Moderatorzy: Wiliam, Szeregowy_Równoległy
-
Pawel_
- Sierściuch
- Posty: 8295
- Rejestracja: 01 maja 2007, 18:08
- Lokalizacja: Zagłębie Szklane :-)
Post
autor: Pawel_ » 07 wrz 2014, 19:10
Szeregowy_Równoległy pisze:Zawsze dość szybko ktoś wpuszczał, albo zmieniał pas, żebym mógł wyjechać, a ułatwiający życie nie musiał wtedy zwalniać (to ci bardziej kumaci).
Z tym zmienianiem pasów to też jest jakiś problem. Ma wolny lewy pas, to nie, nie zmieni. Będzie jechał swoim aż wyprzedzi autobus. Temat rzeka. Kto, tak naprawdę, że naprawdę, nie usiadł za kierownicą autobusu, to nie zrozumie. Szeregowy teraz będzie przeganiał osobówki z torowiska. Stary, zazdroszczę ci.
![:D](./images/smilies/mg.gif)
-
Kelly
- Posty: 1516
- Rejestracja: 14 lis 2011, 18:29
Post
autor: Kelly » 07 wrz 2014, 22:36
Formularz mógł złożyć każdy
![:P :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
-
reserved
- Posty: 14640
- Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
- Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: reserved » 08 wrz 2014, 8:10
Pawel_ pisze:Szeregowy_Równoległy pisze:Zawsze dość szybko ktoś wpuszczał, albo zmieniał pas, żebym mógł wyjechać, a ułatwiający życie nie musiał wtedy zwalniać (to ci bardziej kumaci).
Z tym zmienianiem pasów to też jest jakiś problem. Ma wolny lewy pas, to nie, nie zmieni. Będzie jechał swoim aż wyprzedzi autobus. Temat rzeka. Kto, tak naprawdę, że naprawdę, nie usiadł za kierownicą autobusu, to nie zrozumie. Szeregowy teraz będzie przeganiał osobówki z torowiska. Stary, zazdroszczę ci.
![:D](./images/smilies/mg.gif)
Nieprawda. Ja nie siedziałem za kierownicą autobusu, a to rozumiem. Co więcej, jak jeździłem samochodem drogą dwu- lub trzy-pasmową i z prawej samochody z kończącego się pasa włączały się do ruchu, to gdy tylko mogłem zjeżdżałem na lewy pas, żeby mogły one swobodnie wjechać na trasę. I to się wydaje zupełnie normalne, ludziom (tym bardziej myślącym) zdarza się tak robić.
-
Pawel_
- Sierściuch
- Posty: 8295
- Rejestracja: 01 maja 2007, 18:08
- Lokalizacja: Zagłębie Szklane :-)
Post
autor: Pawel_ » 08 wrz 2014, 8:23
Z kończącego się pasa nie włączasz się do ruchu. To raz. A dwa - nie jeździsz, więc sobie możesz tylko wyobrażać jaka złośliwość drzemie w osobówkach.
![8-) 8-)](./images/smilies/icon_cool.gif)
-
reserved
- Posty: 14640
- Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
- Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: reserved » 08 wrz 2014, 8:26
Ale jeździłem. Co za rożnica, czy zdarzało mi się to dwa lata temu jak jeździłem, czy zdarzałoby mi się teraz, gdybym jeździł? Dwa lata temu była inna mentalność?
![chtry :>](./images/smilies/chytry.gif)
Chodzi mi o pas, którym samochody wjeżdżają z innej drogi. Jest 8:26, poniedziałek, daruj już mi potyczki słowne.
![:P :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
-
Teokryt
- Posty: 3846
- Rejestracja: 05 paź 2007, 19:48
Post
autor: Teokryt » 08 wrz 2014, 8:46
Jak tylko mogę to spuszczam ale jak widzę kierunek na 10 m przed autobusem to wybaczcie, ostro hamować by wpuścić nie będę. Tak przy okazji ja jeżdżę około 45 - 55 km/h po mieście tam gdzie trzeba.
-
cns80
- Posty: 981
- Rejestracja: 01 wrz 2011, 12:33
- Lokalizacja: Warszawa-Lucerny
Post
autor: cns80 » 08 wrz 2014, 9:13
reserved pisze:Pawel_ pisze:
Z tym zmienianiem pasów to też jest jakiś problem. Ma wolny lewy pas, to nie, nie zmieni. Będzie jechał swoim aż wyprzedzi autobus. Temat rzeka. Kto, tak naprawdę, że naprawdę, nie usiadł za kierownicą autobusu, to nie zrozumie. Szeregowy teraz będzie przeganiał osobówki z torowiska. Stary, zazdroszczę ci.
![:D](./images/smilies/mg.gif)
Nieprawda. Ja nie siedziałem za kierownicą autobusu, a to rozumiem. Co więcej, jak jeździłem samochodem drogą dwu- lub trzy-pasmową i z prawej samochody z kończącego się pasa włączały się do ruchu, to gdy tylko mogłem zjeżdżałem na lewy pas, żeby mogły one swobodnie wjechać na trasę. I to się wydaje zupełnie normalne, ludziom (tym bardziej myślącym) zdarza się tak robić.
Mam dokładnie tą samą filozofię.
-
Adam G.
- Posty: 5443
- Rejestracja: 15 gru 2005, 19:56
- Lokalizacja: Żoliborz
Post
autor: Adam G. » 08 wrz 2014, 11:47
Teokryt pisze:Jak tylko mogę to spuszczam ale jak widzę kierunek na 10 m przed autobusem to wybaczcie, ostro hamować by wpuścić nie będę. Tak przy okazji ja jeżdżę około 45 - 55 km/h po mieście tam gdzie trzeba.
Nikt nie wymaga ostrego hamowania. Natomiast naprawdę trafia mnie szlag, jak widzę że na widok włączonego kierunkowskazu wszyscy nagle przyspieszają i jadą sobie na zderzakach, żebym tylko nie mógł wyjechać. Problem na szczęście nie jest bardzo powszechny, z linii których jeżdżę dotyczy tylko tych jadących w kierunku Babic/Leszna. Tam na 50 wszyscy radośnie jadą 80-100 i nie puszczą autobusu choćby nie wiem co, bo potem biedactwa będą zmuszeni do jazdy przepisową pięćdziesiątką.
noidea
-
Pawel_
- Sierściuch
- Posty: 8295
- Rejestracja: 01 maja 2007, 18:08
- Lokalizacja: Zagłębie Szklane :-)
Post
autor: Pawel_ » 08 wrz 2014, 14:13
Adam G. pisze:Teokryt pisze:Problem na szczęście nie jest bardzo powszechny, z linii których jeżdżę dotyczy tylko tych jadących w kierunku Babic/Leszna. Tam na 50 wszyscy radośnie jadą 80-100 i nie puszczą autobusu choćby nie wiem co, bo potem biedactwa będą zmuszeni do jazdy przepisową pięćdziesiątką.
719. Rekord: 28 bryczek... Tak, tak byli zawzięci, że liczyłem.
![:D](./images/smilies/mg.gif)
-
reserved
- Posty: 14640
- Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
- Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: reserved » 08 wrz 2014, 14:26
Jeszcze parę bryczek i to będzie się kwalifikować pod długie zatrzymanie, które wymusza otwarcie drzwi i ew. wypuszczenie pasażerów.
![chtry :>](./images/smilies/chytry.gif)
-
Pawel_
- Sierściuch
- Posty: 8295
- Rejestracja: 01 maja 2007, 18:08
- Lokalizacja: Zagłębie Szklane :-)
Post
autor: Pawel_ » 08 wrz 2014, 14:38
Regulamin mówi, że nie można.
![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
-
kukuryk12
- Posty: 599
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 16:11
- Lokalizacja: Stalowa
Post
autor: kukuryk12 » 15 sty 2015, 0:41
Wraz z nowym rokiem osoba zdająca egzamin państwowy na kategorię B będzie oceniana pod względem "EcoDrivingu"...
Moim zdaniem jest to kompletny absurd, który ma się nijak do sprawdzania umiejętności przyszłego kierowcy. Czemu WORD z góry chcę narzucać przyszłym kierowcom oszczędną i niskoobrotową jazdę? Czemu zmiana biegów przy obrotach powyżej 2.6 jest błędem wykluczającym możliwość otrzymania uprawnień?
eNki