Tabor Kolei Mazowieckich

Moderator: JacekM

Dzulikiewicz
Posty: 730
Rejestracja: 11 cze 2007, 21:46

Post autor: Dzulikiewicz » 17 mar 2010, 20:13

rynek-kolejowy.pl pisze:Przetarg na 20 ezetów dla KM: Będzie powtórna ocena ofert

Jak dowiedział się Rynek Kolejowy, Zarząd Województwa Mazowieckiego przystąpi do ponownej oceny ofert w przetargu na 20 ezetów dla Kolei Mazowieckich. Jest to konsekwencja decyzji sądu, który przyznał rację szwajcarskiemu Stadlerowi protestującemu przeciwko rozstrzygnięciu przetargu. Oznacza to, że umowa z PESĄ Bydgoszcz traci ważność.

- Niestety ciągle czekamy na uzasadnienie wyroku. Zarząd jednak zapoznał sie ze sprawą i podjął decyzje o realizacji wyroku sądu. Zgodnie z nim, samorząd musi powrócić do etapu oceny ofert. Po tej ocenie, zapadną decyzje co do dalszych kroków. Zarząd Województwa stoi na stanowisku, iż konsekwencją wyroku jest nieważność umowy zawartej z PESA – mówi Marta Milewska, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego.

Przypomnijmy, że w lutym tego roku sąd uznał racje szwajcarskiego producenta taboru, który zaprotestował przeciwko rozstrzygnięciu przetargu na dostawę 20 ezetów dla Kolei Mazowieckich. Firma zwracała uwagę, że zwycięzca - PESA Bydgoszcz nie spełniła wymogów narzuconych przez zamawiającego. Warunkiem dopuszczenia do przetargu było wyprodukowanie 10 pojazdów o prędkości maksymalnej 160 km/h, które posiadają ważne dopuszczenie do poruszania się z taką prędkością.

- Warto pamiętać, że procedura przetargowa była kontrolowana zarówno przez Urząd Zamówień Publicznych, jak i Krajowa Izbę Odwoławczą. Obie te instytucje nie dopatrzyły sie uchybień, które uniemożliwiłyby podpisanie umowy. Po obu kontrolach Zarząd zdecydował sie na zawarcie umowy, po to aby z pociągów jak najszybciej mogli korzystać pasażerowie – tłumaczy pośpiech władz województwa Marta Milewska.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 17 mar 2010, 20:31

No to będzie parę ELFów do wzięcia.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 17 mar 2010, 23:17

Raczej nie.... Pójdą od razu na Śląsk, wątpię, żeby w tym tempie udało im się poskładać w większej części jedną sztukę.

Awatar użytkownika
Bernard
(MANiak3333)
Posty: 10808
Rejestracja: 09 sie 2006, 21:15
Lokalizacja: Legionowo/Rembertów

Post autor: Bernard » 19 mar 2010, 0:00

Obrazek

Trzeba unieważnić przetarg na 20 pociągów - będą kary?

Wielki problem przed władzami Mazowsza, które - nie czekając na wyrok sądu - podpisały kontrakt na 20 pociągów. Teraz trzeba go unieważnić, a samorządowi grozi wypłata odszkodowań.


Na mazowieckich torach wciąż dominują awaryjne składy starego typu. Sytuacja miała się poprawić w 2011 r. Zgodnie z umową podpisaną przez marszałka Adama Struzika w grudniu zeszłego roku bydgoska Pesa miała dostarczyć 20 nowoczesnych pociągów Elf. Nic z tego jednak nie będzie. Jak informowaliśmy, konkurencyjna firma - szwajcarski Stadler - po-skarżyła się do sądu i wygrała. Z decyzją, co począć z tym fantem, władze województwa zwlekały, czekając na sentencję wyroku.

Już do nich dotarła. Przede wszystkim Mazowsze musi unieważnić umowę z Pesą i powtórzyć ocenę ofert, ale bez uwzględnienia propozycji bydgoskiej firmy, bo nie spełniła wymogów przetargu. - Zrealizujemy wyrok sądu - mówi Marta Milewska, rzeczniczka marszałka Struzika.

Szwajcarski producent dowiódł przed sądem: Pesa nie wykazała, że dostarczyła "pociągi elektryczne realizujące przewozy pasażerskie z prędkością co najmniej 160 km na godz.". Według fabryki z Bydgoszczy ten warunek spełniają bordowe pociągi jeżdżące na trasie Warszawa - Łódź, które na próbach rozpędzały się niemal do 180 km na godz. Stadler przypomniał jednak, że na razie faktycznie mogą one jechać najwyżej 130 km na godz. Wszystko przez polskie przepisy, które mówią, że przy większych prędkościach maszynista musi mieć pomocnika. Tymczasem w kabinie Pesy jest tylko jedno miejsce. - Wyrok sądu jest niezrozumiały. Drugi fotel możemy zamontować w pół godziny. Przewoźnik na razie tego nie wymagał, bo stan torów nie pozwala tam jeździć z taką prędkością - broni się szef Pesy Tomasz Zaboklicki.

Alvin Gajadhur z Urzędu Transportu Kolejowego powiedział nam, że pociągi tej firmy mają czasowe świadectwo dopuszczenia do jazdy z prędkością 160 km na godz., które pozwala na jazdy próbne. Szef Pesy żali się, że zamówienie dla Mazowsza było już dość zaawansowane. M.in. zamówiono materiały i podzespoły. Nie wyklucza, że jeśli dojdzie do unieważnienia umowy, będzie się domagał odszkodowania od władz Mazowsza.

Czy urząd marszałkowski czuje się winny tego zamieszania? Zdecydował w końcu o podpisaniu umowy, nie czekając na wyrok sądu. - Prawo na to pozwala. Poza tym wcześniej przetarg kontrolowały zarówno Urząd Zamówień Publicznych, jak i Krajowa Izba Odwoławcza. Obie instytucje nie dopatrzyły się uchybień. Zarząd zdecydował się na zawarcie umowy, żeby z pociągów jak najszybciej mogli korzystać pasażerowie - twierdzi Marta Milewska.

Nie wiadomo jeszcze, co będzie po unieważnieniu umowy z Pesą. Jako jedyna na placu boju pozostała oferta Stadlera, który za 20 pociągów chce niecałe 105 mln euro netto. Według władz Mazowsza przeznaczony na ten cen budżet wynosił 101 mln euro. Urzędnicy nieoficjalnie liczą na to, że Pesa jednak nie wystąpi o odszkodowanie, bo to ona miała ich wprowadzić w błąd w sprawie odpowiedniego doświadczenia przy produkcji pociągów.

Stadler niedawno wygrał inny spór o pociągi. Tym razem w sprawie przetargu na 16 składów, w którym Koleje Mazowieckie wprawdzie wskazały Szwajcarów jako zwycięzcę, ale unieważniły postępowanie, bo cena miała przewyższyć założony budżet. Stadler twierdzi, że kolejarze niepotrzebnie doliczyli do ich ceny 22-procentowy podatek VAT. Ten można bowiem szybko odzyskać. Teraz Szwajcarzy domagają się, żeby Koleje Mazowieckie jak najszybciej podpisały z nimi umowę. Przewoźnik odpowiada, że jeszcze analizuje orzeczenie Krajowej Izby Odwoławczej w tej sprawie.
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95 ... kary_.html
102,105,109,115,157,183,500,514,N21,N24,N63,N71,723,731,736,L-9,L10,L11,S2,S3,S9,RL,R2,R9

fidzio
Posty: 514
Rejestracja: 31 maja 2008, 15:29
Lokalizacja: KWRRB

Post autor: fidzio » 20 mar 2010, 17:21

Wczoraj flota taborowa KM-ów wzbogaciła się o kolejny czteroczłon. EN71KM-102 została wczoraj oficjalnie wpisana na ilosten elektrowozowni Grochów, w przyszłym tygodniu należy się spodziewać iż na trasie pojawi się pociąg złożony z 2xEN71 (101 i 102) najprawdopodobniej w relacji W-Wa - Skierniewice.

Ciekawostka : będzie to 16 silników czyli blisko 3MW mocy :)

Neoś_998
Posty: 316
Rejestracja: 09 mar 2009, 15:13
Lokalizacja: Stolica

Post autor: Neoś_998 » 20 mar 2010, 18:53

fidzio pisze:Wczoraj flota taborowa KM-ów wzbogaciła się o kolejny czteroczłon. EN71KM-102 została wczoraj oficjalnie wpisana na ilosten elektrowozowni Grochów, w przyszłym tygodniu należy się spodziewać iż na trasie pojawi się pociąg złożony z 2xEN71 (101 i 102) najprawdopodobniej w relacji W-Wa - Skierniewice.

Ciekawostka : będzie to 16 silników czyli blisko 3MW mocy :)
Jakie to będzie miało przyspieszenie :?: ile jeszcze tego typu jednostek ma być w KM :?: to jest zwykły ezt z rozruchem oporowym :?:

fidzio
Posty: 514
Rejestracja: 31 maja 2008, 15:29
Lokalizacja: KWRRB

Post autor: fidzio » 20 mar 2010, 18:58

Neoś_998 pisze:Jakie to będzie miało przyspieszenie :?: ile jeszcze tego typu jednostek ma być w KM :?: to jest zwykły ezt z rozruchem oporowym :?:
Przyspieszenie dla serii EN71 wynosi 0,6m/s2, być może KM-owskie 71-ki od numeru 101 mogą mieć ten parametr nieznacznie lepszy, gdyż posiadają odmienne silniki trakcyjne typu LK450g o mocy 185kW. Tego typu EZT jescze w KM-ach będzie trzy, o numerach 103, 104 i 105, wszystkie 71 o numerach od 101 do 105 (w tym także stara 100) mają na szczęście rozruch oporowy.

Neoś_998
Posty: 316
Rejestracja: 09 mar 2009, 15:13
Lokalizacja: Stolica

Post autor: Neoś_998 » 20 mar 2010, 19:11

fidzio pisze:
Neoś_998 pisze:Jakie to będzie miało przyspieszenie :?: ile jeszcze tego typu jednostek ma być w KM :?: to jest zwykły ezt z rozruchem oporowym :?:
Przyspieszenie dla serii EN71 wynosi 0,6m/s2, być może KM-owskie 71-ki od numeru 101 mogą mieć ten parametr nieznacznie lepszy, gdyż posiadają odmienne silniki trakcyjne typu LK450g o mocy 185kW. Tego typu EZT jescze w KM-ach będzie trzy, o numerach 103, 104 i 105, wszystkie 71 o numerach od 101 do 105 (w tym także stara 100) mają na szczęście rozruch oporowy.
Dzięki :D

a z tego zamówienia mają być jeszcze jakieś en57 :?:

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14790
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 20 mar 2010, 19:21

Ładnie dowali sieci... Mam nadzieję, że nic nie trzaśnie po drodze... :-k
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

fidzio
Posty: 514
Rejestracja: 31 maja 2008, 15:29
Lokalizacja: KWRRB

Post autor: fidzio » 20 mar 2010, 19:40

Wolfchen pisze:Ładnie dowali sieci... Mam nadzieję, że nic nie trzaśnie po drodze... :-k
Spokojna rozczochana, maksymalny pobor pradu przez 2EN71 wyniesie ok. 2000A wiec nie powinno to spowodowac tragedi :)

Co do 5 EN57, to szczerze mowiac nie wiem jakie sa losy tego przetargu, mialo byc 5 AKM z ZNTK-MM a co będzie... pokaże czas

kajo
Posty: 2796
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 20 mar 2010, 20:09

fidzio pisze:Wczoraj flota taborowa KM-ów wzbogaciła się o kolejny czteroczłon. EN71KM-102 została wczoraj oficjalnie wpisana na ilosten elektrowozowni Grochów, w przyszłym tygodniu należy się spodziewać iż na trasie pojawi się pociąg złożony z 2xEN71 (101 i 102) najprawdopodobniej w relacji W-Wa - Skierniewice.

Ciekawostka : będzie to 16 silników czyli blisko 3MW mocy :)
Dzisiaj tym pociągiem jechałem, fajnie się prezentuje. Jeszcze śmierdzi nowością, czyściutko. Był na pociągu do Pilawy przez GK
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 20 mar 2010, 21:59

fidzio pisze:Co do 5 EN57, to szczerze mowiac nie wiem jakie sa losy tego przetargu, mialo byc 5 AKM z ZNTK-MM a co będzie... pokaże czas
Tyle też należy się spodziewać owych AKM...

Dariusz
Zbanowany
Posty: 50
Rejestracja: 04 sty 2010, 17:24

Post autor: Dariusz » 21 mar 2010, 8:29

przewoz pisze:
fidzio pisze:Co do 5 EN57, to szczerze mowiac nie wiem jakie sa losy tego przetargu, mialo byc 5 AKM z ZNTK-MM a co będzie... pokaże czas
Tyle też należy się spodziewać owych AKM...
Tylko trzeba wziąść pod uwagę choroby wieku dziecięcego.... swego czasu padały jednostki gdzie był zamontowany "nowy wyłacznik szybki", padały równiez "flirty" z powodu pewnego elementu wartości 50 zł, co dziwne ... ten sam element powoduje awaryjność AKM ....
Na Kraków jesteś wąski.... spieprzaj dziadu na Powazki

fidzio
Posty: 514
Rejestracja: 31 maja 2008, 15:29
Lokalizacja: KWRRB

Post autor: fidzio » 21 mar 2010, 9:00

Dariusz pisze: Tylko trzeba wziąść pod uwagę choroby wieku dziecięcego.... swego czasu padały jednostki gdzie był zamontowany "nowy wyłacznik szybki"
No i nie zmieniło się nic :) padają do dzisiaj

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 21 mar 2010, 19:45

Dariusz pisze:padały równiez "flirty" z powodu pewnego elementu wartości 50 zł, co dziwne ... ten sam element powoduje awaryjność AKM ....
Hmmm... cóż to za element... Na temat Flirtów słyszałem co innego. Dlaczego lecą AKM (chyba nie tak znowu lecą, co po prostu nie sa dopracowane) - nie wiem.
fidzio pisze:maksymalny pobor pradu przez 2EN71 wyniesie ok. 2000A wiec nie powinno to spowodowac tragedi
O ile nie będzie paru jednostek więcej na sekcji ;)
fidzio pisze:mają na szczęście rozruch oporowy.
Tzn nie jest nieszczęściem sam rozruch impulsowy. Po prostu trzeba zrobić tak, żeby dało się z tego korzystać. Jakim cudem w Trójmieście przez 1,5 roku wyjeździli bananami 200 tys km (każdym) a u nas w tym samym czasie 40-60tys km - nie mam pojęcia.

ODPOWIEDZ