: 04 lut 2012, 13:20
Do 500 złotych. Na pewno Policja, Straż Miejska. Bardzo możliwe, że i SOK.BJ pisze:ile wynosi taki mandacik?
W odniesieniu do wojskowych - oczywiście ŻW.
Do 500 złotych. Na pewno Policja, Straż Miejska. Bardzo możliwe, że i SOK.BJ pisze:ile wynosi taki mandacik?
Akurat Polska nie jest jakimś wyjątkiem na tle innych krajów jeśli chodzi o przepisy na kolei. W autobusach też są niekiedy WC, a jakoś nikt w nich nie paliBJ pisze:No, ale w Polsce nie ma czegoś takiego jak złoty środek - albo palimy wszędzie, albo prawie nigdzie.
Tu juz zalezy od szczegółów. Przyjmując porównywalną cenę i jazde w dzień to pewnie wybrałbym szybszy pociąg (każda godzina się liczy) , gdybym mógł jechac w nocy to wolałbym spac i wtedy oczywiście pociag z założenia odpada a czas przejazdu nie odgrywa znaczącej roli.jasiu pisze:Inowrocław-Bydgoszcz-Tczew. Gdyby Neptun był TLKą, to pasażerowie wybraliby Neptuna, czy PolskiegoBusa?
W domu też wstajesz co 3h zapalić?BJ pisze:Jeśli nie palisz, to rzeczywiście to może przeszkadzać.Wolfchen pisze:Ale nawet mając do wyboru kolej na trasie do Zielonej (oczywiście mówię o nocnym pociągu), to w życiu nie pojadę - mam dość kłócenia się z debilami (przepraszam, inne określenie tu nie pasuje), co kopcą na korytarzu... Ba, sam konduktor kopcił...
Ale - mówię to jako palacz - więcej niż 3h podróży pociągiem bez papierosa to już wyzwanie i osoba z największym poszanowaniem do prawa się złamie.
Też palę, a potrafi mnie to wkurzyćBJ pisze:Jeśli nie palisz, to rzeczywiście to może przeszkadzać.
A ja Ci mówię jako palacz, że jesteś leszcz. Ostatniego stycznia do Opola i z Opola w okolicach 5h i jakoś wytrzymałem.BJ pisze:Ale - mówię to jako palacz - więcej niż 3h podróży pociągiem bez papierosa to już wyzwanie i osoba z największym poszanowaniem do prawa się złamie.
Nie tylko w PL jest całkowity zakaz palenia w pociągach. Ten zakaz obowiązuje w większości krajów Unii. Jedyne co mnie wkurza to zakaz palenia na peronach - w tym wypadku PL jest ,,przodującym'' krajemBJ pisze:No, ale w Polsce nie ma czegoś takiego jak złoty środek - albo palimy wszędzie, albo prawie nigdzie.
Martwy przepis.rufio198 pisze:Jedyne co mnie wkurza to zakaz palenia na peronach - w tym wypadku PL jest ,,przodującym'' krajem
Świetnie, ja raz jechałem z Helu 9h, nie miałem ochoty na papieroska, więc nie paliłem 9h. Tylko co z tego?rufio198 pisze:A ja Ci mówię jako palacz, że jesteś leszcz. Ostatniego stycznia do Opola i z Opola w okolicach 5h i jakoś wytrzymałem.
Aha, czyli dla ciebie sen to taki sam stan jak jawa.MichalJ pisze:W domu też wstajesz co 3h zapalić?
Testy tego na DB Netz nie napawają optymizmem. Lokomotywy wyposażone w system nie chcą współpracować z urządzeniami przytorowymi. Na domiar złego są problemy z tymi lokomotywami w pracy z wyłączonym ETCS.kveld pisze:Po pierwsze na CMK będzie ETCS (nie ERTMS! jakoś GSM-R jeszcze nie widać) poziom 1, który nijak nie wyklucza ruchu pojazdów nie wyposażonych w urządzenia pokładowe.MeWa pisze:No to właśnie pytam się jak będzie po wprowadzeniu ERMTS i podwyższeniu stawek przez PLK. Nie wiem, czy zwykły kibel do Krakowa będzie kompatybilny...
Poczekaj - jak dostaniesz kwita do zapłaty to dowiesz się czy to martwy przepisBJ pisze:Martwy przepis.rufio198 pisze:Jedyne co mnie wkurza to zakaz palenia na peronach - w tym wypadku PL jest ,,przodującym'' krajem
To po co jęczysz że nie wytrzymujesz więcej jak 3h bez papierosa? A co z tego wynika - całkowity zakaz palenia w pociągach to dobre rozwiązanie i nie potrzebne sa żadne kabiny ( czy inne wynalazki ) dla palaczy. Skoro taki palacz jak Ty wytrzymał 9h bez papierosaBJ pisze:Świetnie, ja raz jechałem z Helu 9h, nie miałem ochoty na papieroska, więc nie paliłem 9h. Tylko co z tego?rufio198 pisze:A ja Ci mówię jako palacz, że jesteś leszcz. Ostatniego stycznia do Opola i z Opola w okolicach 5h i jakoś wytrzymałem.
Bo akurat się źle czułemrufio198 pisze:Skoro taki palacz jak Ty wytrzymał 9h bez papierosa
Nie.BJ pisze: Zgadzam się, że ekspres to ekspres i wszędzie zatrzymywać się nie może, ale to nieco kłóci się z Twoimi postulatami o zatrzymania ekspresów i TLK np. na Wwa Włochy
A ja z dość pewnego źródła wiem, że iR przynoszą zysk tylko, jeśli liczy się wyłącznie koszty krańcowe.R-9 Chełmska pisze:Jakimś cudem dało się uruchomić tanie połączenia - i jeszcze je utrzymywać. Z dosyć pewnego źródła wiem, że krakowskie IR przynoszą zysk.