Tabor Kolei Mazowieckich

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 21 mar 2010, 20:08

No to może jednak szkopuł tkwi w obsłudze.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
rufio198
Posty: 3596
Rejestracja: 19 sie 2006, 13:47
Lokalizacja: Z Doliny Muminków
Kontakt:

Post autor: rufio198 » 21 mar 2010, 20:20

przewoz pisze:
fidzio pisze:mają na szczęście rozruch oporowy.
Tzn nie jest nieszczęściem sam rozruch impulsowy. Po prostu trzeba zrobić tak, żeby dało się z tego korzystać. Jakim cudem w Trójmieście przez 1,5 roku wyjeździli bananami 200 tys km (każdym) a u nas w tym samym czasie 40-60tys km - nie mam pojęcia.
Powinieneś wiedzieć. Sam mi opowiadałeś o sposobie egzekwowania naprawy gwarancyjnej od ZNTK Mińsk Maz. :D
U nas był okres że te ezty więcej stały niż jeździły
No to może jednak szkopuł tkwi w obsłudze.
Jest w tym sporo racji - ale obsługa jest jednym z elementów. Prawda jest taka że serwis ZNTK czasami kładzie lachę i robi na zasadzie ,,aby za szopę'' Od kiedy MM przeszedł pod PESE niestety strasznie obniżył jakość swoich usług.
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę :D
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach

fidzio
Posty: 514
Rejestracja: 31 maja 2008, 15:29
Lokalizacja: KWRRB

Post autor: fidzio » 21 mar 2010, 20:23

rufio198 pisze: Jest w tym sporo racji - ale obsługa jest jednym z elementów. Prawda jest taka że serwis ZNTK czasami kładzie lachę i robi na zasadzie ,,aby za szopę'' Od kiedy MM przeszedł pod PESE niestety strasznie obniżył jakość swoich usług.
Tajemnica jest też taka że byle błaha usterka nie może zostać np. przeze mnie naprawiona bo nie mam do tego uprawnień choć fizycznie umiem to zrobić ale jeżeli to zrobie to tracimy gwarancję, i czekanie cały dzień na serwis z mińska. Prawda jest taka że serwisansi sa bardzo w porządku i naprawde znają się na rzeczy z tym że cięzko jest u kierownictwa wyegzekwoać ich przyjazd... niby kary umowne itp itd ale sprawy są bardziej zawiłe niż się wszystkim wydaje.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 21 mar 2010, 20:24

@przewoz: To trzeba ich przycisnąć... PESĘ niestety trzeba popilnować.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 21 mar 2010, 20:28

rufio198 pisze:Powinieneś wiedzieć. Sam mi opowiadałeś o sposobie egzekwowania naprawy gwarancyjnej od ZNTK Mińsk Maz.
Szczerze mówiąc liczyłem, że się to ostatnio poprawiło, bo wszystko zaczęło jakoś jeździć (lepiej lub gorzej, ale jeździć). Ale widzę, że dalej nie jest łatwo.

[ Dodano: |21 Mar 2010|, 2010 20:30 ]
Glonojad pisze:To trzeba ich przycisnąć... PESĘ niestety trzeba popilnować.
Najwyraźniej trzeba to powiedzieć komuś na górze od obsługi taboru.
W Trójmieście cisną aż miło.... I pewnie dlatego ten ich sprzęt wyjeździł więcej, niż jakikolwiek inny sprzet w tym czasie. Z newagowskim superbananem będzie tak samo.
Prędzej go rozwalą na szalku, niż pozwolą na gnicie w krzakach w oczekiwaniu na serwis :)
Znając temperament maszynistów - mogą go rozwalić :D

lukasek1
Posty: 177
Rejestracja: 29 sty 2010, 19:06

Post autor: lukasek1 » 22 mar 2010, 19:58

Ile aktualnie KM posiada EN-57 AKM i EN57KM. Na jakich trasach jeżdżą.?Z tego co wiem to chyba do Otwocka i Mińska. Do Mińska to rozumiem, a czy do Otwocka jest aż taka dobra trasa, tzn szybka, bo czemu np. na innych trasach nie jeżdżą AKMy np. do Nasielska czy Sochaczewa?

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 22 mar 2010, 20:07

lukasek1 pisze:EN-57 AKM
10 powinno być (tyle było w przetargu). Lada chwila powinno zacząć spływać następne 5 z leasingu czy czegoś tam.
lukasek1 pisze:EN57KM
Bodaj 6.
lukasek1 pisze:Na jakich trasach jeżdżą
Tam, gdzie obsługuje Ochota (głównie Mińsk, Otwock własnie).
lukasek1 pisze:Do Mińska to rozumiem, a czy do Otwocka jest aż taka dobra trasa, tzn szybka
Dla AKM czy KM szybka trasa nie jest potrzebna (szczególnie dla KM nie potrzeba trasy szybkiej, bo są dość... hmmm mułowate). To nie wyścigówki, jak Flirty. AKM nieźle się powinny spisywać na trasach z dużą ilością przystanków (jak otwocka). Choć różnie póki co bywa.
lukasek1 pisze:do Nasielska
obsługa: Grochów
lukasek1 pisze:czy Sochaczewa?
obsługa: Sochaczew.

lukasek1
Posty: 177
Rejestracja: 29 sty 2010, 19:06

Post autor: lukasek1 » 22 mar 2010, 20:27

lukasek1 pisze:do Nasielska
obsługa: Grochów[/quote]
To żeby z Woli zacząć obieg to każdy skład musi przez średnice jechać. Chociaż raz wydziałem jak służbowy stał na Wschodnim i maszynista mówił że z Woli będzie startował... A ja myślałem że Ochota obsługuje Nasielsk/Iłowo, ale składy chyba stacjonują na Czyste.

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 22 mar 2010, 20:30

lukasek1 pisze:To żeby z Woli zacząć obieg to każdy skład musi przez średnice jechać.
Nie wiem ile jest obiegów, które startują z Woli. Część może startować z Gdańskiej i po obrocie w Legionowie czy Nasielsku - lądują na Woli.
A czasem trzeba coś podesłać, to podsyłają przez Średnicę na Czyste i stamtąd start - tak jak to widywałeś.

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 25 mar 2010, 17:22

W końcu dopadłem nową partię 71-ek.
Miałem okazję 10 minut się przejechać 102.
Moje spostrzeżenia.
Po 10 minutach siedzenia w tym skłądzie czułem się tak, jakbym miał mocnego kaca. Powinni to wietrzyć całodobowo. Dawno takiego skłądu nie trafiłem. Chyba nigdy.
Człon 'sa' ciągnął tylko do szeregowej, bezoporowej. Dalej leciał tylko 'sb'. Celowe, czy wał się zawieszał? W ogóle dość wyraźnie go słychać...
Dźwięk zamykania drzwi: już poprzednie wersje były denerwujące po kilkunastu minutach, to tu Mińsk poszedł na całość...
Aha: blokada drzwi już wyłączona, czy może Mińsk nie montuje już tych walących siłowników?
Ogólnie - jak to kibel.... Bez rewelacji.

fidzio
Posty: 514
Rejestracja: 31 maja 2008, 15:29
Lokalizacja: KWRRB

Post autor: fidzio » 25 mar 2010, 19:43

przewoz pisze: Aha: blokada drzwi już wyłączona, czy może Mińsk nie montuje już tych walących siłowników?
Bardzo dziwne rano jescze jak na niej byłem to była załączona, siłowniki są głośne więc nie sposób ich nie usłyszeć, może maszynista coś zakombinował, dzisiaj chyba jechał maszynista z Tłuszcza - dobrze że pojechał bo oni ogólnie boją się jeździć na czymś innym niż EN56-16xx. Co do jazdy do szeregu to nie wał się zawieszał tylko krańcówka na odłączniku słabo dociśnięta była dlatego wał zostawał na szeregu zostało to już uzdrowione. Dzwięk drzwi... no uważam ze dobrze że taki jest przynajmniej nikomu nie przyjdzie do głowy ich trzymać itp.

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 25 mar 2010, 20:34

fidzio pisze:przynajmniej nikomu nie przyjdzie do głowy ich trzymać itp.
A to akurat dobre. Ale trafiłem w kolejnej chyba już AKM, że sygnału drzwi nie było słychać.... Zamykały się bez sygnału. Chyba będą tendencje do padania.
Aha. Chyba w tej serii są nieco inne automaty drzwi wejściowych? Jakoś inaczej się otwierały (odgłosy).

No i wietrzyć! Ja pierniczę, jeszcze mnie głowa boli. Kto dojechał do Góry Kalwarii, ten ma odlot na cały tydzień :D

abubu
Posty: 144
Rejestracja: 11 sie 2009, 20:20

Post autor: abubu » 25 mar 2010, 20:45

fidzio pisze:
przewoz pisze: Aha: blokada drzwi już wyłączona, czy może Mińsk nie montuje już tych walących siłowników?
Bardzo dziwne rano jescze jak na niej byłem to była załączona, siłowniki są głośne więc nie sposób ich nie usłyszeć, może maszynista coś zakombinował, dzisiaj chyba jechał maszynista z Tłuszcza - dobrze że pojechał bo oni ogólnie boją się jeździć na czymś innym niż EN56-16xx.
Bać to się nie boją tylko nie chcą jeździć na tym co jest z Grochowa. Zresztą nie tylko oni. Ale oni mają jeszcze wybór a inni nie. W Tłuszczu jeżdżą nie tylko EN57-16xx i nikt nie robi z tego problemu. Jest m. in. 822, 898, 1022, 1207.

PePe
Posty: 271
Rejestracja: 24 gru 2008, 13:38
Lokalizacja: Rembertów

Post autor: PePe » 26 mar 2010, 7:51

no wczoraj do Mińska o 16:03 z Ochoty też miałem "przyjemność"...

jedne drzwi same się zamykały non stop, zaduch taki że szło zemdleć a do tego oczywiście ogrzewanie włączone pomimo 18 stopni....

porażka biorąc pod uwagę ile milionów w to się topi...

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 26 mar 2010, 8:45

PePe pisze:edne drzwi same się zamykały non stop
A to feler tych czujników ruchu, które Mińsk montował. Jak jest mały ruch, to wyłapią, że ktoś wchodzi/wychodzi. Ale jak jest duży ruch, to już nie i pozwalają na zamknięcie :/
To pewnie da się dostroić, tylko trzeba oczywiście chcieć. Z resztą widzę, że w 71-kach Mińsk już się z tego wycofał. Zastosował podobne, jak są w 14WE, czy gąsiennicach 1173+1107 z Newagu.

ODPOWIEDZ