Tereny pod zabudowę

Moderatorzy: Poc Vocem, Dantte

geograf_OSU
Posty: 868
Rejestracja: 28 lut 2007, 15:12

Post autor: geograf_OSU » 30 maja 2010, 0:32

Glonojad pisze:Zawsze w tym momencie podaję przykład firmy IBM, której warszawska siedziba mieści(ła) się przy ul. 1 Sierpnia. Wielu pracowników, po przeprowadzce firmy tamże, przeprowadziło się do osiedla położonego po drugiej stronie ul. Żwirki i Wigury. Ci pracownicy to kilkadziesiąt samochodów mniej na ulicach, bo pracowników IBM na samochód, owszem, stać było.
Ciekawe :-k Jakies liczby, zrodlo?
Wydaje mi sie raczej ze to jest odosobniony przypadek. Mobilnosc ogolna jak i mieszkaniowa wzrasta, jednak nie jest tak ze przy kazdej zmianie pracy bedzie rowniez zmiana miejsca zamieszkania. Wzrost zamoznosci powoduje wzrost mobilnosci mieszkaniowej, jednak hamulcem tutaj jest niepewnosc w utrzymaniu pracy na dlugi okres. Czas jednej pracy do emerytury sie skonczyl. W zwiazku z tym ludzie niekoniecznie beda minimalizowac dojazd do swojej istniejacej pracy. Drugim hamulcem jest zakladanie rodziny. Duza mobilnosc mieszkaniowa maja mlodzi single ale ta mobilnosc gwaltownie spada wraz pojawieniem sie dzieci.

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14825
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 30 maja 2010, 11:35

MichalJ pisze:Ale bzdura.
Obecnie nie jest w żaden sposób połączeniem Ursusa. Chyba, że za takowe uważasz ciąg ulic Przejazdowa - Wspólna Droga :term:
MichalJ pisze:Od Ursusa do Alej Jerozolimskich Nowolazurowa będzie szybciej niż to osiedle.
No, tu się zgodzę. Ponadto obecnie większość Ursusa jeździ do Alej - bo po prostu mają więcej wlotów. Do Połczyńskiej prowadzi jedynie zapchana przez Włochy ulica Dźwigowa...
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 30 maja 2010, 11:55

Wolfchen pisze:
MichalJ pisze:Ale bzdura.
Obecnie nie jest w żaden sposób połączeniem Ursusa. Chyba, że za takowe uważasz ciąg ulic Przejazdowa - Wspólna Droga :term:.
Ja uważam. Chyba sobie nie zdajesz sprawy ile ludzi tamtędy jeździ.
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14825
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 30 maja 2010, 12:11

Ja bym to nazwał prowizorką, którą zastąpi wiadukt na Gierdziejewskiego :P

Ale fakt, muszę się kiedy przejsć tamtędy. Przy okazji S8 nawiedzę. ;-)
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25761
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 30 maja 2010, 12:12

geograf_OSU pisze:Nawet gdybys zaplanowal ten nowy Ursus wielofunkcyjny to nie masz gwarancji ze akurat osoby tam mieszkajace tez by tam pracowaly. Zeby skrocic dojazdy do pracy i zmniejszych negatywne skutki z tym zwiazane trzeba myslec i planowac calosciowo w skali regionu a nie pojedynczej dzielnicy jak ta.
Planowanie w skali regionalnej (choć wystarczyłoby już miejskiej) to oczywiście ideał. Ale nawet jeżeli będzie wyrównany potok dwukierunkowy (a nie jednokierunkowy), to już będzie lepiej, bo przynjamniej połowa przejazdów nie będzie na pusto, tak jak masz to obecnie na Białołęce.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36836
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 30 maja 2010, 13:16

A ja tam jestem sceptykiem. Zagłębie biurowe na Służewcu jest wręcz obudowane dookoła blokowiskami (Służewiec, Służew, Ursynów itp.). I co? Nie zauważyłem, by ruch z centrum był w związku z tym niewielki. Nie zauważyłem też, by mieszkańcy okolic masowo mieli ochotę zbywać swoje siedziby na rzecz pracujących w okolicy białych kołnierzyków. Do takiej mobilności nam jeszcze bardzo daleko, zwłaszcza w dobie kredytów na 30 lat.

Idea szczytna, ale - jak to dwudziestowieczna idea - nazbyt chyba idealistyczna, a takie idealizmy bywają groźne, co pokazała historia...
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25761
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 30 maja 2010, 17:26

Bastian pisze:Zagłębie biurowe na Służewcu jest wręcz obudowane dookoła blokowiskami (Służewiec, Służew, Ursynów itp.). I co? Nie zauważyłem, by ruch z centrum był w związku z tym niewielki.
Bo i zagłębie wielokrotnie przekracza swoją wielkością Służew i Służewiec razem wzięte. Inna rzecz, że w Polsce do tego jest przede wszystkim zbyt mała mobilność pracy, nawet nie miejsca zamieszkania.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36836
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 30 maja 2010, 19:32

pawcio pisze:Inna rzecz, że w Polsce do tego jest przede wszystkim zbyt mała mobilność pracy, nawet nie miejsca zamieszkania.
No nie wmówisz mi chyba, że ludzie częściej zmieniają mieszkanie, niż pracę? :>
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

geograf_OSU
Posty: 868
Rejestracja: 28 lut 2007, 15:12

Post autor: geograf_OSU » 30 maja 2010, 19:54

Tylko ze zwiekszajaca sie mobilnosc powoduje raczej zwiekszanie sie odleglosci miedzy praca a domem (szczegolnie przy zwiekszeniu podazy drogowej), szczegolnie przy 30 letnich kredytach. Nigdy zamoznosc duzej liczby pracownikow nie podskoczy na tyle zeby kupowali mieszkania od reki za gotowke. A to powoduje zmniejszenie mobilnosci zamieszkania co z kolei znaczy ze ludzie wybieraja lokalizacje na dlugie lata. Stad trzeba to robic regionalnie a nie tylko w obszarze miejskim. Przyklad USA pokazuje patologie rozdrobnienia decyzyjnego.

Aha, no i co z tym IBM? poda ktos zrodla?

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 30 maja 2010, 20:23

Bastian pisze: No nie wmówisz mi chyba, że ludzie częściej zmieniają mieszkanie, niż pracę? :>
Jest nas trzech w pokoju w pracy, odkąd pracujemy razem, ja zaliczyłem 3 mieszkania, jeden z kolegów też 3 a drugi chyba 4.
Oczywiście w tym samym czasie dwaj inni odeszli do innej pracy...

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26914
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 30 maja 2010, 20:32

Bastian pisze:A ja tam jestem sceptykiem. Zagłębie biurowe na Służewcu jest wręcz obudowane dookoła blokowiskami (Służewiec, Służew, Ursynów itp.). I co? Nie zauważyłem, by ruch z centrum był w związku z tym niewielki. Nie zauważyłem też, by mieszkańcy okolic masowo mieli ochotę zbywać swoje siedziby na rzecz pracujących w okolicy białych kołnierzyków. Do takiej mobilności nam jeszcze bardzo daleko, zwłaszcza w dobie kredytów na 30 lat.
Kupowałeś ostatnio mieszkanie? Bo ja owszem - i powiem tak, mieszkania na Odyńca nie zdążyłem obejrzeć - w poniedziałek wystawione, we wtorek się umówiłem na oglądanie, we środę zadzwoniła agentka, że poszło. Jakoś po dychu z metra.

A mieszkanie w czasie pracy w jednej firmie zmieniłem już raz i zaraz zmienię drugi.

Podany wcześniej przykład z IBM też mi się nie przyśnił.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14825
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 30 maja 2010, 20:48

MichalJ pisze:Jest nas trzech w pokoju w pracy, odkąd pracujemy razem, ja zaliczyłem 3 mieszkania, jeden z kolegów też 3 a drugi chyba 4.
Nie każdy lubi wynajmować. Mnie na przykład szlag w Gdyni trafia, że nie mam swojego mieszkania... 8-(
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25761
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 30 maja 2010, 21:45

Bastian pisze:
pawcio pisze:Inna rzecz, że w Polsce do tego jest przede wszystkim zbyt mała mobilność pracy, nawet nie miejsca zamieszkania.
No nie wmówisz mi chyba, że ludzie częściej zmieniają mieszkanie, niż pracę? :>
Nie zamierzam. Ale mobilność miejsca pracy ludzi jest w Polsce dość niska.

geograf_OSU
Posty: 868
Rejestracja: 28 lut 2007, 15:12

Post autor: geograf_OSU » 31 maja 2010, 0:58

halo, tylko kazdy o czyms innym pisze, jeden o kupowaniu drugi o wynajmowaniu. Nie uwierze ze ludzie kupuja i sprzedaja kilka razy w ciagu kilku lat w jednej pracy.

Awatar użytkownika
chester
Posty: 3937
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:07
Lokalizacja: Natolin

Post autor: chester » 31 maja 2010, 10:03

Przede wszystkim, to jest taki podatek, gdy sprzedaje się nieruchomość krócej, niż (OIDP - mogło się zmienić) 2 lata od zakupu, więc może nie tak często z tym obrotem.
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.

ODPOWIEDZ