Hm, to skąd wiesz, że rozkłady są na kartkach A4, a przystanki na przejściach dla pieszych?florekf pisze:Nie wspomnialem oczywiscie o tym ze rozkladow ani tym bardziej slupow przystankowych brak....
![:P :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Moderator: Wiliam
Czyli jakakolwiek frekwencja na tej linii planowana za ok. 3 miesiące jak ludzie zobaczą, że im linia pod domem jeździ i że dojeżdża do kolei.florekf pisze:Nie wspomnialem oczywiscie o tym ze rozkladow ani tym bardziej slupow przystankowych brak....
Co do szczytu porannego to ciężko mi powiedzieć, ponieważ dawno nie jeździłem w tych godzinach 732. Najwcześniej jeżdżę po 8., kiedy nie ma tłoku.Glonojad pisze:Bez sensu. Skąd pewność, że akurat trafisz dodatkiem w szczyt przewozów? To ma sens ewentualnie w krótkim szczycie porannym.
Wczoraj 740 przyjechało na kurs z Nadmy 8:15 opóźnione o 10 minut (opady śniegu jak sądzę). Wyruszył z krańcowego 8:25, a na pętlę Targówek przyjechał 10:25 (2 godziny jazdy). Przyczyną prócz opadów śniegu był prawdopodobnie pożar samochodu osobowego gdzieś na wysokości p. Rejtana (widziałem wrak).Natomiast sam wsiadłem o 9:55 do 740 (planowany odjazd 8:32).
Na wysokości Motelu Europa był wypadek i była zamknięta droga. Z tego co wiem to kogoś reanimowali.zavrat pisze:Wczoraj 740 przyjechało na kurs z Nadmy 8:15 opóźnione o 10 minut (opady śniegu jak sądzę). Wyruszył z krańcowego 8:25, a na pętlę Targówek przyjechał 10:25 (2 godziny jazdy). Przyczyną prócz opadów śniegu był prawdopodobnie pożar samochodu osobowego gdzieś na wysokości p. Rejtana (widziałem wrak).Natomiast sam wsiadłem o 9:55 do 740 (planowany odjazd 8:32).
Nie lepiej było w szczycie popołudniowym. Odjazd z pętli Targówek co prawda planowy (17:50), ale przyjazd na krańcowy w Nadmie o 19:50 (2 godziny jazdy). Tym razem na wysokości Marcopolu w Markach zaczynał się korek typu "ani drgnie". Podobno w Słupnie w kierunku Radzymina wywrócił się/obrócił się jakiś autobus w poprzek drogi + kolizja z osobówkami, policja kierowała na objazdy.