Leci od poniedziałku do piątku od 10:00 do 10:40... Zawsze puszczają 11 kawałków głównie z lat 90 ale warto posłuchać 
Ja poprostu nie mogę wyrobić jak jade autobusem i puszczą Dr. Albana 
Ulubiony typ muzyki
Moderatorzy: Tyrystor, Szeregowy_Równoległy
-
Colony
- Posty: 2932
- Rejestracja: 05 sty 2006, 17:43
- Lokalizacja: przychodzimy i dokąd zmierzamy?
- Kontakt:
Gdzie są psia mac te czasy, kiedy w Radiostacji puszczano naprawdę alternatywna muzę z każdej półki. Przecież tam w 2001 roku usłyszałem Tool'a. A teraz jakoweś "Dancowe Mity". Proces mityzacji (lol) sceny dance (a szczególnie prof. Albana) jest zastraszający.Mnie od kilku miesięcy kręci porogram "Dancowe Mity" w Radiostacji
Ja nie mogę wyrobic jak jadę autobusem i kierowca za bardzo zarzuci na zakręcie. Prawa fizyki, nie?
(podpis tymczasowy zanim nie znajdę czegoś niebanalnego co was zbije z pantałyku)
-
Colony
- Posty: 2932
- Rejestracja: 05 sty 2006, 17:43
- Lokalizacja: przychodzimy i dokąd zmierzamy?
- Kontakt:
Jeszcze dwa czy trzy lata temu to był dr.hab. więc nieźle mu się powodzi.czaroT-11 pisze:to to już "prof." jest ?? jak go promowali na początku lat 90-tych, to tylko "dr" był
Ja nie mam nic do muzyki dance. Ubolewam tylko nad Radiostacją.Ogólnie program jest spoko... Przynajmniej jak dla mnie choć bywają tygodnie że piosenki się strasznie powtarzają
(podpis tymczasowy zanim nie znajdę czegoś niebanalnego co was zbije z pantałyku)
-
Kleszczu
- Stoi... Sofista?
- Posty: 13046
- Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
- Lokalizacja: Nowe Włochy
- Kontakt:
Na składance "PopLista 5" z wiosny 2004 jest jako Dr. AlbanColony pisze:Jeszcze dwa czy trzy lata temu to był dr.hab. więc nieźle mu się powodzi.czaroT-11 pisze:to to już "prof." jest ?? jak go promowali na początku lat 90-tych, to tylko "dr" był
![:]](./images/smilies/krzywy.gif "krzywy"){kind=small}
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
-
fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27432
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Odchodząc od stopnia naukowego pana Albana, jako, że ktoś wcześniej zapomknął coś o post-rocku.
The Silver Mt. Zion Memorial Orchestra & Tra-La-La Band with Choir - Babylon Was Built on Fire/Starsnostars
To, co się dzieje wokalnie w finale tego utworu, tak gdzieś od dziesiątej-jedenastej minuty, jest niesawowite. Niestety jakość średnia, zwłaszcza smyki strasznie zmasakrowała kompresja na wrzucie...
The Silver Mt. Zion Memorial Orchestra & Tra-La-La Band with Choir - Babylon Was Built on Fire/Starsnostars
To, co się dzieje wokalnie w finale tego utworu, tak gdzieś od dziesiątej-jedenastej minuty, jest niesawowite. Niestety jakość średnia, zwłaszcza smyki strasznie zmasakrowała kompresja na wrzucie...
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
-
fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27432
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
to teraz z zupełnie innej beczki
była sobie kiedyś taka grupa jak Neutral Milk Hotel.
w sumie grupa to zbyt wielkie słowo, tworzył ją jeden człowiek, Jeff Magnum, czasem wspierany przez paru przyjaciół
nie pozostawiła po sobie wiele.
dwa albumy, jedną epkę, jeden singiel. razem może półtorej godziny muzyki.
muzyki magicznej. w większości akustycznej, prostej, ale niezwykle dojmującej, niepokojącej, nerwowej.
powracającej - w warstwie lirycznej - do trudnych tematów, holocaustu, wojny. śmierci.
panie i panowie, Jeff Magnum. Neutral Milk Hotel - In the Aeroplane Over the Sea.
była sobie kiedyś taka grupa jak Neutral Milk Hotel.
w sumie grupa to zbyt wielkie słowo, tworzył ją jeden człowiek, Jeff Magnum, czasem wspierany przez paru przyjaciół
nie pozostawiła po sobie wiele.
dwa albumy, jedną epkę, jeden singiel. razem może półtorej godziny muzyki.
muzyki magicznej. w większości akustycznej, prostej, ale niezwykle dojmującej, niepokojącej, nerwowej.
powracającej - w warstwie lirycznej - do trudnych tematów, holocaustu, wojny. śmierci.
panie i panowie, Jeff Magnum. Neutral Milk Hotel - In the Aeroplane Over the Sea.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?