O Kolejach Mazowieckich - KM

Moderator: JacekM

Szymon
(Mr_Kolesław)
Posty: 7084
Rejestracja: 31 sie 2007, 19:03
Lokalizacja: Szamoty
Kontakt:

Post autor: Szymon » 02 mar 2009, 20:20

Wolfchen pisze:Skoro w danym odcinku (sekcji), która jest odizolowana od dwóch sąsiadujących odcinków sieci trakcyjnej, nie ma odbiornika prądu, to nie ma takiej możliwości, o ile parametry wytworzonego prądu nie przewyższają parametrów prądu znajdującego się w sieci. Innymi słowy: jeśli nie ma innego pojazdu, który pobiera prąd, to nie ma fizycznej możliwości "wtłoczenia" do sieci dodatkowych elektronów.
Na poparcie tego znalazłem taką informację ;-) :
Aby zwracanie energii było możliwe sieć trakcyjna musi spełniać określone warunki. Jednym z nich jest napięcie w niej panujące który musi być odpowiednio niższe, tak by sieć była wstanie przyjąć energię produkowaną przy hamowaniu. Jeżeli produkowana energia nie może być zwrócona do sieci, to aby rekuperacja była skuteczna konieczne staje się wyposażenie pojazdu lub podstacji trakcyjnej, która zasila dany fragment sieci w urządzenia do akumulowania tej energii. Ponieważ takie rozwiązania są mało skuteczne i bardzo kosztowne najczęściej w pojazdach trakcyjnych stosuje się dwa rodzaje hamowania elektrodynamicznego - oporowe i rekuperacyjne.
W przypadku, gdy układ sterujący hamowaniem wykryje zbyt wysokie napięcie w sieci trakcyjnej (sieć nie może przyjąć energii z pojazdu trakcyjnego) następuje przełączenie oddawania energii na oporniki hamowania, gdzie wyprodukowany prąd jest przemieniany w energię cieplną bezpowrotnie traconą.

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14790
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 02 mar 2009, 20:40

Hm. Jednak na coś mi się przydała elektrotechnika :) To przecież czyste prawa fizyki ;)

[ Dodano: Pon 02 Mar, 2009 20:42 ]
Co do metod zapobiegawczych: można jeszcze zastosować łączniki pomiędzy poszczególnymi sekcjami (takie KSy ze stycznikiem sterowanym choćby elektronicznie na podstawie bilansu elektrycznego pomiędzy dwoma sąsiadującymi zekcjami), jednak wtedy mamy straty przesyłowe, więc nie wiadomo, czy byłoby to opłacalne...
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 02 mar 2009, 21:01

A niema możliwości oddania spoworotem do sieci? Pociąg nie może zadziałać jak elektrownia dostarczając prąd do sieci?
Zbyt skomplikowane i kosztowne rozwiązanie. Podstacje musiały by spełniać niezwykle surowe normy, a takich świetnych falowników ze świecą szukać.
Alternatywą (dość skuteczną) jest stosowanie zasobników na podstacjach i na pojazdach. Energia zmagazynowana podczas hamowania służy przy rozruchu. To działa, ale ciągle mało rozwinięte, mało popularne i jeszcze trochę drogie jak na nasze koleje :/

kajo
Posty: 2796
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 02 mar 2009, 21:03

A da się tą energie w ogóle w przyszłości zwracać do sieci? (hipotetyczne)
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 02 mar 2009, 21:06

publikacja jakaś pisze:W przypadku, gdy układ sterujący hamowaniem wykryje zbyt wysokie napięcie w sieci trakcyjnej (sieć nie może przyjąć energii z pojazdu trakcyjnego) następuje przełączenie oddawania energii na oporniki hamowania,
Tak własnie działa regulator amowania na każdym nowoczesnym pojeździe: tramwaju, trajtku czy pociągu. Maksymalnie można podbić napięcie sieci w PL do 3900V. Jeżeli szybko zbliżamy się do tej granicy oznacza to, ze nie ma odbiornika (inaczej napięcie by nie rosło) i układ przełącza się na opory. Jest jeszcze dolna granica, równie ważna: 2100V. To najniższe dupuszczalne napięcie sieci (ale stosuje się zwykle wyższą granicę). Jeżeli mimo hamowania rekuperacyjnego napięcie spada do tej wartości, oznacza to, że mamy zwarcie na sieci i trzeba szybko wyłączyć zwrot, bo kogoś właśnie podpiekamy (albo coś) i włączyć opory hamowania.

Przykładowo, w tramwajach warszawskich, wyposażonych w czopery, rekuperacja działa w granicach 400V (albo 420V, sprawdzę) do 750 (lub780V).

[ Dodano: Pon 02 Mar, 2009 21:07 ]
przewoz pisze:A da się tą energie w ogóle w przyszłości zwracać do sieci? (hipotetyczne)
Tak, ale to na razie daleka przyszłość (falowniki będą musiały dawać bardzo dobrą sinusoidę, a nie to co teraz). Lepiej na razie pakować w zasobniki. Efektywniejsze rozwiązanie.

Awatar użytkownika
laczor
Posty: 374
Rejestracja: 08 paź 2007, 20:43
Lokalizacja: Warszawa/Tłuszcz
Kontakt:

Post autor: laczor » 03 mar 2009, 17:22

Wreszcie otworzono kasę biletową w tunelu dw. Warszawa Zachodnia, przy wejściu na peron 2. Są dwa okienka. Całe szczęście, że idąc od strony Alej Jerozolimskich nie trzeba już gnać do holu na samym końcu tunelu.
www.linia29.cal.pl Linia 29 Tłuszcz-Ostrołęka

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 04 mar 2009, 9:17

Wreszcie otworzono kasę biletową w tunelu dw. Warszawa Zachodnia, przy wejściu na peron 2. Są dwa okienka.
Zgadza się, choć z tych dwóch okienek tylko jedno widziałem czynne. Ale to i tak ważne, żeby ta kasa tam była.
niestety, nie ma róży bez kolców - na Śródmieściu jakiś czas temu zdemontowano biletomaty. O ile na peronie "wschodnim" były może mało popularne, o tyle na peronie "zachodnim" kolejka do nich była często równie długa jak do kasy, ludzie nauczyli się korzystać. Mam nadzieję, że biletomaty wrócą. Ciekawe jak na Wileńskim...
Tak przy okazji - wczoraj widziałem Flirta (tak dla odmiany, bo częściej w bombardierach spotykam) z pękniętą szybą (chyba jedną, więc jeszcze moze jeździć jakiś czas). Ech, szkoda słów.

Awatar użytkownika
rufio198
Posty: 3596
Rejestracja: 19 sie 2006, 13:47
Lokalizacja: Z Doliny Muminków
Kontakt:

Post autor: rufio198 » 04 mar 2009, 14:35

przewoz pisze:Ciekawe jak na Wileńskim...?
Ostatnio jak tam byłem ze dwa tygodnie temu to wisiał. Nieczynny :-?
przewoz pisze:Tak przy okazji - wczoraj widziałem Flirta (tak dla odmiany, bo częściej w bombardierach spotykam) z pękniętą szybą (chyba jedną, więc jeszcze moze jeździć jakiś czas). Ech, szkoda słów.
Dość często to powtarzam - dla niektórych kryty wagon towarowy to za dużo :ranting:
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę :D
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach

SławekM
(solaris8315)
Posty: 17699
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:57
Kontakt:

Post autor: SławekM » 04 mar 2009, 14:36

przewoz pisze:Ciekawe jak na Wileńskim...
Na Wileńskim też nie ma biletomatu. Tylko nadal na ścianach wiszą strzałki do niego...

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 04 mar 2009, 15:32

rufio198 pisze:Dość często to powtarzam - dla niektórych kryty wagon towarowy to za dużo
No, jo... tym bardziej tak luksusowy wagon jak bombardier czy flirt :/
SławekM pisze:Na Wileńskim też nie ma biletomatu. Tylko nadal na ścianach wiszą strzałki do niego...
Fatalnie.. coś czuję, że ktoś zaspał i nie przedłużyła się umowa na serwis/wynajem etc.. tych urzadzeń (to tylko moje domysły)...

Awatar użytkownika
laczor
Posty: 374
Rejestracja: 08 paź 2007, 20:43
Lokalizacja: Warszawa/Tłuszcz
Kontakt:

Post autor: laczor » 04 mar 2009, 17:09

przewoz pisze:Ciekawe jak na Wileńskim...
Jeśli chodzi o Wileński to jeden z biletomatów (ten, który był bliżej wyjścia na Al. Solidarności) był częściej nieczynny niż czynny... W ogóle na tym dworcu nie widziałem nigdy specjalnego zainteresowania tymi biletomatami.
www.linia29.cal.pl Linia 29 Tłuszcz-Ostrołęka

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 05 mar 2009, 8:05

laczor pisze:W ogóle na tym dworcu nie widziałem nigdy specjalnego zainteresowania tymi biletomatami.
To samo na peronie "dla wschodu" na śródmieściu.
"Zachód" stał w kolejce do tego urządzenia. różnica w sprzedanych biletach była OIDP ogromna (aptrząc po numerze sprzedanego biletu).

Awatar użytkownika
jasiu
Posty: 3282
Rejestracja: 06 mar 2006, 22:11
Lokalizacja: Transplovietia

Post autor: jasiu » 12 mar 2009, 16:45

w internecie tej informacji nie ma, ale w "Mazurach" z Olsztyna (tylko w kierunku W-wy) honorują bilety KM na odcinku Nasielsk-Warszawa...

[ Dodano: Czw 12 Mar, 2009 16:47 ]
Skomunikowanie z Sierpcem i Iłowem!

Awatar użytkownika
bohunu
Posty: 5753
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:26
Lokalizacja: dolina absurdu

Post autor: bohunu » 12 mar 2009, 17:34

jasiu pisze:w internecie tej informacji nie ma
W RJ na stronie KM jest :>
1 10 20 22 24 26 103 109 151 157 171 180 190 507 520 645 691 695 KM2 KM7 KM8 KM26 KM31 IC3 IC4 IC7 IC8 IC10
To, że pracuje tam gdzie pracuję nie oznacza, że zawsze zgadzam się z decyzjami swojej firmy, a wszystko co tu wyprodukuje jest moim własnym zdaniem.
a poza tym zgadzam się z maksymą pawcia!

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 16 mar 2009, 7:56

Jedna dobra informacja na poczatek, z ciekawostek: jeden z pociągów dzisiejszych z Otwocka do Zachodniej był w zestawieniu EN57...+EN71. Bardzo orginalne zestawienie jak na KM, dobrze ze tak eksperymentują. Zawsze to luźniej niż w dwóch EN57 (aczkolwiek na tym pociągu chyba jeździły 3 ezt - 9502 prawdopodobnie.

Na minus - dla odmiany obieg potrójny z Mińska - dziś podwójnie. Ale wszyscy się zmieścili, bo niby czemu mieli się nie zmieścić ,to nie był bardzo ciasny pociąg jakoś ;)
Minus 2 - zamiast Flirta dziś na którymś obiegu EN57 wyjechało (chyba podwójne, ale nie dam sobie głowy uciąć), coś chyba zdefektowało w nocy, bo widziałem ciemnego Flirta jadącego z Siedlec, więc pewnie jakieś nieprzewidziane mieszanie się odbyło (żeby nie było za słodko - w ub. tygodniu też bywało w ten sposób, co pewnie było widać).
Tak więc tydzień zapowiada się ciekawie ;)
Jeszcze jak nie daj Boże zobaczę "czopery" potrójne niedefektujące :D (ze specjalną dedykacją dla mieszkańców otwockiej i nie tylko dla nich), to będzie po prostu pięknie :D

ODPOWIEDZ