WAWKOM

Premo pisze:

3. uruchomiony zostaje dodatkowy pociąg 9366 rel. Grodzisk Mazowiecki (8:16) – Warszawa Wschodnia (9:00) w (D),

Piotr Wi pisze:I
przewoz pisze:Silniki 500kW, nawet te same co ED74 (montowane od poczatku, seryjnie - udana konstrukcja).
czyli produkcja VEM . Rzeczywiście ten Producent ma przyzwoite jakość i konstrukcje silników asynchronicznych -również przemysłowych.

A z tymi silnikami to pewne, że flirt i bydgostia mają identyczne? Bo w TTSie o flircie (fakt, że nie tym polskim) napisali: aparatura ABB, silniki: TSA.

W naszych również ABB dostarcza energoelektronikę mocy, natomiast co do silników TSA - pierwsze słyszę.
Ale na artykuły i tak trzeba uważać - i tak - w prezentacji Stadler napisał o transformatorach - w sensie przekształtnia, których w końcu w naszej wersji raczej nie ma (co najwyżej dławiki).

Wracając do zmian - to coś do Warwa - obracało się za stacją chyba, bo przyłapałem jakiegoś kibla, który w ten sposób przed moim zawracał... Tylko jakoś nie pasowała mi godzina - albo był spóźniony, albo to jakiś inny kibelek się obracał. Dziwne, że nie od razu ma bok go dali, tylko za stację i dopiero na bok. Bez sensu większego.
Teraz jeszcze kwestia Informacji... Napisów "Celestynów", czy "Mrozy" na elektronicznych - nie widziałem do tej pory

Życie Warszawy pisze: Teraz przyszła kolej na kartę

Bilet na pociąg, tramwaj, a w przyszłości także abonament na parking, rabat do kina czy karta kibica. Takie możliwości będzie miał elektroniczny bilet Kolei Mazowieckich.

Popularność Warszawskiej Karty Miejskiej zachęciła kolejarzy do wprowadzenia własnego plastikowego biletu. Samorządowy przewoźnik powołał specjalny zespół, który dopracowuje szczegóły funkcjonowania karty kolejowej.

– Pasażerowie dostaną nowoczesny produkt, który będziemy sukcesywnie rozwijać, dodając nowe usługi i możliwości – informuje Donata Nowakowska, rzecznik KM. – W pierwszej kolejności na karcie będzie można zakodować nasze bilety miesięczne i kwartalne oraz okresowe bilety warszawskiej komunikacji miejskiej.

Kolejarze już myślą o możliwości płacenia przy pomocy karty za parkingi Park & Ride, które powstają przy kolejowych stacjach. – Będzie też mogła pełnić funkcję np. karty kibica, a także posłuży nam do wprowadzenia programu lojalnościowego, dzięki któremu będzie można uzyskać rabaty na wejściówki do kina czy teatru – zapowiada Nowakowska.

Ale to niejedyne korzyści, jakie odniosą pasażerowie, zamieniając stary papierowy bilet na plastikową kartę. – Karta kolejowa nie będzie obowiązkowa, ale w razie zguby taki elektroniczny bilet da się odtworzyć, nie tracąc pieniędzy. Zaginięcie tradycyjnego biletu oznacza, że trzeba kupić nowy – wyjaśnia rzecznik. Wszystko dlatego, że karty, które będzie można odebrać bezpłatnie (na początek tylko w wybranych punktach), będą przypisane do konkretnej osoby.

Na razie kolejarze nie mają jeszcze operatora, który wprowadzi karty do użytku, ale zapewniają, że stanie to się jeszcze w tym roku. Wkrótce wśród pasażerów zostaną przeprowadzone badania, które pokażą, jak ten pomysł im się podoba.

My zapytaliśmy ich o to już teraz. – Przede wszystkim zawsze będzie to jeden bilet zamiast dwóch, więc już będzie wygodniej – mówi Grzegorz Chudzik, który codziennie dojeżdża do pracy z Warki. – Najważniejsze, że będzie można odtworzyć zgubiony bilet, który nie jest tani. Za kwartalny płacę ok 450 zł. Mam nadzieję, że para nie pójdzie w gwizdek i rzeczywiście kolejarze będą dodawać karcie kolejne opcje.

Ale niektórzy pasażerowie podchodzą do nowego pomysłu nieufnie. – Papierowy bilet łatwo można odliczyć od podatku, wpisując go w koszty. Obawiam się, że doładowując kartę, formalności z tym związanych będzie o wiele więcej – dodaje Marta Majewska z Józefowa.

http://www.zw.com.pl/artykul/244830,326 ... karte.html

Teraz przyszła kolej na kartę
Piotr Szymaniak 18-01-2009, ostatnia aktualizacja 18-01-2009 22:09

Bilet na pociąg, tramwaj, a w przyszłości także abonament na parking, rabat do kina czy karta kibica. Takie możliwości będzie miał elektroniczny bilet Kolei Mazowieckich.

Popularność Warszawskiej Karty Miejskiej zachęciła kolejarzy do wprowadzenia własnego plastikowego biletu. Samorządowy przewoźnik powołał specjalny zespół, który dopracowuje szczegóły funkcjonowania karty kolejowej.

– Pasażerowie dostaną nowoczesny produkt, który będziemy sukcesywnie rozwijać, dodając nowe usługi i możliwości – informuje Donata Nowakowska, rzecznik KM. – W pierwszej kolejności na karcie będzie można zakodować nasze bilety miesięczne i kwartalne oraz okresowe bilety warszawskiej komunikacji miejskiej.

Kolejarze już myślą o możliwości płacenia przy pomocy karty za parkingi Park & Ride, które powstają przy kolejowych stacjach. – Będzie też mogła pełnić funkcję np. karty kibica, a także posłuży nam do wprowadzenia programu lojalnościowego, dzięki któremu będzie można uzyskać rabaty na wejściówki do kina czy teatru – zapowiada Nowakowska.

Ale to niejedyne korzyści, jakie odniosą pasażerowie, zamieniając stary papierowy bilet na plastikową kartę. – Karta kolejowa nie będzie obowiązkowa, ale w razie zguby taki elektroniczny bilet da się odtworzyć, nie tracąc pieniędzy. Zaginięcie tradycyjnego biletu oznacza, że trzeba kupić nowy – wyjaśnia rzecznik. Wszystko dlatego, że karty, które będzie można odebrać bezpłatnie (na początek tylko w wybranych punktach), będą przypisane do konkretnej osoby.

Na razie kolejarze nie mają jeszcze operatora, który wprowadzi karty do użytku, ale zapewniają, że stanie to się jeszcze w tym roku. Wkrótce wśród pasażerów zostaną przeprowadzone badania, które pokażą, jak ten pomysł im się podoba.

My zapytaliśmy ich o to już teraz. – Przede wszystkim zawsze będzie to jeden bilet zamiast dwóch, więc już będzie wygodniej – mówi Grzegorz Chudzik, który codziennie dojeżdża do pracy z Warki. – Najważniejsze, że będzie można odtworzyć zgubiony bilet, który nie jest tani. Za kwartalny płacę ok 450 zł. Mam nadzieję, że para nie pójdzie w gwizdek i rzeczywiście kolejarze będą dodawać karcie kolejne opcje.

Ale niektórzy pasażerowie podchodzą do nowego pomysłu nieufnie. – Papierowy bilet łatwo można odliczyć od podatku, wpisując go w koszty. Obawiam się, że doładowując kartę, formalności z tym związanych będzie o wiele więcej – dodaje Marta Majewska z Józefowa.

Życie Warszawy

http://www.zw.com.pl/artykul/2,326414_T ... karte.html

FAIL.

Gdzieś słyszałem, że na kartach chipowych (ja mam elektroniczną legitymację studencką) jest ok. 1 MB miejsca w pamięci, z czego wykorzystana jest niewielka część. Dlaczego więc kolejarze nie mogliby skorzystać z już istniejącego systemu? W szczególności, po co mnożyć liczbę kart?

Ja nie widzę nic o mnożeniu kart, w tekście była mowa, że na karcie KM-owskiej będzie można też kodować bilety komunikacji miejskiej. Przypomnę, że system objąć ma całe województwo, a WKM-ki są warszawskie, jak nazwa wskazuje. Zresztą na podstawie jednego na razie doniesienia prasowego nie wykluczałbym też wykorzystania ELS-ek...

Ja mam takie pytanko:
Wczoraj ok. 19:40 widziałem jak na stację STADION->W-wa Powiśle wjeżdza EN57 złożony z 3 jednostek. Ktoś wie dokąd on mógł jechać? I czym było spowodowane to, że jechały 3 jednostki?

Czy ktos się orientuje jakie jednostki przyszły z ZPRów do KM w delegację, gdzie jeżdżą i do której lokomotywowni zostały tymczasowo przypisane?

Za info z góry dziękuje

Walas pisze:Wczoraj ok. 19:40 widziałem jak na stację STADION->W-wa Stadion wjeżdza EN57 złożony z 3 jednostek. Ktoś wie dokąd on mógł jechać? I czym było spowodowane to, że jechały 3 jednostki?

Jest kilka pociągów zestawionych z trzech jednostek. Poszperaj, KM umieszczały listę podstawową wraz z informacją o rozkładzie. Potem doszedł na pewno pociąg do Mińska (rano i wieczorem), może coś jeszcze...
Przyczyny chyba tłumaczyć nie trzeba na prawdę...

Walas pisze:Ja mam takie pytanko:
Wczoraj ok. 19:40 widziałem jak na stację STADION->W-wa Stadion wjeżdza EN57 złożony z 3 jednostek. Ktoś wie dokąd on mógł jechać? I czym było spowodowane to, że jechały 3 jednostki?

1. Nie wiem jak jest w tym rozkładzie, ale w poprzednim dosyć często widywałem potrójne pięćdziesiątki siódemki. Zwłaszcza w pociągach przyśpieszonych.

2. Czy powydłużanie relacji nie spowoduje obniżenia i tak już niewysokiego poziomu higieny w pociągach? Czy teraz jeszcze częściej mimo iż stacja X będzie początkową dla danej relacji strach będzie wejść do WC?

3. Co to za pociąg do Bobrownik('ów'? nie wiem jak to się odmienia). Nie znałem wcześniej tej relacji(Wsch-Bobrowniki). Nazwa miejscowości niewiele mi mówi, ponadto zdaje się, że jest w województwie łódzkim. Jechałem wczoraj tym pociągiem. Skład P&P, niestety tylko z jedną literką P, bo lok był doczepiony pod wagon sterowniczy

), frekwencja niewielka, z czego większość ludzi wysiadła w Żyrardowie. Rozumiem, że KM są odpowiedzialne nie tylko za trasy z i do Warszawy, ale dlaczego pojechał tam taki a nie inny skład jest dla mnie zagadką

Michał W. pisze:3. Co to za pociąg do Bobrownik('ów'? nie wiem jak to się odmienia). Nie znałem wcześniej tej relacji(Wsch-Bobrowniki). Nazwa miejscowości niewiele mi mówi, ponadto zdaje się, że jest w województwie łódzkim.

stacja na linii Skierniewice - Łowicz.

[ Dodano: Wto 20 Sty, 2009 20:30 ]
Wcześniej podczas remontu Skierniewic też tam zdaje się jeździły

2. Czy powydłużanie relacji nie spowoduje obniżenia i tak już niewysokiego poziomu higieny w pociągach?

Nie bardziej niż skracanie czasów na sprzątanie składów na stacjach przy dość krótkich czasach na obrót..

Michał W. pisze: Rozumiem, że KM są odpowiedzialne nie tylko za trasy z i do Warszawy, ale dlaczego pojechał tam taki a nie inny skład jest dla mnie zagadką

Tzn, że pusz-pull na Skierniewice? Nie widzę w tym niczego dziwnego.
Z resztą dla urozmaicenia potam ten piętrus jedzie na Sochaczew i jako osobowy wraca do Wwy.

MeWa pisze:...stacja na linii Skierniewice - Łowicz.

Że co? Zwykły p.o

MeWa pisze:Wcześniej podczas remontu Skierniewic też tam zdaje się jeździły

Jako SJ i dalej jeździły . Do Bełchowa

WAWKOM

O Kolejach Mazowieckich - KM