Dyskusja o 521

[Emyl]

No ale kogo ono by miało dowozić do M2? Raszyńską? Za mało.

[man1956]

I jaki byłby czas przelotu takiego tasiemca?

[Emyl]

Ja to w ogóle jestem ciekaw kto z Rembertowa jedzie do Politechniki, jak wyglądają wymiany na Grochowskiej? Może długie 143 to tak na prawdę casus typu 521, a na Szczęśliwice powinno jeździć silne 188?

[Łukasz]

O, to 521 ma swój wątek nawet
Ogólnie to jestem za tym, by ostatecznie 521 skrócić do Wiatracznej. Za to niech jeździ ciut częściej po za szczytami oraz ewentualnie do Otwocka by pokryć dziurę po Minibusie. Ale w charakterze 113 (7xx)?

Ja także za tym jestem. Wtedy 167 skrócić do pętli Szczęśliwice, a z pl. Narutowicza puścić jakąś linie 1xx po trasie obecnego 167 od Och-Teatr do Starego Bemowa z obecnymi kursami do Fort Radiowo. 154 by się przydało wydłużyć do CH Reduta, to o 3 przystanki więcej.

Brygadowo tego nie domkniesz. 2x10 minut od Narutowicza do Szczęśliwic to 2 brygady, kolejnych 2 potrzebujesz na postoje wyrównawcze. Potencjalne brygady z 521 poszłyby na wydłużenie do Otwocka, a nie tu.

Ogólnie tematy 143, 188, 521, 167 nie są nowe… Jeszcze jest przecież koślawe 517 a także 523. Większość tematów załatwiłaby 2 metrobusy na TŁ (wątek Trasa Łazienkowska i nie tylko).

A, odnośnie 167 - „za moment” praktycznie będzie czternastka z dolnego Mokotowa na Zachodni, więc sam skręt z Grójeckiej w BW1920 może nie być taki istotny.

[Autobus Czerwon]

Na Szczęśliwice powinno jednak pojechać 143, bo Pomnik Lotnika jest właściwie w polu, a 167 niech dalej pracuje na samozaoranie jako potwór.

Szczerze mówiąc mam ogromne wątpliwości czy szczęśliwicki odcinek trasy 521 potrzebuje jakiegokolwiek zastępstwa. A już na pewno czy potrzebuje zastępstwa w postaci linii z Wawelskiej. Z tego co zauważyłem, ta garstka ludzi która jeździ tą linią ze Szczęśliwic czy Opaczewskiej, najczęściej jeździ do placu Narutowicza, placu Zawiszy, DWC lub Metra Centrum, z czego do tych dwóch pierwszych miejsc mają też 157.

[Robert 514]

Ja to w ogóle jestem ciekaw kto z Rembertowa jedzie do Politechniki, jak wyglądają wymiany na Grochowskiej? Może długie 143 to tak na prawdę casus typu 521, a na Szczęśliwice powinno jeździć silne 188?

Ilość pasażerów 143 na praskim odcinku to mniej więcej połowa pasażerów 173, nawet 183 jeździ więcej niż 143. Rano na Żołnierskiej w korku to są miejsca leżące.

DO M2 to lepiej wyciągnąć linię, która obsługuje całe
Żwirki

[Łukasz]

Na Szczęśliwice powinno jednak pojechać 143, bo Pomnik Lotnika jest właściwie w polu, a 167 niech dalej pracuje na samozaoranie jako potwór.

Szczerze mówiąc mam ogromne wątpliwości czy szczęśliwicki odcinek trasy 521 potrzebuje jakiegokolwiek zastępstwa. A już na pewno czy potrzebuje zastępstwa w postaci linii z Wawelskiej. Z tego co zauważyłem, ta garstka ludzi która jeździ tą linią ze Szczęśliwic czy Opaczewskiej, najczęściej jeździ do placu Narutowicza, placu Zawiszy, DWC lub Metra Centrum, z czego do tych dwóch pierwszych miejsc mają też 157.

Na bazarek musi być dojazd, choćby co pół godziny.

[man1956]

Ja to w ogóle jestem ciekaw kto z Rembertowa jedzie do Politechniki, jak wyglądają wymiany na Grochowskiej? Może długie 143 to tak na prawdę casus typu 521, a na Szczęśliwice powinno jeździć silne 188?

Ilość pasażerów 143 na praskim odcinku to mniej więcej połowa pasażerów 173, nawet 183 jeździ więcej niż 143. Rano na Żołnierskiej w korku to są miejsca leżące.

DO M2 to lepiej wyciągnąć linię, która obsługuje całe
Żwirki

Ale wiesz, że to "święta" linia, której nigdy nie dotykają żadne cięcia.

[man1956]

Mowa oczywiście o 143.

[Gdynianin]

Szczerze mówiąc mam ogromne wątpliwości czy szczęśliwicki odcinek trasy 521 potrzebuje jakiegokolwiek zastępstwa. A już na pewno czy potrzebuje zastępstwa w postaci linii z Wawelskiej. Z tego co zauważyłem, ta garstka ludzi która jeździ tą linią ze Szczęśliwic czy Opaczewskiej, najczęściej jeździ do placu Narutowicza, placu Zawiszy, DWC lub Metra Centrum, z czego do tych dwóch pierwszych miejsc mają też 157.

Na bazarek musi być dojazd, choćby co pół godziny.

Przecież bazarek odsuwa się od Bitwy/Banacha i w swoje poprzednie miejsce raczej nie wróci. Gdyby był autobusowy ZP Hale Banacha, to tę kluczową relację spokojnie obsłużyłoby 414, analogicznie: gdyby był ZP przy archiwum na Pawińskiego, to funkcję tę obsłużyłoby też 186.

Od czasu marginalizacji funkcji bezpośrednio przy BW 1920 r. (zamknięcia targowiska) 157 spokojnie obsługuje większość funkcji 521. Budowa tramwaju w ciągu BW1920 pewnie do końca dobije relację 521.

[Robert 514]

Ilość pasażerów 143 na praskim odcinku to mniej więcej połowa pasażerów 173, nawet 183 jeździ więcej niż 143. Rano na Żołnierskiej w korku to są miejsca leżące.

DO M2 to lepiej wyciągnąć linię, która obsługuje całe
Żwirki

Ale wiesz, że to "święta" linia, której nigdy nie dotykają żadne cięcia.

Wiem wiem

[KwZ]

O, to 521 ma swój wątek nawet

Witamy na forum

Ogólnie to jestem za tym, by ostatecznie 521 skrócić do Wiatracznej. Za to niech jeździ ciut częściej po za szczytami oraz ewentualnie do Otwocka by pokryć dziurę po Minibusie. Ale w charakterze 113 (7xx)?

Czy to nie było proponowane 14 lat temu, jak przez 2 miesiące jechało przez Trasę Łazienkowską?
Trasbus podaje, że kursy skrócone do Wiatracznej są od 2009 (rok później).

No ale kogo ono by miało dowozić do M2? Raszyńską? Za mało.

Do M2 powinno pojechać coś prosto ze Żwirki, np. 504 do pętli Wronia. Ba, pewnie to 504 do Esperanto byłoby lepsze.

[zxcvbnm]

O, to 521 ma swój wątek nawet

Witamy na forum

Ogólnie to jestem za tym, by ostatecznie 521 skrócić do Wiatracznej. Za to niech jeździ ciut częściej po za szczytami oraz ewentualnie do Otwocka by pokryć dziurę po Minibusie. Ale w charakterze 113 (7xx)?

Czy to nie było proponowane 14 lat temu, jak przez 2 miesiące jechało przez Trasę Łazienkowską?
Trasbus podaje, że kursy skrócone do Wiatracznej są od 2009 (rok później).

No ale kogo ono by miało dowozić do M2? Raszyńską? Za mało.

Do M2 powinno pojechać coś prosto ze Żwirki, np. 504 do pętli Wronia. Ba, pewnie to 504 do Esperanto byłoby lepsze.

@@KwZ, na forum jestem od 9 czy 10 lat, o 521 dyskutuje się od 15 lat, a rozwiązanie tego problemu nastąpi pewnie za 20 lat .
Wyrąbałby ze Szczęśliwic, ale ZTM widocznie boi się krzykaczy - a tu zarówno teraz jak i w 2010 zabrakło organizatorskiej odwagi. Pewnie się zapętlam, ale zmiany zaproponowane przez ZTM w 2010 roku były wręcz idealne, ale do realizacji nie doszło. My tu sobie możemy dyskutować, a pasażerowie dalej będą krzyczeć o 521, choć to nie ma sensu. Pociąg dojedzie znacznie szybciej do tego centrum niż autobus stojący w korkach.

[Robert 514]

Do M2 powinno pojechać coś prosto ze Żwirki, np. 504 do pętli Wronia. Ba, pewnie to 504 do Esperanto byłoby lepsze.

Dokładnie.

Co do 143 to zły pomysł brygadożerny i raczej bez szans na przetrwanie ze względu na to że zapewnia już dojazd do metra i dosyć ważnych punktów przesiadkowych

[Łukasz]

Do Wroniej wystarczy, po co ma jechać wzdłuż tramwaju taki kawał? Jeszcze może gdyby jechało dalej do Konwiktorskiej… Ale to już tasiemiec, a i cały Muranów może się przytkać.

Odnośnie autobusu na Towarowej też już było.