SKM w Warszawie

Moderator: JacekM

Aligator
Posty: 927
Rejestracja: 17 wrz 2008, 9:34
Lokalizacja: Warsaw/Higashikurume

Post autor: Aligator » 14 paź 2008, 20:58

Póki co pociągi będą jeździły w łączonych relacjach(tak jak teraz np S-2) i raczej długo się to nie zmieni.

Ale czy ma to jakiekolwiek znaczenie? Pociągi KM to pociągi KM a SKM to SKM.
To że KM świadczy usługi na tej samej linii co SKM nie zmienia faktu że tabor liniowy SKM powinien być wyraźnie oznaczony, będzie to miało większe znaczenie w momencie gdy do użytku zostanie włączona kolejna linia SKM (trzeba będzie je w łatwy sposób odróżniać a tabliczka z czerwonym prostokącikiem na czele i ogonie pojazdu raczej nie wystarczy).


Czy kolory coś dadzą? Trochę dadzą ale teraz mimo, że flirt i SKM mają całkowicie inne malowania ludzie je mylą


Mylą, ponieważ tak naprawdę identyfikują KM tylko i wyłącznie z kiblami - co nie powinno dziwić zważywszy na ostatnie 30 lat kolei podmiejskich i fakt że dopiero w ciągu ostatnich lat coś się ruszyło.
SKM Warszawa za sprawą 14 WE utożsamiana jest z nowoczesnością na torach, stąd pomyłki. Zwykły człowiek wsiadający do kolei wcale nie musi wiedzieć że KM kupiło 10 Flirtów, że ma Push Pulle którymi w życiu nie jechał - a wyglądają mu jak malowane BIPY.
Zrozumcie żyjecie w dość specyficznej epoce, zachodzące na kolei zmiany dopiero dają o sobie znać, ludzie zaczynają się orientować że na Mazowszu jednak coś się dzieje.
Z czasem spowszednieją 14, 19, Flirty i 74, a ludzie zaczną zwracać uwagę na to w czyich barwach jeżdżą, ale jeszcze przez jakiś czas pomyłki będą się zdarzały :D

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 14 paź 2008, 21:18

Aligator pisze:To że KM świadczy usługi na tej samej linii co SKM
To SKM *** się na tory.
Aligator pisze:SKM powinien być wyraźnie oznaczony,
I tak właśnie jest. Tylko ludzie przyzwyczaili się że SKM jeździ luksusowymi pociągami i wszystko co luksusowe to SKM.
Pasażerów nie potrafiących odróżnić pociągów jest stosunkowo bardzo mało i nie uważam że potrzeba aż takich udogodnień i oznaczeń. Z resztą pasażer jak tępy to i różowy pociąg linii S9 pomyli z FLIRTem

[ Komentarz dodany przez: MeWa: Wto 14 Paź, 2008 22:09 ]
Usunięcie słów powszechnie uznanych za wulgarne. MeWa

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 14 paź 2008, 22:08

Premo - uważaj na język, to nie podwórko ani rynsztok!
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Aligator
Posty: 927
Rejestracja: 17 wrz 2008, 9:34
Lokalizacja: Warsaw/Higashikurume

Post autor: Aligator » 14 paź 2008, 22:34

Jak ludzie wstydzą się pytać to jest ich problem.

Nadal nie rozumiesz zagadnienia, chodzi właśnie o to żeby podróżny nie musiał się pytać o relację, żeby sam mógł dojść do tego czy pociąg mu pasuje, a nie tracić czas na drałowanie wzdłuż pociągu ku początkowi składu.
Gdyby pytanie kierownika pociągu było takim super rozwiązaniem to nigdzie na świecie nie wprowadzonoby rozwiniętych systemów informacyjnych...

i bardzo niepraktyczne z technicznych względów, gdyż zmniejsza elastyczność taboru... Powoływanie się na japońskich przewoźników nie jest zasadne, trochę inna kultura. Zresztą trudno, żeby przewoźnik wystawiał miał więcej pociągów niż faktycznie potrzeba, tylko dlatego, żeby kolorki się zgadzały...

Jest to bardzo praktyczne, zwłaszcza w wypadku gdy linie mają sporą częstotliwość i niejednokrotnie korzystają ze wspólnych przystanków w ramach całego systemu - dzięki temu unikasz sytuacji w których pasażer myli pociągi różnych relacji, róznych operatorów - tam często trasę wybiera sobie operator a coś takiego jak zlecanie usług przez miasto czy region niemal nie występuje - komuś się opłaca jeździć na trasie to jeździ.
Myślę że jest zdecydowanie bardziej sensowne niż powoływanie się na Europę Zachodnią której poziom rozwoju kolejnictwa ulega nie tylko Japonii ale ostatnio róznież Taiwanowi czy Korei Południowej.
Nie wiem czy jest to kwestia innej kultury, natomiast wiem że napewno jest to kwestia zabezpieczenia zaplecza i częstotliwości kursowania, każde przedsiębiorstwo, niezależnie czy obsługuje jedną czy więcej linii ma przyporządkowaną rezerwę w parku na wypadek awarii czy odsyłania pociągów na przeglądy techniczne - z resztą zdaje mi się że z MW postępuje podobnie...

I na każda linię trzeba byłoby przeznaczyć odpowiednią rezerwę taboru.

Przecież zawsze i tek musisz mieć rezerwę - inaczej wozisz się jak SKM Warszawa od pożyczki do pozyczki - wszystko jest kwestią odpowiedniego dopracowania systemu, możesz zrobić standard malowania np. biały a oznaczenia liniowe jako kolorowe pasy, rezerwę zrobić jako białe składy, które w zależności od potrzeby okleisz odpowiednimi znakami liniowymi - szare, zielone, żółte czy pomarańczowe, wszystko zależy jaką linię będą obsługiwały - z resztą nie wiem czy zauważyłeś ale SKM dokładnie to robi, tyle tylko że zamiast jednobarwnych składów okleja oznaczeniami żółto-niebieskie pozyczaki z SKM Trójmiasto.


To SKM *** się na tory.
Tory musiałyby być własnością KM żeby ktoś się na nie "***", z tego co mi wiadomo nigdy własnością KM nie były, każdy przewoźnik chętny zapłacić PLK za użytkowanie sieci trakcyjnej ma równe prawo by realizowac połączenia bez znaczenia czy byłyby to KM, PKP PR, Arriva, Japan Rails, SKM Trójmiasto, Koleje Śląskie czy ktokolwiek inny...

I tak właśnie jest. Tylko ludzie przyzwyczaili się że SKM jeździ luksusowymi pociągami i wszystko co luksusowe to SKM. Pasażerów nie potrafiących odróżnić pociągów jest stosunkowo bardzo mało i nie uważam że potrzeba aż takich udogodnień i oznaczeń. Z resztą pasażer jak tępy to i różowy pociąg linii S9 pomyli z FLIRTem

Póki co owszem, ponieważ SKM dysponuje jedną linią, jednak co gdy powstanie drugie połaczenie? Zaczną się problemy z rozróżnieniem relacji jeżeli pociągi bedą posiadały identyczne malowanie, dlatego dla ułatwienia wprowadza się indywidualne oznaczenia linii i indywidualne malowania >>ZWŁASZCZA TAM GDZIE LINIE KORZYSTAJĄ ZE WSPÓLNYCH OSCINKÓW TRASY<< - czyt. linii średnicowej.
Jak napisałem wcześniej, to że obecnie do takich pomyłek dochodzi to efekt takiej a nie innej dotychczasowej polityki PKP, KM przejęło stado staroci więc nie dziw się że ludzie utożsamiają tą firmę z kiblami.
Jeszcze coś nie przyklejaj komuś łatki tępego tylko dlatego że korzystając z kolei pomylił operatorów, możesz się kiedyś zdziwić jakich ludzi posądzasz o głupotę...

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 14 paź 2008, 22:41

Aligator pisze:niezależnie czy obsługuje jedną czy więcej linii ma przyporządkowaną rezerwę w parku na wypadek awarii czy odsyłania pociągów na przeglądy techniczne - z resztą zdaje mi się że z MW postępuje podobnie...
co innego utrzymywanie rezerwy na poszczególne linie, a co innego utrzymywanie wspólnej rezerwy na całą sieć.
Wystarczy dobre oznakowanie linii i tras. Jakoś w tramwajach ludzie nie mylą się, widząc tablice i numery linii. Nie róbmy z ludzi analfabetów, którym pomóc mogą tylko kolory!
Aligator pisze:tam często trasę wybiera sobie operator a coś takiego jak zlecanie usług przez miasto czy region niemal nie występuje - komuś się opłaca jeździć na trasie to jeździ.
no widzisz, i masz podstawową różnicę.
Aligator pisze:zrobić jako białe składy, które w zależności od potrzeby okleisz odpowiednimi znakami liniowymi - szare, zielone, żółte czy pomarańczowe
tak, i w przypadku każdego wyjazdu pociągu na linię w przypadku awarii innego, mechanicy przez godzinę będą naklejać i odklejać paski ](*,)
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26936
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 14 paź 2008, 22:52

Bombardier ostatnio wypuścił pociągi z dużą liczbą kolorowych światełek.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Aligator
Posty: 927
Rejestracja: 17 wrz 2008, 9:34
Lokalizacja: Warsaw/Higashikurume

Post autor: Aligator » 14 paź 2008, 23:03

co innego utrzymywanie rezerwy na poszczególne linie, a co innego utrzymywanie wspólnej rezerwy na całą sieć.
Wystarczy dobre oznakowanie linii i tras.
Ale Metro Warszawskie nie będzie mieć wspólnej rezerwy, raczej rezerwy porozstawiane po STP na poszczególne linie dopasowane do pracującego na nich taboru.
Poza tym w metrze jakbyś nie zauważył z torowiska korzysta jedna linia, myslisz że minimalne róznice w wyglądzie zdałyby egzamin gdyby np na centralnym odcinku z torowiska korzystały 2 linie? ja raczej w to wątpię.

Jakoś w tramwajach ludzie nie mylą się, widząc tablice i numery linii. Nie róbmy z ludzi analfabetów, którym pomóc mogą tylko kolory!
Tramwaje - w przeciwieństwie do pociągów - nie mają kilkudziesięciu metrów długści, poza tym wielokrotnie miałem w Warszawie przypadek że aby zidentyfikowac tramwaj musiałem sie przeciskać między ludźmi po całym peronie (tablice informacyjne zasłaniał stojący wcześniej skład a ja jako krótkowidz nie mogłem rozczytać tablicy gdy tramwaj podjeżdżał do przystanku).
tak, i w przypadku każdego wyjazdu pociągu na linię w przypadku awarii innego, mechanicy przez godzinę będą naklejać i odklejać paski

Rozumiem że na chwilę obecną wypuszczenie na trasę zastępczego EZT trwa krócej...
Użyłem prostego przykładu rozwiązania problemu, pociągi wypuszczane ad hoc zawsze mogą się trochę róznić, w ich wypadku mógłby obowiązywać jakiś inny typ zastępczego znakowania, natomiast gdyby okazało się że awaria to coś poważnego to pociąg awaryjny oklejamy w nocy taśmą i śmiga następnego dnia jako rejsowy.
Same pociągi rejsowe powinny się wyróżniać.

Bombardier ostatnio wypuścił pociągi z dużą liczbą kolorowych światełek

Nie no nie popadajmy w przesadę...

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 14 paź 2008, 23:33

Aligator pisze:Ale Metro Warszawskie nie będzie mieć wspólnej rezerwy, raczej rezerwy porozstawiane po STP na poszczególne linie dopasowane do pracującego na nich taboru.
Metro to nie SKM, SKM to nie Metro.
Aligator pisze:Poza tym w metrze jakbyś nie zauważył z torowiska korzysta jedna linia
dlatego przykład bez sensu.
Aligator pisze:Nie no nie popadajmy w przesadę...
dobra rada dla Ciebie, bo przesadą jest malowanie pociągu na każdej linii w inny kolor. Dla osób nieznających konwencji i tak to nic nie pomoże, dla osób regularnie korzystających z linii - niepotrzebne. Przede wszystkim wystarczą wyraźne oznakowania linii oraz poprawa informacji pasażerskiej na stacji.

[ Dodano: Wto 14 Paź, 2008 23:34 ]
Aligator pisze:pociągi wypuszczane ad hoc zawsze mogą się trochę róznić
...i wtedy idea całego niepraktycznego systemu traci sens.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 15 paź 2008, 8:28

Aligator pisze:Cytat:
Jak ludzie wstydzą się pytać to jest ich problem.

Nadal nie rozumiesz zagadnienia, chodzi właśnie o to żeby podróżny nie musiał się pytać o relację,
Tu sie zgodze z Premem. O czym tu mówić, skoro nawet niektórzy potrafią się zapytać, czy pociąg do Zachodniej (np z Otwocka) jedzie przez Ochotę, a stoją na Wschodnim. Czasem aż ze złośliwości chce się powiedzieć, że "jasne, że nie". Jeżeli do wyświetlania relacji na czole (czy też na boku w nowych składach i po modernizacjach) dodamy kolor, to i tak wiele może to nie pomóc. Podobnych przykładów mam sporo z racji częstych przesiadek na wschodnim czy śródmieściu. Zapowiedzi głosowe, wyświetlanie, pomoc współpasażerów potrafi nie pomóc... i tak ktoś pójdzie do kierownika pociągu, który powie, że pociąg nie jedzie do Wesołej, tylko do Mińska.. No i ten ktoś też będzie się wahał czy wsiąść ;) Kolor pomoże? Szczerze wątpię. Nie jestem całkowicie przeciwny. Idea jest OK w przypadku sprawnego funkcjonowania kolei miejskiej.. na razie jej za wiele nie mamy.
MeWa pisze:Dla osób nieznających konwencji i tak to nic nie pomoże, dla osób regularnie korzystających z linii - niepotrzebne.
Ano, ano...
Glonojad pisze:Bombardier ostatnio wypuścił pociągi z dużą liczbą kolorowych światełek.
Choinki :)

Rosa
Posty: 4598
Rejestracja: 20 gru 2005, 14:47
Lokalizacja: os Wilga

Post autor: Rosa » 15 paź 2008, 9:00

przewoz pisze:
Aligator pisze:Cytat:
Jak ludzie wstydzą się pytać to jest ich problem.

Nadal nie rozumiesz zagadnienia, chodzi właśnie o to żeby podróżny nie musiał się pytać o relację,
Tu sie zgodze z Premem. O czym tu mówić, skoro nawet niektórzy potrafią się zapytać, czy pociąg do Zachodniej (np z Otwocka) jedzie przez Ochotę, a stoją na Wschodnim.
No przeciez czytam że nie wszystkie jeżdżą przez Ochotę bo np pietrusy ją mijają, co glupiego jest w takim razie w takim pytaniu?

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 15 paź 2008, 9:37

Rosa pisze:Tu sie zgodze z Premem. O czym tu mówić, skoro nawet niektórzy potrafią się zapytać, czy pociąg do Zachodniej (np z Otwocka) jedzie przez Ochotę, a stoją na Wschodnim.

No przeciez czytam że nie wszystkie jeżdżą przez Ochotę bo np pietrusy ją mijają, co glupiego jest w takim razie w takim pytaniu?
Jak stoisz koło składu:
1) na pewno nie piętrowego
2) wyświetlone "Warszawa Zach, przez W-wa śródmieście"

Aligator
Posty: 927
Rejestracja: 17 wrz 2008, 9:34
Lokalizacja: Warsaw/Higashikurume

Post autor: Aligator » 15 paź 2008, 9:52

Metro to nie SKM, SKM to nie Metro.
Każda sieć metra jest elementem sieci SKM więc nie zgodzę się ze stwierdzeniem że są czymś innym, mogą się odrobinę różnić eksploatowanym taborem, czestotliwością czy zasilaniem ale nadal tworzą elementy jednego systemu (nawet "metro ogumione" czy monorail nadal pozostaje SKM).

dlatego przykład bez sensu.
Nie uważam że bez sensu, nie masz póki co porównania bo metro ma jedną linię, ale jest niemal 95% pewności że przy budowie nowej linii (z nową STP) pociągi metra bedą posiadały rezerwę na każdym STP dla poszczególnych linii a nie na jednym jako całość - to byłoby dopiero niepraktyczne...

Dla osób nieznających konwencji i tak to nic nie pomoże, dla osób regularnie korzystających z linii - niepotrzebne. Przede wszystkim wystarczą wyraźne oznakowania linii oraz poprawa informacji pasażerskiej na stacji.
Mi się wydaje że raczej pomoże, zwłaszcza w przypadku przyjezdnych którzy najczęściej nie mają rozeznania w terenie. Inna sprawa że malowanie składów byłoby bardzo pomocne także stałym bywalcom - już przy wejściu na peron wiedzieliby czy to ich linia wlasnie stoi, czy raczej SKM-ka sunąca na innej relacji - niby takie głupie rozwiązanie ale przyspiesza przemiał na stacjach na których jest jeden peron dla kilku sieci.

No przeciez czytam że nie wszystkie jeżdżą przez Ochotę bo np pietrusy ją mijają, co glupiego jest w takim razie w takim pytaniu?
To poczekaj aż wyremontują kolejową obwodnicę i dojdzie do tego Zachopdni przez Gdański, dopiero zacznie się "muppet show"...

Rosa
Posty: 4598
Rejestracja: 20 gru 2005, 14:47
Lokalizacja: os Wilga

Post autor: Rosa » 15 paź 2008, 9:58

przewoz pisze:
Rosa pisze:Tu sie zgodze z Premem. O czym tu mówić, skoro nawet niektórzy potrafią się zapytać, czy pociąg do Zachodniej (np z Otwocka) jedzie przez Ochotę, a stoją na Wschodnim.

No przeciez czytam że nie wszystkie jeżdżą przez Ochotę bo np pietrusy ją mijają, co glupiego jest w takim razie w takim pytaniu?
Jak stoisz koło składu:
1) na pewno nie piętrowego
2) wyświetlone "Warszawa Zach, przez W-wa śródmieście"
1)Czyli jednak pasażer powinien rozpoznawac po typie jednostki? A co jak zamiast pietrusa jedzie rezerwa?
2)Gdzie wyświetlane? Na bocznych dobrze widocznych tablicach w pociągu?
Lepiej się spytac niż byc wywiezionym na Zachodni.
Informacja na kolei totalnie lezy i jedyne co jest dziwne to to że niektórzy wciąz bronią istniejącego stanu rzeczy.
Jakis rok temu jak po raz pierwszy jechałem do Rembertowa KM to na dworcu Sródmieście nie byłem w stanie się dowiedzieć którym pociagiem mogę tam dojechać. Mapkę znalazłem dopiero jak wsiadłem do jakiegoś kibla. Na cholerę mi informacja o której jest pociąg do Tłuszcza skoro nie wiem którędy on jeździ i czy mi będzie pasował?

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 15 paź 2008, 10:38

1)Czyli jednak pasażer powinien rozpoznawac po typie jednostki? A co jak zamiast pietrusa jedzie rezerwa?
2)Gdzie wyświetlane? Na bocznych dobrze widocznych tablicach w pociągu?
Opisałem przypadki, jakie mi się trafiały, kiedy o piętrusach jeszcze nikt nie śnił - to raz.
Dwa - napisałem, co było wyświetlone na pragotronie.
Rosa pisze:Lepiej się spytac niż byc wywiezionym na Zachodni.
OK. Tylko opisuję, że nawet duża ilość informacji nie uchroni od tego. Dodawanie koloru nie koniecznie musi pomóc.
Rosa pisze:Informacja na kolei totalnie lezy i jedyne co jest dziwne to to że niektórzy wciąz bronią istniejącego stanu rzeczy.
Nie bronię takich przypadków jak Ochota, Powiśle i Zachodni. Ten ostatni ma przynajmniej zapowiedzi, ale z reguły pociag już potrafi ruszać, kiedy pojawia się zapowiedź o odjeździe. #-o Na Ochocie czy Powiślu rozkłady (nie ważne czy KM czy SKM czy WKD) najwyraźniej są nieczytelne, ponieważ ludzie mają dużo wątpliwości.
Nie bronię również tego, że czasem nawet na Śródmieściu potrafi przez pomyłkę być wyświetlone co innego niż w praktyce. Czasem.
Ale w 99% przypadków wyświetlone jest OK i jest zapowiedziane OK. Na tablicach czołowych również OK. Skąd więc tyle wątpliwości wśród pasażerów?
Rosa pisze:Mapkę znalazłem dopiero jak wsiadłem do jakiegoś kibla. Na cholerę mi informacja o której jest pociąg do Tłuszcza skoro nie wiem którędy on jeździ i czy mi będzie pasował?
Brakuje informacji i biletomatów na środkowym peronie. Na 1 i 3 są i informacje i biletomaty i kasy i owe mapy. PS. Zapowiedzi pociągów z zachodniego do Tłuszcza przypadkiem nie lecą "przez Warszawę Rembertów, Zielonkę, Wołomin"? Chyba tak...
Rosa pisze:Na cholerę mi informacja o której jest pociąg do Tłuszcza skoro nie wiem którędy on jeździ i czy mi będzie pasował?
Ty się pytasz, czy pasażer bez dostępu do netu, telefonu etc? Bo jak Ty, no to sorki...
Zwykły pasażer nie mający pojęcia o istnieniu strony KM czy PKP może mieć wątpliwości, które można rozwiać po podejściu do kasy na 1/3 peronie (na pozostałytch przystankach tego problemu nie ma).
Gdzie jest kasa? Są znaki. Za mało? no to nie wiem jak to jeszcze ogłaszać. Na pewno brakuje takiej informacji jak na Śródmieściu na dużych dworcach jak Wschodni czy Zachodni.
Przeczytaj jeszcze raz co napisałem:
Podobnych przykładów mam sporo z racji częstych przesiadek na wschodnim czy śródmieściu. Zapowiedzi głosowe, wyświetlanie, pomoc współpasażerów potrafi nie pomóc... i tak ktoś pójdzie do kierownika pociągu, który powie, że pociąg nie jedzie do Wesołej, tylko do Mińska.. No i ten ktoś też będzie się wahał czy wsiąść
Są tacy ludzie, którym nawet dosłowne wytłumaczenie nie pomoże. ](*,) A kolorowanie linii SKM na pewno w takich przypadkach nic nie da. Może nawet będzie za dużo informacji, kto wie... Można będzie trafić na przypadek pociągu zapowiedzianego do Skierniewic, wyświetli się Żyrardów, a wjedzie "niebieski" Sochaczew.

Przypominam. Dyskusja - czy kolorować linie SKM, jeżeli tak - to w jaki sposób. Reszta wątku może trafić do jakiegoś innego tematu.

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 15 paź 2008, 14:39

Dzisiaj rano przyjechała "nietypowa" żółto-niebieska SKMka. I kilkaset ludzi czekających na peronie bez wahania wsiadło do niej. Więc czy zabawa w kolory jest potrzebna? Na razie to rozwiązanie przyniosłoby wiele kłopotów(np. z powodu mniejszej elastyczności w wykorzystaniu taboru). Jeśli chodzi o przykłąd metra to zazwyczają każdą linię obsługuje inna zajezdnia tak więc spokojnie kazda linia moze mieć własny kolor malowania. Na razie SKMke obsługuje jeden zakład i raczej długo się to nie zmieni

ODPOWIEDZ