Szanse na zarażenie się przez taką szczelinę są minimalne. Największe zagrożenie jest przy bezpośrednim nakaszlaniu, nakichaniu. Ewentualnie przy kontakcie z powierzchnią na którą ktoś nakaszlał, nakichał a potem przeniesieniu tego na błonę śluzową.
Bezpieczeństwo w pojazdach komunikacji
Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam
Przykro mi, ale prawdopodobnie i tak Ty, jak i większość z nas piszących na to zachoruje. Biorąc pod uwagę, że koronawirus jest odporny na wysoką temperaturę - zachorowania stwierdzono na Sri Lance, gdzie jest obecnie 37 stopni - oraz, że zarażają się nim młodzi ludzie uprawiający sport - jak Bartosz Bereszyński - mógłbyś się przed nim uchronić, gdybyś nie wychodził z domu przez co najmniej 3 miesiące oraz mieszkał sam i nie stykał się z innymi. Z tym, że nierealne to trochę.Solaris pisze: ↑15 mar 2020, 20:48Poproszę o podanie, który typ autobusu jest wyposażony w szczelną kabinę kierowcy.Dantte pisze: ↑14 mar 2020, 13:26Kolejny argument zeby zastapic motorniczych i kierowcow maszynami, i to jeszcze sami go sobie tak chetnie serwuja. Smiac sie czy plakac XD
To bydlo/ziemniaki/zgromadzenie w przedziale pasazerskim, tak sie sklada, tez nie jezdzi sobie ta komunikacja dla zabawy zeby wam nasmarkac do kabiny. Swoja droga - jak bardzo inteligentnym inaczej trzeba byc, zeby wierzyc ze zamkniete kabiny sa w stanie przepuscic jakies wirusy z przestrzeni pasazerskiej XD
Ostatnie autobusy, które miały prawie pełną (szczelną) kabinę, to były Ikarus i starszy typ Jelcza.
-
- Posty: 97
- Rejestracja: 28 paź 2018, 9:31
Tymczasem ja nie wiem jak w tramwajach, ale w autobusach też jest osobny tzw. Frontbox który odpowiada za nadmuchy na przednią szybę i na pulpicie. Z góry natomiast leci to samo powietrze co na całym wozie.Glonojad pisze: ↑14 mar 2020, 11:37Nie wiem, jak w autobusach, ale w tramwajach system klimatzacyjny motorniczego ma oddzielny agregat.Snake.Griffin pisze: ↑13 mar 2020, 12:21To zupełnie jak przez system HVAC który zaciąga powietrze z okolic 2 drzwi i rozprowadza po całym pojeździe.
Inna sprawa, że na czas morowego powietrza należałoby wyłączyć klimę i odblokować okna. NIe ma upałów.
Od dziś do odwołania wszystkie przystanki warunkowe są traktowane jako stałe. Pozdrawiamy tych, co będą "chwalić" opóźnienia na liniach nocnych
https://www.wtp.waw.pl/zmiany/2020/03/1 ... -na-stale/
https://www.wtp.waw.pl/zmiany/2020/03/1 ... -na-stale/
-
- Posty: 162
- Rejestracja: 16 sty 2018, 18:27
Ale będzie super na N88 gdzie są 4 przystanki w jednej minucie
Operacja się udała, pacjent zmarł.
A po co cos takiego? Żeby guzika nie dotykać?
Z tymi przystankami stałymi dla nocnych to nie bardzo sobie to wyobrażam, po co to komu, skoro pewnie w nocnych frekwencja będzie średnio pół osoby na pojazd i z co 10 przystanku ktoś będzie korzystał. Ja się zastanawiałem nawet czy nie zrobić tego nawet w drugą stronę - wszystkie przystanki na żądanie - chociaż z drugiej strony z tym niedotykaniem przycisków to jest jakiś argument (chociaż poręczy i tak przecież nie da się nie dotykać), poza tym dzisiaj to i tak wszystko jeździ powoli a i tak się wyrabia w czasie albo i przed.
Ogólnie z dzisiejszych jednostkowych obserwacji frekwencji to jest akurat - na tyle mało osób że da się zachować przepisowe odstępy i w wydzieloną przestrzeń przy kierowcy nikt się nie próbował ładować (w dwukierunkowym tramwaju można się naciąć bo siłą rzeczy jest przecież wygrodzony też tył). Paradoksalnie najwięcej osób naliczyłem w solówkowych 194 i 220 (10-13 osób).
A co do nocnych to chyba by można po prostu jakoś bardziej elastycznie podejść - jak w pojeździe będzie 0 osób i na przystankach też, to przecież wiadomo, że nie ma się co zatrzymywać, a jak się trafi jakiś pojedynczy pasażer to niech krzyczy jak chce wysiadać i tyle.
Ogólnie z dzisiejszych jednostkowych obserwacji frekwencji to jest akurat - na tyle mało osób że da się zachować przepisowe odstępy i w wydzieloną przestrzeń przy kierowcy nikt się nie próbował ładować (w dwukierunkowym tramwaju można się naciąć bo siłą rzeczy jest przecież wygrodzony też tył). Paradoksalnie najwięcej osób naliczyłem w solówkowych 194 i 220 (10-13 osób).
A co do nocnych to chyba by można po prostu jakoś bardziej elastycznie podejść - jak w pojeździe będzie 0 osób i na przystankach też, to przecież wiadomo, że nie ma się co zatrzymywać, a jak się trafi jakiś pojedynczy pasażer to niech krzyczy jak chce wysiadać i tyle.
W tym Jazzie co jechałem to wygrodzenie było jedno - przy kabinie B Widać ten służył jako jednokierunkowy.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
I można będzie się poczuć jak w ukraińskiej marszrutce. Tam też jeśli chce się wysiąść - trzeba przed przystankiem krzyknąćmb112 pisze: ↑16 mar 2020, 21:10A co do nocnych to chyba by można po prostu jakoś bardziej elastycznie podejść - jak w pojeździe będzie 0 osób i na przystankach też, to przecież wiadomo, że nie ma się co zatrzymywać, a jak się trafi jakiś pojedynczy pasażer to niech krzyczy jak chce wysiadać i tyle.
Nikt nie neguje zasadności istnienia "strefy wydzielonej", choć już prowadzi to do pewnych absurdów, których wcześniej nikt nie przewidział. Z lokalnego podwórka: słyszałem o skardze na panią kierowcę autobusu, która odmówiła wyjścia z kabiny w celu otworzenia inwalidzie podestu w środkowych drzwiach, tłumacząc to obawą przed zarażeniem się koronawirusem. I jak tu teraz pogodzić potrzeby jednej strony z obawami drugiej?
Nie rozumiem idei zaklejania przycisków taśmami i zmiany charakterów wszystkich przystanków z warunkowych na stałe. Przecież obok przycisku jest poręcz, na drzwiach są poręcze. Dotykamy ich, bo musimy się trzymać. Więc cały czas jesteśmy narażeni na to, że bakterie z ręki jednej osoby przeniosą się na inną. Żeby tak nie było to każdy pasażer musiałby być w gumowych rękawiczkach.
Było.Georg pisze:Nie rozumiem idei zaklejania przycisków taśmami i zmiany charakterów wszystkich przystanków z warunkowych na stałe. Przecież obok przycisku jest poręcz, na drzwiach są poręcze. Dotykamy ich, bo musimy się trzymać. Więc cały czas jesteśmy narażeni na to, że bakterie z ręki jednej osoby przeniosą się na inną. Żeby tak nie było to każdy pasażer musiałby być w gumowych rękawiczkach.
Możesz dołączyć do grupy osób, które tego nie rozumieją.
ŁK
-
- Posty: 5921
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Czy motorniczy jadący na zmianę np. tramwajem, ma przebywać w salonie, czy może podróżować w strefie wyłączonej wagonu?
miłośnik 13N
W salonie.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem