Bezpieczeństwo w pojazdach komunikacji
: 14 kwie 2023, 22:30
No ciężko wydać za zestaw kamerka + monitor za 150zł dla TW na wóz...
Forum warszawskiego transportu publicznego
https://wawkom.waw.pl/
Moja Babcia też miała przy Politechnice przytrzaśniętą nogę jak wsiadała do tramwaju linii 15, cały przystanek tramwaj ciągnął po torowisku do Nowowiejskiej (skrzyżowanie z al. Niepodległości). Świadkowie którzy wtedy złożyli zeznania, wycofali się i motorniczy nie poniósł żadnych konsekwencji. To był początek lat 90. Po tym wypadku na nowo uczyła się mówić. W 1992 roku Babcia zmarła, miała wylew. Poczekajmy mimo wszystko co sąd orzeknie w tej sprawie. A TW muszą jak pisał inny użytkownik monitoring w tramwajach (wagonach) wszystkich zamontować.Daniel_FCB pisze: ↑14 kwie 2023, 11:39Motorniczy od feralnego przytrzaśnięcia dziecka na Jagiellońskiej dostał zarzuty.
https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1 ... rzuty.html
Pewnie będzie dym w środowisku motorniczych, bo wyobrażam sobie, że ciężko jest dostrzec w lusterkach cokolwiek, co dzieje się w ostatnich drzwiach 2. wagonu. Bardzo ciekawe jest, że TW i prorok orzekli, że odbijak drzwi zadziałał poprawnie w sytuacji, gdzie nie mógł zadziałać poprawnie (skoro dzieciaka przytrzasnęło). A tak w ogóle, zakaz wysiadania po sygnale dźwiękowym nie wybroni motorniczego?
Same nowe złącza międzywagonowe, które utrzymają impedancję w takich ryzach żeby było coś widać na analogowym wideo będą kosztować więcej. Do tego rbh na ciągnięcie drogiego kabla koncentrycznego przez 2 wagony. No i to, co wydaje mi się największym problemem - realnie taki monitoring służyłby raczej jako dupochron dla przewoźnika bo nie sądzę żeby motorniczowie wyrobili sobie nowy nawyk zerkania na ekranik przed każdym odjazdem z przystanku.ZielonyJamnik pisze: ↑14 kwie 2023, 22:30No ciężko wydać za zestaw kamerka + monitor za 150zł dla TW na wóz...
Nie można po Wifi?
W metrze oprócz kamerek pociągowych są jeszcze na peronie. W nowszych tramwajach też są kamerki. Dlaczego motorniczowie w jednym typie taboru ma mieć nawyk zerkania, a w innym nie?No i to, co wydaje mi się największym problemem - realnie taki monitoring służyłby raczej jako dupochron dla przewoźnika bo nie sądzę żeby motorniczowie wyrobili sobie nowy nawyk zerkania na ekranik przed każdym odjazdem z przystanku.
Koniec lat 80 i początek 90. to w ogóle była walka o przetrwanie. Przytrzaskiwanie starszych pasażerów, wysiadających wolniej, było dosyć częste - ludzie o tym rozmawiali nawet. A drzwi w parówkach i 105tkach zamykały się szybko. Ale wiadomo - było właśnie słynne: "Po usłyszeniu sygnału nie wysiadać" i tyle. Teraz jednak czasy się zmieniły mam nadzieję.Bon Jovi pisze: ↑14 kwie 2023, 23:08Moja Babcia też miała przy Politechnice przytrzaśniętą nogę jak wsiadała do tramwaju linii 15, cały przystanek tramwaj ciągnął po torowisku do Nowowiejskiej (skrzyżowanie z al. Niepodległości). Świadkowie którzy wtedy złożyli zeznania, wycofali się i motorniczy nie poniósł żadnych konsekwencji. To był początek lat 90. Po tym wypadku na nowo uczyła się mówić. W 1992 roku Babcia zmarła, miała wylew. Poczekajmy mimo wszystko co sąd orzeknie w tej sprawie. A TW muszą jak pisał inny użytkownik monitoring w tramwajach (wagonach) wszystkich zamontować.Daniel_FCB pisze: ↑14 kwie 2023, 11:39Motorniczy od feralnego przytrzaśnięcia dziecka na Jagiellońskiej dostał zarzuty.
https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1 ... rzuty.html
Pewnie będzie dym w środowisku motorniczych, bo wyobrażam sobie, że ciężko jest dostrzec w lusterkach cokolwiek, co dzieje się w ostatnich drzwiach 2. wagonu. Bardzo ciekawe jest, że TW i prorok orzekli, że odbijak drzwi zadziałał poprawnie w sytuacji, gdzie nie mógł zadziałać poprawnie (skoro dzieciaka przytrzasnęło). A tak w ogóle, zakaz wysiadania po sygnale dźwiękowym nie wybroni motorniczego?
Straszne, ale Ty chyba jeszcze pracujesz jako kierowca, więc aż tak tragicznie nie jest.Autobus Czerwon pisze: ↑17 kwie 2023, 14:32Tak się zmieniły że niedługo to chyba ci starsi i wysiadający wolniej będą chodzili z buta, bo tłumu kandydatów do wożenia ich to nie ma, a dzięki takim akcjom może się to zmienić tylko na niekorzyść.
Idąc twoim tokiem rozumowania - opisywanego przez Ciebie problemu też nie było i nie ma, bo nadal masz wszystkie kończyny. Gdybym był bardzo niemiły, mógłbym teraz napisać niewybredny żart o tym że być może masz braki w innej niż kończyny istotnej części ciała, które to braki raczej nie są wynikiem żadnego wypadku komunikacyjnego, ale jednak się powstrzymam i tego nie napiszę.fraktal pisze: ↑17 kwie 2023, 15:44Straszne, ale Ty chyba jeszcze pracujesz jako kierowca, więc aż tak tragicznie nie jest.Autobus Czerwon pisze: ↑17 kwie 2023, 14:32Tak się zmieniły że niedługo to chyba ci starsi i wysiadający wolniej będą chodzili z buta, bo tłumu kandydatów do wożenia ich to nie ma, a dzięki takim akcjom może się to zmienić tylko na niekorzyść.
W zasadzie to zależy, bo niektórzy już łażą.
Nie wiem jak to wygląda w statystykach, natomiast osobiście wrażenia co do braków kierowców mam zgoła inne. Ponadto, z moich badań do licencjatu wynika, że codziennie na miasto wyjeżdża tylko 78,42% taboru posiadanego przez przewoźników. Zazwyczaj jako rezerwę operacyjną przyjmuje się 10%, co oznacza mniej więcej że 210 autobusów w skali miasta stoi niewykorzystanych - czy to z powodu braku kierowców czy pieniędzy, to już inne pytanie.
Skoro "jest tak dobrze", to czemu pocięto mi 116 w święto i wieczorami...? Czemu E2 jeździ o połowę rzadziej niż jeździło...?