Na Zaruskiego to wysiada zawsze ostatni pasażer. Zawsze. Zresztą tam jest szkoła wiec ruch poza wakacjami jest konkretny.PiotrekP pisze:Zaruskiego,
Przystanki na żądanie
Moderator: Wiliam
Bez wzgledu na pore roku to ostatni jak i pierwsi pasażerowie potrafią zawitać do wozu dopiero na sielcach...Teokryt pisze:Na Zaruskiego to wysiada zawsze ostatni pasażer. Zawsze. Zresztą tam jest szkoła wiec ruch poza wakacjami jest konkretny.PiotrekP pisze:Zaruskiego,
Podobny przystanek przy szkole to AL. Wielkopolski. Tam też należałby się NŻ. Młodzież szkolna jest bystra i szybko się nauczy...
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Wałkowaliśmy to w innym miejscu forum już...ze trzy razy
widzę, ale MSZ receptą jest okresowość albo likwidacja. Konkret zależny jest od konkretnego przystanku (a tutaj konkretów ani Ty, ani MisiekK, ani żaden inny zwolennik mi jakoś nie przedstawił chyba), ale przy warszawskich odległościach międzyprzystankowych nie wahałbym się przed tym drugim.
Natomiast zwalnianie pełnych tramwajów przed przystankiem, na którym być może ktoś wsiądzie albo wysiądzie, pachnie mi jak na wstępie.
![Razz :p](./images/smilies/tongue.gif)
Natomiast zwalnianie pełnych tramwajów przed przystankiem, na którym być może ktoś wsiądzie albo wysiądzie, pachnie mi jak na wstępie.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
W tym problem, że nie zawsze. Często, ale nie zawsze. A już na pewno nie po 18.30-19.Teokryt pisze:Na Zaruskiego to wysiada zawsze ostatni pasażer. Zawsze. Zresztą tam jest szkoła wiec ruch poza wakacjami jest konkretny.
Poza tym ten ruch jest konkretny niekoniecznie dla 301, szczególnie poza ścisłym szczytem.
Dokładnie. A bardzo często się zdarza, że i ostatni pasażerowie wysiadają na Sielcach.TJ pisze:Bez wzgledu na pore roku to ostatni jak i pierwsi pasażerowie potrafią zawitać do wozu dopiero na sielcach...
Wiem że pomysł Lini tramwajowych zostanie storpedowany ale utworzenie linii która pomija określone przystanki przy których nie musi się zatrzymywać czyli przystanki które nie maja sygnalizacji świetlnej. np taka Lipowiczana. Tram by przelatywał obok tego przystanku.
To ze będzie się w końcu musiał za którymś zatrzymać to nie argument, można tak przekombinować sieć tramwajową by było jak najmniej Lini na jednym odcinku
np. Zakładamy że Linia 9 będzie linią podstawową i przyśpieszoną zatrzymującą się w określonych punktach, jeżdżąca bardzo często. do tego dorzucamy linie 7 która jedzie wolniej i rzadziej i z Banacha.i tak linia 9 będzie zatrzymywać się na wszystkich przystankach w śródmieściu i na ochocie wiec nie spowolni to dojazdu a jako dojazd do Centrum z Okęcia czy Gocławka będzie szybsza.
Wtedy należało by pociąć linie by ich było jak najmniej i jak najkrócej jeździły razem.
Inaczej mówiąc główne ciągi tramwajowe uznać jako metro a wszelakie inne jako dowozówki które maja sie tylko stykać w określonym fragmencie trasy z liniami podstawowymi zaraz kończyć na najbliższej pętli.
Albo pokasować część przystanków i tyle![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
To ze będzie się w końcu musiał za którymś zatrzymać to nie argument, można tak przekombinować sieć tramwajową by było jak najmniej Lini na jednym odcinku
np. Zakładamy że Linia 9 będzie linią podstawową i przyśpieszoną zatrzymującą się w określonych punktach, jeżdżąca bardzo często. do tego dorzucamy linie 7 która jedzie wolniej i rzadziej i z Banacha.i tak linia 9 będzie zatrzymywać się na wszystkich przystankach w śródmieściu i na ochocie wiec nie spowolni to dojazdu a jako dojazd do Centrum z Okęcia czy Gocławka będzie szybsza.
Wtedy należało by pociąć linie by ich było jak najmniej i jak najkrócej jeździły razem.
Inaczej mówiąc główne ciągi tramwajowe uznać jako metro a wszelakie inne jako dowozówki które maja sie tylko stykać w określonym fragmencie trasy z liniami podstawowymi zaraz kończyć na najbliższej pętli.
Albo pokasować część przystanków i tyle
![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Obrazek](http://oi43.tinypic.com/2whniuw.jpg)
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Lipowczana jest do likdwidacji. Następny!
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Tak. Kiedyś przejmowałem się nadmierną liczbą przystanków dla linii czerwonych. Zjawisko niszczenia tych linii udało się powstrzymać i do pewnego stopnia odwrócić. Oby się znowu nie pogorszyło.Lipowczana jest do likdwidacji. Następny!
Ale... Okazuje się, że na dłuższą metę to nie autobusy należy przyspieszać, tylko przez lata poniewierane tramwaje. Dosłownie i w przenośni. A tutaj jest o tyle problem, że kasowanie przystanków oznaczałoby konieczność przełomu w myśleniu. Tak decydentów jak i samych pasażerów. Że tramwaj nie jest środkiem o najniższej prędkości komunikacyjnej (jak by wychodziło z rozkładów). Że nie musi mieć najmniejszej strefy dojścia. No i jeszcze jedno - kasacja przystanku to tez kasacja infrastruktury. Za którą kiedyś wydano pienize podatników. Oj ciężka sprawa, ciężka z tym przyspieszaniem tramwajów.
W kazdym razie cel jest i mam nadzieję, że uda się go zrealizować.
Zabranie elementów przystankowych i zagrodzenie płotkiem? Jak wiele przystanków jest zawieszanych ub likwidowanych w czasie różnych okazji?Jarek pisze:No i jeszcze jedno - kasacja przystanku to tez kasacja infrastruktury.
[ Dodano: Pon 14 Lip, 2008 06:40 ]
Zabranie elementów przystankowych i zagrodzenie płotkiem? Jak wiele przystanków jest zawieszanych ub likwidowanych w czasie różnych okazji?Jarek pisze:No i jeszcze jedno - kasacja przystanku to tez kasacja infrastruktury.
Ja również. Bo choćby jeździło 60 pes maglev to jeśli przystanki będą tak gęsto to nie będzie szybciej.Jarek pisze:W kazdym razie cel jest i mam nadzieję, że uda się go zrealizować.
![Obrazek](http://oi43.tinypic.com/2whniuw.jpg)
Ja ma taką propzycje do rozważenia. Likwidujemy przystanek kino ochota, w zamian za to na przystanku przy bitwy robimy przejście na drugim jego końcu, za to bez świateł tylko z "wyniesioną zebrą" podbnie robimy z przystankiem Wawelska i obie wyspy sytuujemy po stronie północnej. Schemat oczywiście do powielenia w innych punktach Warszawy. Strefa dojścia zwiększyła by się nieznacznie.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
Bardzo, że się tak wyrażę, do pewnego stopnia. Mimo deklarowanej wizji odprzystankowania linii typu 4xx i 5xx dotychczasowe rezultaty trudno jest uznać za zadowalające. Owszem, szybsze 506 to plus, ale jednoczesne rozkładowe pogrążenie tej linii niweczy wszelkie wysiłki mające na celu ścięcie czasu przejazdu. Nie udało nic zrobić z trzema klinicznymi przypadkami spowolnienia: 512, 520 i 522 (przy czym ten ze względu na rozłożenie zapełnienia na trasie Dolny Mokotów - Centrum rosnącego na obsługiwanych przez 522 osiedlach wraz ze zmniejszającą się odległością do Centrum, co przekłada się na brak silnego - środkowego - odcinka tranzytowego, dającego realne podstawy przyśpieszenia linii - jest beznadziejny, fakt). Przyśpieszenie każdej z wyżej wymienionych byłoby spektakularnym sukcesem ZTM - zwłaszcza że wszystkie (prócz 520 na Broniewskiego) obsługują trasy, gdzie komunikacji szynowej brak.Jarek pisze:Kiedyś przejmowałem się nadmierną liczbą przystanków dla linii czerwonych. Zjawisko niszczenia tych linii udało się powstrzymać i do pewnego stopnia odwrócić.
Na razie widzę chęci, odmówić Wam ich nie sposób, wymiernych efektów póki co jest bardzo mało (bo 401 naprawdę nie musi jeździć na TS jako czerwoniec).
[ Dodano: Wto 15 Lip, 2008 10:51 ]
Eee, to jest króciutka niteczka, w ogóle przegub by tam sprawnie manewrował? I skręt z samej Witosa - czy dla prawoskrętnych (inaczej tam zresztą nie wolno) przywrócono zieloną strzałkę?R-9 Chełmska pisze:Witosa - Idzikowskiego
"Coś ci powiem chłopcze! Gdy będziesz wracał do domu dziś wieczór, a jakiś psychopata rzuci się na ciebie z garścią malin, nie przyłaź mi tutaj skomleć." - John Cleese
Ja tak trochę z innej beczki, ale chyba we właściwym temacie. Zastanawiam się, jak długo jeszcze przystanek "Wiertnicza" dla linii 522 będzie funkcjonował jako NŻ. Na nim jest 100% zatrzymań, niezależnie od pory dnia. Główne potoki generuje ITI/TVN.
Wilanowski miłośnik KM i zakładu R-1.
Objęty obsługą linii 116, 139, 164, 180, 217, 317, 519, 522, 700, 710, 724, E-2, N31, N50, N81.
ZP Instytut Neurologii, ZP Łowcza i ZP Sobieskiego.
Objęty obsługą linii 116, 139, 164, 180, 217, 317, 519, 522, 700, 710, 724, E-2, N31, N50, N81.
ZP Instytut Neurologii, ZP Łowcza i ZP Sobieskiego.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Podejrzewam, że wszyscy boją się ruszać 522, bo przy jej trasie i przystankach już dawno powinna być zwyklasem...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
I chyba to będzie dla niej najlepsze rozwiązanie. Obecnie nie ma tam w zasadzie przystanków do odjęcia, gdyż wszystkie mają dobre wykorzystanie.
Wilanowski miłośnik KM i zakładu R-1.
Objęty obsługą linii 116, 139, 164, 180, 217, 317, 519, 522, 700, 710, 724, E-2, N31, N50, N81.
ZP Instytut Neurologii, ZP Łowcza i ZP Sobieskiego.
Objęty obsługą linii 116, 139, 164, 180, 217, 317, 519, 522, 700, 710, 724, E-2, N31, N50, N81.
ZP Instytut Neurologii, ZP Łowcza i ZP Sobieskiego.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Pytanie, czy przy okazji nie zintegrować jej ze 131? Chociaż jak patrzę np. 192+174 albo 159 + 359...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.