
Znowu suniesz jakieś utopijne wizje. Pociągi KM jeżdżą na wielu trasach w ramach nawet jednego obiegu. Więc nie pomalujesz pociągu w barwy dla odpowiedniej linii.
Rozumiem że sprawdzone, działające rozwiązania są utopią.
Zawsze da się problem rozwiązać, czasem trzeba tylko pogłówkować.

Czemu nie karzesz pomalować autobusów MZA dla każdej linii w inny kolor?
Najprostrzą odpowiedzią jest to że nie wystarczyłoby kolorów :D
A poważniej w Tokio i nie tylko Tokio, spotkałem się z sytuacją w której dzięki odpowiedniemu rozwojowi kolei autobus to lokalny środek transportu służacy do dostarczenia ludzi do stacji SKM - w Warszawie ma to miejsce w wypadku Białołęki z któej autobusami jedzie się do metra (choć efekt byłby lepszy gdyby dojeżdżało się do porządnie obsługiwanego PKP-u - gwarancja 10.000+ pazaśerów).


Przez tyle lat jedyną informacją pasażerską była tablica na czole pociągu i nic poza tym. I pasażer musiał wiedzieć na jakich stacjach ten pociąg się zatrzymuje. Jak nie wiedział to pytał albo współpasażerów, albo kierownika. Teraz wystarczy spojrzeć na schemat linii KM. Wiszą prawie wszędzie.
To akurat nie jest powód do dumy, a raczej dowód prymitywizmu naszej kolei.
Proponuję ci spojrzeć na schemat jakiegokolwiek porządnie rozbudowanego SKM, zobaczysz różnicę.
Z tego co widziałem to są to schematy dotyczące granic stref wspólnego biletu, raczej wszędzie nie występują - np na Białołęce nie spotkałem się z ani jednym, Nowy Dwór, również brak, Legionowo, nie lepiej, nawet na Środmieściu ich nie spotkałem (być może są ale nie w eksponowanym miejscu).
Jedyne miejsce w którym widziałem schematy to wnętrza pociągów, z tym tylko że mi schemat wewnątrz pociągu jest mniej potrzebny niż schemat na przystanku - nie wskoczę do pociągu żeby sprawdzać dokąd jedzie.

Wiem że jestem wymagającym użytkownikiem ale cóż, epoka ZSRR minęła jakieś 19 lat temu, kolej miała dwie dekady by się zmienić...

: 14 paź 2008, 16:14
autor: Premo
Jedyne miejsce w którym widziałem schematy to wnętrza pociągów, z tym tylko że mi schemat wewnątrz pociągu jest mniej potrzebny niż schemat na przystanku - nie wskoczę do pociągu żeby sprawdzać dokąd jedzie.
Nie wszędzie są tablice na których można je zawiesić. Poza tym siedząc gdzieś na zadupiu górnym przez który przejeżdża tylko jedna linia trudno wsiąść do złego pociągu.
Aligator pisze:Rozumiem że sprawdzone, działające rozwiązania są utopią.
Zawsze da się problem rozwiązać, czasem trzeba tylko pogłówkować.
Wtedy to oznacza koniec łączonych relacji. Przy tak niewielkiej ilości taboru to nierealne. A skąd wiesz że to pomoże? Pasażer i tak będzie musiał sprawdzić jaki kolor jest dopasowany do jakiej linii

: 14 paź 2008, 17:06
autor: a/p TALENT
Nareszcie Przemuś wsiadł do właściwego tematu.

: 14 paź 2008, 18:04
autor: mamadoo
A nie wystarczy oznaczyć linii kolorami na tablicach kierunkowych? Na przykład tak:

: 14 paź 2008, 18:10
autor: Tm
No to masz trzy kontrastowe kolory dla trzech kierunków, jeszcze czarne tło, biała czcionka dla czegoś. A reszta?

: 14 paź 2008, 18:38
autor: Aligator
Nie wszędzie są tablice na których można je zawiesić. Poza tym siedząc gdzieś na zadupiu górnym przez który przejeżdża tylko jedna linia trudno wsiąść do złego pociągu.
Czy tak jedna to bym nie powiedział masz dwa kierunki, do tego po dwie opcje skrócone na każdym.

Iłowo
+ Ciechanów(skrócony)
+ Nasielsk (skrócony)

Tłuszcz
+ Radzymin (skrócony)
+ Wieliszew (skrócony)

Mimo to na Białołeckich przystankach schematu nie uświadczysz - pomimo obecności tablic, na których wiszą godziny odjazdów.

tedy to oznacza koniec łączonych relacji. Przy tak niewielkiej ilości taboru to nierealne.

Nie popadaj w przesadę, aż takich problemów to KM chyba nie ma zważywszy na fakt że ostatnio zrezygnowały z propozycji dzierżawy 11 sprowadzonych (na zamówienie KM) z Bałkanów EZT.

A skąd wiesz że to pomoże? Pasażer i tak będzie musiał sprawdzić jaki kolor jest dopasowany do jakiej linii
A nie wystarczy oznaczyć linii kolorami na tablicach kierunkowych? Na przykład tak:
Człowiek prędzej zidentyfikuje pociąg po kolorze niż po wyświetlaczu, jest to wazne zwłaszcza gdy podróżny wchodzi na stację na której stoi skład, od razu wie czy powinien wsiadać czy nie - to spora oszczędność czasu i nerwów.
Druga sprawa to fakt że kolory jako informacja wzrokowa lepiej zapadają w pamięć więc dla przyjezdnego który nie musi znać całej serii mazowieckich miejscowości (a takich imigrantów metropolia pokroju Warszawy będzie mieć coraz więcej) łatwiej dotrze "jedź linią zieloną", niż jedź "na Tłuszcz przez Rembertów".

No to masz trzy kontrastowe kolory dla trzech kierunków, jeszcze czarne tło, biała czcionka dla czegoś. A reszta?
Kolory masz tylko trzy ale ich połączeń jest wiele...
żółty, różowy, purpura, jasny niebieski, brązowy, szary, granatowy, bordo, biały, jasny zielony.
pomarańczowy.
Przy czym pociąg nie zawsze musi być cały kolorowy, może mieć barwę np. chromową lub białą i naniesione pasy boczne.

: 14 paź 2008, 18:47
autor: Tm
Aligator pisze:żółty, różowy, purpura, jasny niebieski, brązowy, szary, granatowy, bordo, biały, jasny zielony.
pomarańczowy.
To teraz sobie nanieś literki na różowe lub szare tło i spójrz na efekt. Co widać? Ano nic.
Aligator pisze:Przy czym pociąg nie zawsze musi być cały kolorowy, może mieć barwę np. chromową lub białą i naniesione pasy boczne.
Chwila, nikt nie mówi o malowaniu całego pociągu. Przecież to uniemożliwi ich przerzucanie między liniami. Nie mówiąc o tym, że w różowym pociągu czułbym sie cokolwiek dziwnie.

: 14 paź 2008, 19:02
autor: Premo
Dajcie sobie spokój z takimi pomysłami. Jak już mówiłem niewiele pomogą. Wcześniej trzeba zapoznać się z kolorami. Tak samo jak z oznaczeniami linii.

: 14 paź 2008, 19:05
autor: Aligator
To teraz sobie nanieś literki na różowe lub szare tło i spójrz na efekt. Co widać? Ano nic.
Chwila, nikt nie mówi o malowaniu całego pociągu. Przecież to uniemożliwi ich przerzucanie między liniami.

Widzę że szybko poradziłeś sobie z odpowiedzią na pytanie...
Oczywiście że chodzi o malowanie całego składu i oczywiście że uniemożliwi to ich działanie na innych liniach czy coś w związku z tym nie tak?
Toei i Eidan spokojnie sobie eksploatują po kilka linii tokijskiego metra zapewniając każdej własny tabor (nie tam nie ma przerzucania składów z jednej linii na drugą), dają radę bez większych trudności, JR East i JR Central również radzą sobie przy pomalowanych składach, nie widzę więc problemu by SKM Warszawa miałaby mieć jakieś konkretniejsze problemy, przecież podobnie jak jej azjatyckie odpowiedniki zamierza zająć się obsługa ruchu aglomeracyjnego, połączenia mają być częste a wystawienia 1-2 zapasowych składów na każdą linię nie jest wielkim wyzwaniem, w ostateczności możesz zrobić składy jednobarwne z róznymi pasami i jeżeli potrzeba uruchomić zapas to okleić go odpowienim pasem.

Nie mówiąc o tym, że w różowym pociągu czułbym sie cokolwiek dziwnie.
Nie czaję... Nie jechałeś nigdy PKS-em? Niektóre z nich mają różowe pasy, czy to ma jakikolwiek wpływ na to jak się nimi jedzie? Raczej nie.
Dlaczego więc miałbyś czuć się dziwnie wewnątrz pociągu który na białym poszyciu ma różowy pas?

: 14 paź 2008, 19:21
autor: Premo
Póki co pociągi będą jeździły w łączonych relacjach(tak jak teraz np S-2) i raczej długo się to nie zmieni.

: 14 paź 2008, 20:25
autor: Zari
Czy kolory coś dadzą? Trochę dadzą ale teraz mimo, że flirt i SKM mają całkowicie inne malowania ludzie je mylą

: 14 paź 2008, 20:36
autor: Premo
Jak ludzie wstydzą się pytać to jest ich problem. Poza innym malowaniem FLIRT nie ma też numeru trasy jak SKM. Na wyświetlaczach nie ma kierunków stacji końcowych SKM. I wiele innych różnic chociażby kolor foteli i logo na nich wyszyte

: 14 paź 2008, 20:45
autor: MeWa
Aligator pisze:
A potem taki pasażer spojrzy na kolor i wsiądzie w nie taki pociąg... I pojedzie w inną stronę bez ważnego biletu na dodatek.
No nie do końca. Taki pasażer wejdzie na stację i będzie wiedział że żółty pociąg jedzie do Legionowa, Zielony do Rembertowa a purpurowy do Otwocka.
To naturalne rozwiązanie w miejscach gdzie sieci SKM korzystają ze wspólnych przystanków, węzłów przesiadkowych.
i bardzo niepraktyczne z technicznych względów, gdyż zmniejsza elastyczność taboru... Powoływanie się na japońskich przewoźników nie jest zasadne, trochę inna kultura. Zresztą trudno, żeby przewoźnik wystawiał miał więcej pociągów niż faktycznie potrzeba, tylko dlatego, żeby kolorki się zgadzały...

: 14 paź 2008, 20:48
autor: MeWa
Proszę nie kontynuować tematu oznaczeń pociągów KM. To nie jest temat o Kolejach Mazowieckich.

: 14 paź 2008, 20:50
autor: Premo
I na każda linię trzeba byłoby przeznaczyć odpowiednią rezerwę taboru. Powiedzmy mamy 3 jednostki i 1 w rezerwie to jak padną 2 to nie można zastąpić ich inną mimo ze należy do tego samego przewoźnika.