Zabawne sytuacje w środkach komunikacji miejskiej

[reserved]

Po co?

[Czotyk]

Dziś jechałe sobie Neoplanem 6974 brygada 10 na 127. Kiedy na pl. Bankowym się trochę rozluźniło zająłem swoje ulubione miejsce w tym wozie czyli nadkole za dwoma pierwszymi siedzeniami po prawej stronie . Chwilę późnej na Metro Ratusz Arsenał wsiadł starszy pan i usiadł na pierwszym siedzeniu obok jakiejś pani. Chwilę potem w autobusie zaczęło śmierdzieć... moczem . Zacząłem się oglądać po autobusie, na podłodze zauwarzyłem kałuże ale ona już tam wcześniej była. Chciało mi się do WCu ale jeszcze się kontroluję. Nagle zobaczyłem, ze pani która siedziała na pierwszym siedzeniu pod oknem i obok której usiadł starszy pan zaczęła kaszleć i zakrywać sobie usta i nos chustą i wtedy już na 100% wiedziałem skąd ten osobliwy zapach. Na przystanku Świętojerska starszy pan wysiadł i moczowe opary zniknęły. Ot uroki jazdy komunokacją miejską.

[reserved]

Może nie aż takie zabawne, ale mimo wszystko. Wczoraj na krańcu Mariensztat przechodziła pani z pieskiem i ten piesek koniecznie chciał wejść do autobusu i nie odpuszczał. Nawet kierowca zagadał, że jak tak chce jechać to może go zawieść na Szczęśliwice i przywieźć z powrotem.

[BJ]

Twoje poczucie humoru rozbraja mnie już kolejny rok...

[Bastian]

Jako autor iluś tam postów w temacie "Humor" lepiej nic nie mów.

[radeom]

No ale przyznasz, że anegdotka o psie jest niewarta opisania.

zawieść

zawieźć!

[BJ]

Nie było ich wiele i nie uważam, aby którykolwiek z nich był nieśmieszny. Nie każdego musi oczywiście bawić, ale są różne poczucia humorów, a jakoś znam gros osób, które podziela moje poczucie humoru. I to również na tym forum

[Bastian]

Nie każdego musi oczywiście bawić, ale są różne poczucia humorów

Wot, utrafił ptak w sedno. Weź to do serca.

[BJ]

No ale błagam cię, przecież od postów Reservda monitor pęka!
Ja rozumiem, że można nie lubić mojego poczucia humoru, bo bywa chamskie, rasistowskie bądź zwyczajnie głupawe, ale przynajmniej jest JAKIEKOLWIEK.

[Szeregowy_Równoległy]

No ale błagam cię, przecież od postów Reservda monitor pęka!
Ja rozumiem, że można nie lubić mojego poczucia humoru, bo bywa chamskie, rasistowskie bądź zwyczajnie głupawe, ale przynajmniej jest JAKIEKOLWIEK.

Poczucie humoru Reserved'a też jakiekolwiek jest. I nie tobie to oceniać, poczucie humoru to sprawa bardzo, ale to bardzo subiektywna.
Jezusie Świebodziński, bronię Reserved'a.

[fik]

Od tej pory na tym podforum BJ ma całkowity zakaz odpowiadania na posty reserveda i odwrotnie. Koniec tematu.

[MC]

Dziś rozwaliła mnie postawa panów kanarków-miłośników. Wsiadając do 5254 jeden z nich wszedł prawie na klęczkach przez ostatnie drzwi i, dotykając wykładziny, powiedział z wypiekami na twarzy "I podłoga jest stara!" Po złapaniu gapowicza i wyjściu na przystanek pan kanarek robił jeszcze zdjęcie telefonem Ikarusowi.

[Walas]

Dziś rozwaliła mnie postawa panów kanarków-miłośników. Wsiadając do 5254 jeden z nich wszedł prawie na klęczkach przez ostatnie drzwi i, dotykając wykładziny, powiedział z wypiekami na twarzy "I podłoga jest stara!" Po złapaniu gapowicza i wyjściu na przystanek pan kanarek robił jeszcze zdjęcie telefonem Ikarusa.

Zdjęcie telefonem Ikarusa-to jakaś nowa marka telefonu Ja bym napisał, że robił zdjęcie telefonem Ikarusowi

[MC]

Prawda, źle odmieniłam. I oczywiście moja kosmiczna składnia

[Pawel_]

Ja tam od razu zrozumiałem o co chodzi.. Ech Walas, Walas.