Strona 15 z 75
: 10 mar 2009, 20:34
autor: przewoz
MeWa pisze:Na pewno lepszy niż brak jakiejkolwiek informacji i od obecnego schematu KM
Tylko mi nie mów, że schemat który wywieszają KM jest nieczytelny.... Co jak co ,ale ten jest akurat dobry. Gorzej, że.... nieaktualny...
[ Dodano: Wto 10 Mar, 2009 20:36 ]
fik pisze:Stałe relacje to jedyna szansa na rozkład taktowy
Jak będziemy mieli odstęp na średnicy co 3 lub 4 minuty to i tak ciężko będzie o jakikolwiek takt.
: 10 mar 2009, 20:54
autor: MeWa
przewoz pisze:Tylko mi nie mów, że schemat który wywieszają KM jest nieczytelny.... Co jak co ,ale ten jest akurat dobry.
ten schemat to porażka graficzna i szczyt niechlujstwa. Do tego ta Wisła, nie wszystkie stacje końcowe wyróżnione i parę innych...
: 10 mar 2009, 22:35
autor: mamadoo
Fakt. Schemat brzydki ale problem "nieistnienia" pociągów Kolei Mazowieckich jako transportu miejskiego istnieje i dobrze, że Zieloni 2004, uświadomili to warszawskim żurnalistom. Z drugiej strony Koleje Mazowieckie to komunikacja miejska tylko jedną nogą bo pełnej integracji biletowej nie ma. Ale od czegoś trzeba zacząć - od biletów czy od wspólnej informacji?
: 11 mar 2009, 8:50
autor: przewoz
MeWa pisze:ten schemat to porażka graficzna i szczyt niechlujstwa.
Takie też wrażenie odniosłem, jak spojrzałem na schemat ZM.
W każdym razie potrzebuyjemy dwóch schematów. Pierwszy - całej sieci KM w układzie podobnym do tego co już mamy. IMHO szczytem niechlujstwa to on nie jest, a przynajmniej da się go przeczytać. Jak ktoś skończył podstawówkę, to można przypuszczać ,że przynajmniej czytać potrafi i mapę w życiu widział - nie powinien mieć większego problemu ze znalezieniem przystanków (pomijam fakt, że mapa ciągle niekompletna, a nadrukowali tego chyba tyle, że nawet w pociągach świeżo po NR wstawiają
)
Drugi - naniesienie SKM i KM na plan ZTM w taki sposób, aby ktoś kto jedzie z Zawiszy do Włoch wiedział, że może wsiąść w pociąg.
Tylko jak zwalczyć przyzwyczajenia ludzi? Dla większości mieszkańców Warszawy kolej to coś, czym mozna nad morze dojechać albo w góry... ale nie na pragę.
Nie pomagają informacje wywieszane w tramwajach i autobusach o wspólnym bilecie, nie pomagają artykuły prasowe - ciągle spotykam zdumionych znajomych, którzy "pierwsze słyszą...". Oczywiscie jak już ktoś usłyszy i... czasem spróbuje, to nawet może kogoś przyciągnie do tego ciasnego pociągu. Tak się dzieje na S2 czy byłej S1, ale pozostałe relacje to juz gorzej.
: 11 mar 2009, 8:53
autor: rob2103
Mam do was pytanie: Według tego schematu nie ma linii wschód zachód przez Czachówek. Czy taka linia już nie istnieje?
: 11 mar 2009, 10:05
autor: MeWa
rob2103 pisze:
Mam do was pytanie: Według tego schematu nie ma linii wschód zachód przez Czachówek. Czy taka linia już nie istnieje?
istnieje, ale po co ma być zaznaczona, jeśli nie kursują nią pociągi pasażerskie?
: 11 mar 2009, 16:04
autor: Andrzej
przewoz pisze:Jestem całkowicie przeciwny stałym relacjom. Już to kiedyś mówiłem i się powtórze. W 2005 lub 2006 roku już to przerabialiśmy. Mińsk - Grodzisk - Mińsk. Coz tego wyszło? Wypadek na grodziskiej powodował nawet półtoragodzinne opóźnienia wszystkich szczytowych pociągów w kierunku Mińska i Siedlec. O to chodzi? A w relacjach mieszanych nawet jak coś na grodzisku legnie, to jest duża szansa, że coś z sochaczewa podjedzie. Proste. Stąd mieszanie relacji - tak. To jest kolej podmiejska, nie miejska, stąd nie będzie proste oznaczenie całej tej siatki.
I tu pojawia się problem, bo nawet na takiej grodziskiej masz kilka relacji: do Pruszkowa, do Grodziska, Żyrardowa i Skierniewic (tych Bobrownik nie liczę).
Jak to oznaczać, żeby nie było kolejnych przypadków żali w Gazecie?
Autobusy jednej linii, oznaczone jednym numerem też miewają kursy na wydłużonych trasach. Tak samo może być w Kolejach Mazowieckich.
Przyjedzie pociąg o numerze K1 do Pilawy, a kolejny K1 - na trasie dłuższej - do Dęblina, o czym poinformuje wyświetlacz i boczny schemat trasy umieszczony w pociągu (oraz odpowiednie oznaczenie w czytelnych rozkładach na peronach).
A incydentalne wypadki na trasach nie powinny być usprawiedliwieniem dla podtrzymywania tego bałaganu.
Ponadto kolej podmiejska nie funkcjonuje dobrze, gdy otrzymuje się jedno, dwa symboliczne połączenia dziennie z jakimś drugim krańcem województwa.
[ Dodano: Sro 11 Mar, 2009 16:18 ]
przewoz pisze:Jak będziemy mieli odstęp na średnicy co 3 lub 4 minuty to i tak ciężko będzie o jakikolwiek takt.
Normalny takt i dobra częstotliwość naprzemienna KM i SKM, jest rzeczą konieczną, jeśli kolej podmiejska ma rzeczywiście spełnić oczekiwania, jakie się wobec niej zakłada.
: 11 mar 2009, 22:43
autor: kajo
Może tak Mamy 9 tras wyjazdowych także każdą można określić kolejną cyfrą od jeden do dziewięć.
Pierwszym znakiem będzie P jak pociąg w celu określenia rozkładowego tylko i wyłącznie.
2. Cyfra lini docelowej.
3. Cyfra lini początkowej
0 Bedzie przeznaczone dla Warszaw: Wschodniej, Zachodniej, Gdańskiej
W ten sposób Do Radomia z Wschodniej jechać będzie P80 a z Radomia P08
Stację końcową oznaczać będzie wyświetlacz.
Łatwe jest to nawet do oznaczenia na schemacie.
: 12 mar 2009, 6:28
autor: bohunu
A jak rozróżnić pociąg z Tłuszcza do Warszawy Zachodniej, Wileńskiej i Gdańskiej?
: 12 mar 2009, 8:19
autor: przewoz
Andrzej pisze:Normalny takt i dobra częstotliwość naprzemienna KM i SKM, jest rzeczą konieczną
Wystarczy, jak po prostu będą często na S2 (tak często ,ze nie trzeba bedzie w szczycie i w okolicach szczytu specjalnie patrzeć na rozkład), na pozostałych niestety trzeba będzie się dostosować. A to oznacza praktycznie brak naturalnego taktu (5,10,15 minut), ale coś pomiędzy (9/12...). IMHO tragedii nie ma i nie bedzie z tego powodu.
Co do oznaczeń, to jednak nie wiem, czy bym nie zaczął od naniesienia informacji na mapach ZTM, tylko sam sie zastanawiam, co tam napisać, bo napis KM21 czy P80 będzie tak samo obcy dla większości, jak linia 202 dla mieszkańca Ursynowa.
Tak więc to po pierwsze, a po drugie scalenie przystanków na mapach i rozkładach tak, aby podróżny identyfikował np zespół PKP Włochy jako całość i na przykad wyszukiwanie działało jak w Sitkolu - jadę z jednego końca na drugi i mam propozycję przesiadki na pociąg osobowy i jeszcze jedną przesiadkę gdzieś na krańcu.
IMHO program Sitkol moze tu być bardzo pomocny. Potrzeba jego promocji.
: 12 mar 2009, 8:22
autor: kajo
A jak rozróżnić pociąg z Tłuszcza do Warszawy Zachodniej, Wileńskiej i Gdańskiej
Po napisie na Czole pociągu.
: 12 mar 2009, 10:28
autor: Bastian
kajo pisze:A jak rozróżnić pociąg z Tłuszcza do Warszawy Zachodniej, Wileńskiej i Gdańskiej
Po napisie na Czole pociągu.
No to przecież są te napisy?
: 12 mar 2009, 10:51
autor: kajo
Bastian pisze:No to przecież są te napisy?
Odpowiedziałem na konkretne pytanie, a reszte propozycji masz kilka postów wcześniej.
: 12 mar 2009, 16:43
autor: jasiu
Nie nie, te dwucyfrowe oznaczenia to bezsens. Powinny być oznaczenia jednocyfrowe, tzn. R1 to Skierniewice, R2 Łuków, itp, itd. A jak pociąg jedzie przez całe województwo, to może mieć dwa symbole, nie?
: 12 mar 2009, 16:51
autor: zzz
Mi tez by bardziej pasowaly oznacznia Rx jako kierunek, jak pociag przejezdza przez cale wojewodztwo to na wschodniej/zachodniej zmienialby oznaczenie z Rx na Ry i po problemie.