Absurdy PKP

Moderator: JacekM

patryk148
Posty: 536
Rejestracja: 20 gru 2005, 18:13
Lokalizacja: jeszcze Widok

Post autor: patryk148 » 06 sty 2010, 22:29

Dworzec Śródmieście jest zabytkiem - wpisała go Pani Jezierska w tamtym roku. Nie wiem czy jest już ostateczna decyzja.

JacekM
Śnieżynka
Posty: 10151
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:23
Lokalizacja: OX11

Post autor: JacekM » 06 sty 2010, 22:49

Tylko hala czy czeluście pod ziemią też?
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 06 sty 2010, 23:21

Ale czy przypadkiem nie wpisała Śródmieścia, ale WKD?
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
rufio198
Posty: 3596
Rejestracja: 19 sie 2006, 13:47
Lokalizacja: Z Doliny Muminków
Kontakt:

Post autor: rufio198 » 27 sty 2010, 17:43

W PR słowo ,,oszczędności '' wzięto na poważnie :

http://89.77.176.6/tm7/cpg1418/displayi ... m=13&pos=0
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę :D
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14787
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 07 lut 2010, 13:26

Łodzianie, którzy codziennie podróżują koleją do pracy w stolicy, są zdezorientowani. Kupując bilet miesięczny na luty klienci PKP Intercity dowiadują się nagle, że muszą zapłacić o 46 zł więcej.

To spory szok, bo pod koniec stycznia, także na naszych łamach, biuro prasowe PKP Intercity zapowiadało podwyżkę, ale tylko na przejazdy jednorazowe. Teraz wiemy, że chodzi o... nową ofertę promocyjną.

- Nie rozumiem polityki cenowej tej spółki - mówi Katarzyna Kaźmierska, łodzianka pracująca w Warszawie. - Do listopada miesięczny kosztował 450 zł, potem cena spadła do 337 zł. A teraz po dwóch miesiącach znowu w górę, do 383 zł. Ich dział marketingu powinien mocno puknąć się w czoło, bo moment na podwyżkę wybrali fatalny, pociągi TLK z powodu zimy prawie nigdy nie docierają na czas.

PKP Intercity informuje, że miesięczny zdrożał, bo bilet z Łodzi do Warszawy stał się oddzielną promocją. Dotąd był częścią oferty City Bilet, a teraz nazywa się Łódzkim City Biletem. "W związku z tym, że jest to nowa oferta, tzn. ma nowe zasady korzystania i zakres obowiązywania, również nowy jest cennik" - czytamy w mejlu od Beaty Czemerajdy z biura prasowego PKP Intercity. "Nadal jednak oferta umożliwia pasażerom nabycie biletu miesięcznego imiennego z dużą zniżką. Za ten sam przedział kilometrowy, ale na innych trasach trzeba zapłacić 450 zł".

Oferta City Biletów, która nie obejmuje już odcinka z Łodzi do Warszawy, łączy inne miasta Polski. Sprawdziliśmy, że według jej zasad za migawkę na trasie do 140 kilometrów pasażerowie wciąż płacą 337 zł. Tak jest na przykład na trasie z Krakowa do Zakopanego.
http://www.kpinfo.pl/news.php?readmore=12806

Bosko, nie ma to, jak oferta w wydaniu PICu... Z dnia na dzień, bez informacji, bilet zdrożał o prawie 20%... 8-(
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 10 mar 2010, 17:24

Nie wiem, na ile to prawda, ale jak donosi "Z biegiem szyn", spółki kolejowe stosują zawyżone kilometraże na kluczowych odcinkach. Przykładowo w wykazie odległości odcinek Warszawa Wschodnia - Zachodnia określony jest na 9 km, podczas gdy w rzeczywistości liczy 7,3 km - przez to bilety ze Wschodniej do Skierniewic wpadają w wyższy próg. Składy przejeżdżają czasem przez kilka zawyżonych odcinków. I tak na biletach za przejazd z Warszawy Wschodniej do Szczecina Głównego widnieje odległość 525 km, podczas gdy faktycznie wynosi 518 km. Dwukrotnie zawyżony jest też np. odcinek z Częstochowy Głównej do Stradomia - zamiast 2,6 km jest 5 km.
Sprawą zajmował się UOKiK, ale została przejęta przez UTK. I tam utknęła.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
Siecool
Posty: 4958
Rejestracja: 15 gru 2005, 21:47
Lokalizacja: Warszawa :: Nowe Bemowo

Post autor: Siecool » 08 kwie 2010, 22:55

Dziennik Wschodni pisze:Zostawili pociąg na drodze, bo skończyli służbę

Maszyniści zostawili dziś pociąg towarowy na przejeździe kolejowym, bo… skończył się ich czas pracy. Wyjazd z miasta krajową drogą nr 76 był zablokowany przez kilka godzin.

Kierowcy spoza Łukowa tkwili przed szlabanami, bo nie znali lokalnych objazdów. Ale nawet miejscowi byli mocno zdezorientowani i źli, bo musieli nadkładać drogi, przemykając po niestrzeżonych przejazdach kolejowych.

Po naszej interwencji Andrzej Kmiecik, dyrektor Zakładu Linii Kolejowych w Siedlcach, wyjaśnił, że... akurat na stacji Łuków Łapiguz zakończył się czas pracy maszynistów pociągu towarowego należącego do spółki PKP Cargo.

– Nasza stacja była zapchana, nie było gdzie postawić pociągu, a maszyniści musieli skończyć służbę – tłumaczył nam Kmiecik. Dodał, że firma nie miała nikogo na zastępstwo, bo cierpi na niedobór pracowników.

– Przepraszam kierowców za utrudnienia. Zrobimy wszystko, aby taki incydent nie powtórzył się – zapewnił Kmiecik.

(pim)
źródło: http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbc ... /752494411
[ ... ::: Mądry głupiemu ustępuje... i dlatego ten świat tak wygląda ::: ... ]

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 08 kwie 2010, 22:57

:shock: #-o

komentarz tutaj zbędny jest...
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

TOMEK
Posty: 2494
Rejestracja: 04 lut 2006, 18:12
Lokalizacja: URSYNÓW

Post autor: TOMEK » 11 kwie 2010, 22:36

To już mamy taki dobrobyt w przewozach towarowych, że na dużej stacji Łuków nie było miejsca, żeby "postawić pociąg"?

Awatar użytkownika
chester
Posty: 3937
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:07
Lokalizacja: Natolin

Post autor: chester » 12 kwie 2010, 17:57

Jak jest dobrobyt, to właśnie stacje są puste. Stacje pełne oznaczają, że się nie jeździ, ale stoi.
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.

Awatar użytkownika
rufio198
Posty: 3596
Rejestracja: 19 sie 2006, 13:47
Lokalizacja: Z Doliny Muminków
Kontakt:

Post autor: rufio198 » 13 kwie 2010, 9:06

Oto kolejny przykład absurdu na PKP + w sumie to nie wiedziałem gdzie dać: do tematu o IC czy tu. Daje tu
Bilet jest, ale wagonu nie ma

Bilet jest? Jest. Wykupiona rezerwacja w wagonie pierwszej klasy jest? Jest. Można więc wygodnie ruszyć pociągiem w podróż? Nie. Bo pociąg, niestety, nie ma wagonu pierwszej klasy – o kolejowych absurdach czytamy na portalu Nowości.com.pl.
Fot. Kolejowa Agencja Fotograficzna Fot. Kolejowa Agencja Fotograficzna

Serwis przytoczył relację z podróży, którą przysłała jedna z czytelniczek. - W poświąteczny wtorek jechałam pociągiem z Torunia do Warszawy. Za bilet pierwszej klasy zapłaciłam 64 złote, a kupując go dowiedziałam się, że jeśli dopłacę jeszcze 10 złotych, będę miała rezerwację. Zdecydowałam się, bo spodziewałam się tłoku po świętach. Z biletem i miejscówką pojawiłam się po godzinie 12 na peronie, pociąg przyjechał i... okazało się, że w ogóle nie ma w nim wagonu pierwszej klasy - opowiada Iwona Kowalska. - Tłok był rzeczywiście duży, więc zamiast podróżować sobie wygodnie, prawie cały czas spędziłam stojąc na korytarzu. Pomijając wszelkie niewygody, ciekawa jestem, jak to w ogóle jest możliwe, że kolej bierze pieniądze za usługi, których nie świadczy - dziwi się czytelniczka serwisu Nowości.com.pl.

Kamil Migała z biura rzecznika prasowego PKP Intercity tłumaczy, że wagony muszą przejść przegląd techniczny, dlatego czasami występuje konieczność ich wycofania. Nie zawsze też jest możliwość zastąpienia kontrolowanego wagonu rezerwowym, ponieważ wagonów pierwszej klasy spółka ma najmniej. - W tej sytuacji blokujemy sprzedaż biletów, a ci pasażerowie, którzy kupili je wcześniej, po potwierdzeniu przez konduktora, zawsze powinni domagać się zwrotu nadpłaty - dodaje Kamil Migała.

Więcej
(źródło: Nowosci. com.pl, 8 kwietnia 2010)
http://www.rynek-kolejowy.pl/15363/Bile ... nie_ma.htm
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę :D
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10651
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 13 kwie 2010, 14:29

Ciekawe, czy czemuś takiemu nie przyjrzy się UOKiK. Nie mówiąc o kpieniu sobie z pasażera. Co go powinny obchodzić planowe remonty?
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14787
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 23 kwie 2010, 19:05

Gazeta Wyborcza pisze:Zaległości finansowe Przewozów Regionalnych i PKP InterCity względem spółki PKP Polskie Linie Kolejowe zagrażają jej wypłacalności. - Jeśli firmy nam nie zapłacą, będziemy ograniczać liczbę ich pociągów na torach - mówią wprost przedstawiciele PKP PLK.
Do tej pory PKP PLK, spółka zajmująca się utrzymaniem infrastruktury kolejowej, stawiała ultimatum tylko Przewozom Regionalnym. Samorządowy przewoźnik pasażerski zdaniem PLK ostatnie opłaty za korzystanie z torów wniósł za grudzień. Teraz PKP PLK stawia też warunki PKP InterCity.

- Zarząd PLK w trosce o zapewnienie ciągłości funkcjonowania firmy nie może dopuścić do dalszego zadłużenia się przewoźników. W szczególności nie można doprowadzić do braku środków na wypłaty dla pracowników, a takie zagrożenie realnie istnieje - napisała PKP PLK w komunikacie.
- Mamy też bieżące zobowiązania wobec wykonawców prac inwestycyjnych - tłumaczy Krzysztof Łańcucki, rzecznik PKP PLK. Zastrzega, że trudna sytuacja finansowa nie jest zagrożeniem dla realizowanych przez PKP PLK inwestycji kolejowych, bo pieniądze na nie pochodzą głównie z funduszy unijnych i budżetu państwa.

- Jeśli spółki nie uregulują swoich zobowiązań wobec nas, będziemy się domagali od nich ograniczenia pracy przewozowej - mówi Łańcucki. I dodaje: - Nie jest tak, że pasażerowie z dnia na dzień dowiedzą się o zmianie rozkładu. Przewoźnicy muszą to ogłosić tydzień wcześniej.

W przypadku Przewozów Regionalnych chodzi o ograniczenie pracy przewozowej o 20 proc. - Jeśli spółka sama tego nie zrobi, to my wybierzemy pociągi. Zaczniemy od pociągów międzyregionalnych - mówi Łańcucki. Chodzi m.in. o pociągi InterRegio, które łączą największe polskie miasta.

- W ostatnim czasie Przewozy Regionalne zrealizowały wobec PKP Polskie Linie Kolejowe trzy transze płatności za dostęp do infrastruktury kolejowej - piszą w komunikacie Przewozy Regionalne. - Zgodnie z decyzją PKP PLK przedstawiliśmy propozycje zmian w rozkładzie jazdy. Do tej pory nie otrzymaliśmy informacji, czy i od kiedy zmiany te wejdą w życie - czytamy dalej.

Zaległości płatnicze PKP InterCity wobec PKP PLK są nieco mniejsze niż PR, ale jak podaje Krzysztof Łańcucki, przekroczyły już dwa miesiące. PKP InterCity uspokaja. - Na razie nie przekłada się to na kształt naszej oferty. Jeśli tak się stanie, to poinformujemy pasażerów - mówi Paweł Ney, rzecznik PKP InterCity.
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,780 ... rach_.html


Jak dla mnie, ten cały komunikacik ma dwie funkcje:
:arrow: Likwidację konkurencji dla PICu
:arrow: Listek figowy na dalszą rzeź pośpiesznych

Czy rzeczywiście zamiarem szanownego PKP jest kompletne obrzydzenie ludziom kolei (no, teraz pasażerowie są bydłem, to strach pomyśleć, co dalej), a w dalszej kolejności spolaryzowanie rynku, poprzez istnienie jedynie dwóch rodzajów połaczeń, tj. krajowych "prestiżowych" EIC oraz regionalnych pociągów, gdzie można zapomnieć o wygodnych przesiadkach i jednym bilecie? :-k

I jak tu ma być normalnie? ](*,)
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 23 kwie 2010, 19:09

Aha - lepiej więc żeby PLK wyznaczyło do likwidacji pociągi lokalne w ogóle bez konkurencji? Zresztą ta groźba jest warunkowa - ruch należy do PR-ów.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14787
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 23 kwie 2010, 19:22

MeWa pisze:Aha - lepiej więc żeby PLK wyznaczyło do likwidacji pociągi lokalne w ogóle bez konkurencji?
Lepiej, żeby PRy skasowały tzw. pociągi kolejarskie.

Ponadto pociągi lokalne zawsze mają konkurencję w postaci busów i w gestii samorządów jest zapewnienie im dofinansowania. Więc jeśli samorząd nie płaci, to nie widze sensu, żeby pociąg jeździł. Natomiast IR puste nie jeździ...
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

ODPOWIEDZ