Sąd nad 175

Moderator: Wiliam

Awatar użytkownika
Emyl
Podrzędne Chamidło
Posty: 6946
Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
Kontakt:

Post autor: Emyl » 27 mar 2013, 22:41

ZEA_R-0 pisze:Dolicz jeszcze zapiepszanie kilkaset metrów z tego wspaniałego pociągu na terminal. Będzie to jakieś 250m. Oczywiście z bagażami.
Cholera, argumenty dotyczące obsługi odcinka Żwirek z Sasanki na Rakowiec jeszcze byłem w stanie zrozumieć, ale biadolenie, jaka to ciężka droga czeka pasażerów zmierzających na lotnisko już pojąć i zaakceptować nie umiem. Zrozumcie proszę, że sytuacja, w której kilkaset osób dziennie dostać się musi na lotnisko komunikacją miejską nie jest w żaden sposób priorytetowa z perspektywy całego układu. Gdybyśmy mieli więcej kasy, bardzo proszę, wtedy takie argumenty mają znaczenie. Ale utrzymywanie kosztownej linii autobusowej (silnej, podatnej na korki, niezbyt dobrze zapełnionej na przedmiotowym odcinku), gdy istnieje nieodwracalna już alternatywa kolejowa jest niedopuszczalne w obecnej sytuacji finansowej. To prawda - zawsze ktoś będzie niezadowolony.

Ktoś napisał, że największy kłopot z likwidacją 175 mają ci, których najmniej ta zmiana dotyczy - święte słowa, tak to tutaj wygląda.

Nadal nie rozumiem, skąd pomysł skierowania 128 na Piłsudskiego. Z przystanków Nowy Świat na UW wcale nie jest daleko, za to spod kampusu do BUWu jest dość kiepskie dojście. Obie linie w porach zajęć, zarówno 105 jak i 128 odjeżdżają z Powiśla nabite i takie same na nie przyjeżdżają (za wyjątkiem przypadków, w których 105 się zbije w stadko). 127 (i to na solówkach) nie wystarczy. Generalnie ten pomysł jest tak kiepski (podobnie, jak brak pomysłu uczernienia 504 i problem pustawego 128 na odcinku Szczęśliwickim), że wydaje się wręcz kluczową poszlaką, że likwidacja 175 to zaplanowana lipa. Chociaż tak, jestem za tym, żeby rzeczywiście nastąpiła.

JacekM
Śnieżynka
Posty: 10151
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:23
Lokalizacja: OX11

Post autor: JacekM » 27 mar 2013, 23:03

@Gdynianin: zgoda co do dwóch rzeczy - lokalizacji stacji przy terminalu oraz tego, że pociągi jadą albo średnicą podmiejską albo przez Centralny. A przesiadka z bagażem na Zachodnim jest dla mnie wygodniejsza niż w metrze.
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 27 mar 2013, 23:09

Biadolenia, że z dwóch dworców nie rozumiem w ogóle. Primo, można przecież sprawdzić, z którego dworca jest najbliższy kurs. Secundo, między peronami WŚ i WC jest może 40 metrów (no owszem, po schodach). Przemianować WŚ na WC perony 5-7, dawno to proponowałem.

Już realniejszy problem, że z Ochoty czy Stadionu nie wszystkie kursy jadą.

A ogóle należy się pogodzić z tym, że tak w 175, jak w SKM, pasażerowie na samolot są i będą w zdecydowanej mniejszości.

Awatar użytkownika
konri
Posty: 2061
Rejestracja: 21 paź 2011, 18:41
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: konri » 27 mar 2013, 23:10

Vilén pisze:Swoją drogą, wszystkim tym, którzy uważają, jaki to układ przesiadkowy jest superniewygodny, polecam wybrać się do Lublina. Tam zmienią swoje poglądy w pięć sekund od zobaczenia na przystanku dowolnego rozkładu.
Tak się składa że właśnie jestem w Lublinie i jakoś swoich poglądów nie zmieniłem. Z Centrum i z głównych osiedli można w większość miejsc dojechać bez przesiadek i to sobie chwalę. Częstotliwości rzędu 10 - 15 min są akceptowalne. Poza tym w podstawowych relacjach linie są skoordynowane i rzeczywista częstotliwość nie jest niska. Zdecydowanie uważam, że przesiadka jaka by nie była zawsze pozostanie gorsza od bezpośredniego połączenia...

Awatar użytkownika
Emyl
Podrzędne Chamidło
Posty: 6946
Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
Kontakt:

Post autor: Emyl » 27 mar 2013, 23:11

Zmiana nazwy peronów Śródmieścia na 5-7 Centralnego to bardzo głupi pomysł. Teraz przynajmniej jest czytelne rozróżnienie, a tak, niby wszytko będzie z jednego dworca, ale jednak nadal z dwóch.

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 27 mar 2013, 23:12

No to trzeba każdy z peronów osobnym dworcem nazwać.

Awatar użytkownika
Emyl
Podrzędne Chamidło
Posty: 6946
Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
Kontakt:

Post autor: Emyl » 27 mar 2013, 23:15

Tak się składa że właśnie jestem w Lublinie i jakoś swoich poglądów nie zmieniłem. Z Centrum i z głównych osiedli można w większość miejsc dojechać bez przesiadek i to sobie chwalę. Częstotliwości rzędu 10 - 15 min są akceptowalne. Poza tym w podstawowych relacjach linie są skoordynowane i rzeczywista częstotliwość nie jest niska. Zdecydowanie uważam, że przesiadka jaka by nie była zawsze pozostanie gorsza od bezpośredniego połączenia...
Tylko linie podstawowe mają częstotliwość 15 minut, chyba jedna dziewiątka i niektóre trolejbusy są częściej. Za to synchronizacja jest bzdurą - np. 17 i 18 na wspólnym odcinku z PKS do Paderewskiego jadą w praktyce zawsze razem (w drugą stronę tej synchronizacji chyba nawet w ogóle nie ma). 57 na Kalinie notorycznie zbryla się z dziesiątką. Jedyna dobrze zrobiona synchronizacja, to 150 i 151 na Kraśnickiej do pętli Węglin. Trasa pokrywa się w 75%, więc to nie było trudne do wykonania. EOT :p

[ Dodano: Śro 27 Mar, 2013 23:16 ]
No to trzeba każdy z peronów osobnym dworcem nazwać.
Słowem kluczowym są w tym przypadku zejścia z poziomu ulicy. One różnią się zasadniczo, a to przez nie większość podróżnych dostaje się na perony, prawda?

Awatar użytkownika
Wiliam
Posty: 4777
Rejestracja: 01 kwie 2012, 21:30
Lokalizacja: Saska Kępa

Post autor: Wiliam » 27 mar 2013, 23:19

Zmiana nazwy nic nie da. Wyszło by jak peronem nr 5 w Katowicach. No i szkoda by było nazwy Śródmieście. Wystarczy rzetelna informacja, być może połączona na obu dworcach.
Obrazek

Domas
(A408 i A451)
Posty: 7375
Rejestracja: 20 wrz 2009, 20:36

Post autor: Domas » 27 mar 2013, 23:21

Wiliam pisze:Zmiana nazwy nic nie da. Wyszło by jak peronem nr 5 w Katowicach. No i szkoda by było nazwy Śródmieście. Wystarczy rzetelna informacja, być może połączona na obu dworcach.
Akurat peron 5 w Katowicach to jak u nas z Zachodnim jest, zmiana prędzej in plus. Ale fakt - bez bezpośredniego przejścia między W-wą Centralną i Śródmieście to łączenie nazw obu stacji nie idzie ze sobą w parze.

Awatar użytkownika
R-9 Chełmska
Posty: 7774
Rejestracja: 14 gru 2005, 20:15
Lokalizacja: Czerniaków/Rakowiec

Post autor: R-9 Chełmska » 27 mar 2013, 23:26

Przecież jest przejście. Co nie zmienia faktu, że to dwie inne stacje.
5290 - LINIĘ OBSŁUGUJE ZAKŁAD "CHEŁMSKA"
Najczęściej podróżuję: 2, 17, 33, 136, 141, 172, 186, 509, 518, N01, N32

Awatar użytkownika
Emyl
Podrzędne Chamidło
Posty: 6946
Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
Kontakt:

Post autor: Emyl » 27 mar 2013, 23:29

Btw, ja nadal nie rozumiem włączenia p.o. Wwa Wola do Zachodniego. Jedyny skutek tego zabiegu jest taki, że kursy pociągów z linii Legionowskiej mają taki sam kraniec, a różną trasę, co może wprowadzać w błąd.

Awatar użytkownika
R-9 Chełmska
Posty: 7774
Rejestracja: 14 gru 2005, 20:15
Lokalizacja: Czerniaków/Rakowiec

Post autor: R-9 Chełmska » 27 mar 2013, 23:32

Jazda na jednym bilecie z jakiegoś Pruszkowa w stronę Legionowa?
5290 - LINIĘ OBSŁUGUJE ZAKŁAD "CHEŁMSKA"
Najczęściej podróżuję: 2, 17, 33, 136, 141, 172, 186, 509, 518, N01, N32

Awatar użytkownika
Emyl
Podrzędne Chamidło
Posty: 6946
Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
Kontakt:

Post autor: Emyl » 27 mar 2013, 23:34

Podobno przesiadki z bagażami, w czasie których trzeba pokonać więcej, niż 100 metrów i schody, są nieakceptowalne.

Awatar użytkownika
R-9 Chełmska
Posty: 7774
Rejestracja: 14 gru 2005, 20:15
Lokalizacja: Czerniaków/Rakowiec

Post autor: R-9 Chełmska » 27 mar 2013, 23:37

Tam i tak nie ma alternatywy, a tak się chociaż ułatwi taryfowo.
5290 - LINIĘ OBSŁUGUJE ZAKŁAD "CHEŁMSKA"
Najczęściej podróżuję: 2, 17, 33, 136, 141, 172, 186, 509, 518, N01, N32

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 27 mar 2013, 23:48

Domas pisze:Ale fakt - bez bezpośredniego przejścia między W-wą Centralną i Śródmieście to łączenie nazw obu stacji nie idzie ze sobą w parze.
Przecież JEST TAKIE PRZEJŚCIE. Może warto kiedyś się przejść na dworzec, zamiast marudzić "na niewidziane"...

Zablokowany