WAWKOM

O powikłania dwa rzędy wielkości łatwiej. I jest czym ją leczyć.

A ja czekam, aż pierwszy kierujący autobusem zostanie zarażony tym wirusem. Życzę szczęścia służbom medycznym szukania wszystkich pasażerów, którzy jeździli z danym kierującym. Za to łatwo będzie wytypować kolejny kierujących, których trzeba będzie poddać kwarantannie. Optymistycznie licząc, niech to będzie około 150 osób (licząc wszystkich, którzy mieli styczność z tym kierującym, w jakimś tam przedziale czasu i to tylko na dyspozytorni).
Może ta sytuacja uświadomi decydentom, iż najwyższy czas w autobusach montować pełne kabiny (wzorem tych w tramwajach). Dziwi mnie, że sami jeszcze na to nie wpadli. Dzięki temu zmniejszyła by się ilość zachorowań wśród kierujących. Choć z drugiej strony, decydenci nie jeżdżą komunikacją miejską, więc skąd mogą znać nieobyczajne zachowania pasażerów, czyli rozsiewanie zarazków wokół siebie w jak największym zakresie. Zasłanianie nosa lub ust gdy kichają lub kaszlą, jest wymierającą czynnością.

Przecież już od dawna zamawia się autobusy z pełnymi kabinami.

Koledze chyba chodzi o pełne wygrodzenie kabiny takie jak jest na przykład w MAZach, a nie o wielkość.

W sensie ma być nieprzeźroczyste?

W obecnie eksploatowanych autobusach, zdaje się że jest spora szczelina pomiędzy górną krawędzią kabiny a sufitem. W elektrycznych SU12IV jest nawet spora szczelina pomiędzy drzwiami a ścianką tylną kabiny, ale widziałem już kilka dzielnych patentów z gazetami xd W tramwajach faktycznie czegoś takiego nie ma.

Autobus Czerwon pisze: ↑

05 mar 2020, 19:53

Koledze chyba chodzi o pełne wygrodzenie kabiny takie jak jest na przykład w MAZach, a nie o wielkość.

Coś w tym stylu.

Wiliam pisze: ↑

05 mar 2020, 20:28

W sensie ma być nieprzeźroczyste?

Chodzi o to, by była od podłogi po dach. A jakby była przeźroczysta jednostronnie, to już był by taki dodatkowy bonus.

Generalnie, na razie nie ma doniesień o tym, żeby pracownicy transportu publicznego byli jakoś szczególnie narażeni. We Francji zachorowała co prawda pracowniczka metra, ale pracowała na peronie, czy antresoli i nie była w żaden sposób oddzielona od pasażerów. Prędzej kierowca złapie wirus od kogoś z rodziny niż od pasażerów. Oczywiście to są informacje na dziś.

ZTM wymaga aby kabina była szczelna, górna krawędź kabiny może być max. 20 cm od sufitu.
Tylko co tam kabina, jak przecież wirusy i bakterie idealnie rozprowadzaja się przez system HVAC i żadna kabina tego nie zmieni.

A zmniejszył się w związku z sytuacją tłok w KM? Zwiększyły korki na ulicach? Możemy liczyć na jakieś dane ZTM?

Snake.Griffin pisze: ↑

06 mar 2020, 10:32

ZTM wymaga aby kabina była szczelna, górna krawędź kabiny może być max. 20 cm od sufitu ...

To zdanie przeczy sobie same. Jeżeli kabina ma być szczelna, to górna krawędź ma stykać się z podsufitką. Pozostawienie odstępu między górną krawędzią kabiny, a sufitem powoduje brak jej szczelności. W większości taboru MZA, ten odstęp jest faktycznie ma może te 20 do 30 cm. Za to w Solbusach, w najszerszym miejscu jest to od 40 do 50 cm.

fraktal pisze: ↑

05 mar 2020, 21:55

Generalnie, na razie nie ma doniesień o tym, żeby pracownicy transportu publicznego byli jakoś szczególnie narażeni ...

Maszyniści metra oraz motorniczy tramwajów faktycznie są w naszej grupie zawodowej najmniej narażeni na wszelkie zachorowania, które pochodzą od pasażerów. Najbardziej właśnie narażeni są kierowcy autobusów. Ja mam na szczęście dość silny system odpornościowy i udaje mi się zwalczyć większość tych zarazków. Ale rodzina już nie ma tego szczęścia i podłapują ode mnie te wirusy. I nie są to jednostkowe przypadki w roku, lecz dość częste przypadki. Niestety, społeczeństwo gubi gdzieś dobre wychowanie i bez skrępowania rozsiewają swoje zarazki szeroko wokół siebie. A zwrócenie im grzecznej uwagi, że mogli by zasłaniać usta (kasłając) czy nos (kichając), powoduje u nich gwałtowny skok agresji słownej (najczęściej), czasami dochodzi do wymachiwania rękami i gróźb karalnych.

fraktal pisze: ↑

05 mar 2020, 21:55

... Oczywiście to są informacje na dziś.

I oby te dane utrzymały się po wsze czasy

TGM pisze: ↑

06 mar 2020, 17:54

A zmniejszył się w związku z sytuacją tłok w KM? Zwiększyły korki na ulicach? Możemy liczyć na jakieś dane ZTM?

Jakoś nie zauważyłem zmniejszenia ilości pasażerów. Wydaje mi się, że utrzymuje się na tym samym poziomie.

Oglądam cztery nowe przypadki i też źle się czuję.
Trzeba się brać za robote.

MPK Kraków wreszcie pomyślał o tych, dzięki którym zarabiają pieniądze.
https://twitter.com/MPK_Krakow/status/1 ... 7786153985
Pomysł wart zaimplementowania w naszej komunikacji.

Od dzisiaj jak nocne wyjadą we Wrocławiu, to też tak będzie.

No wygląda na to, że u nas już też: https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7 ... kacji.html