Rondo Babka - organizacja ruchu

Moderator: Wiliam

Rosa
Posty: 4598
Rejestracja: 20 gru 2005, 14:47
Lokalizacja: os Wilga

Post autor: Rosa » 14 kwie 2008, 23:48

MeWa pisze:Ja po tej dyskusji to już nie rozumiem jak powinno się jeżdzić... Wcześniejsze artykuły i schematy wyraźnie wskazywały, że powinno się jeździć wg wskazań strzalek przed wjazdem
Powinno się WJEŻDZAĆ na rondo według strzałek ale na rondzie juz się jedzie według pasów.

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 14 kwie 2008, 23:52

I zjeżdżać zgodnie ze strzałkami. Myślę, że problem w tej dyskusji wynika z tego, że po prostu inaczej rozpatrywana jest sytuacja. Niektózy podchodzą do tego jednostkowo: rozpatrując tylko kwestię jednego wjazdu, a inni kompleksowo: rozpatrując wszystkie wloty.
Rosa, czy zgodzisz się ze stwierdzeniem, że powinno się wjeżdżać wg strzałek, a więc kontynuować przejazd danym pasem w kierunku oczekiwanego wlotu zgodnie z informacją strzałkową, mając na uwadze, że nasz tor jazdy może być przecięty przez osoby z innych wlotów, które wjechały zgodnie ze strzałkami?
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Rosa
Posty: 4598
Rejestracja: 20 gru 2005, 14:47
Lokalizacja: os Wilga

Post autor: Rosa » 14 kwie 2008, 23:57

Zgadzam się z tym że powinno się zajmować miejsca na wlocie zgodne ze strzałkami, w chwili gdy jestem na rondzie nie interesuje już mnie kompletnie kto gdzie wjechał tylko jadę swoim pasem , jeśli chce zmienic pas, aby np pojechac dalej prosto ze środkowego to MUSZĘ ustapić pierwszeństwa tam jadącemu i guzik mnie w tej chwili obchodzi czy on tam się znalazł prawidlowo czy nieprawidłowo, ja nie musze myślec o tym kto gdzie wjechał, ja się martwię o to aby nie wjechac pod czyjś samochód.

Nie zgadzam się natomiast zupełnie z tym co pisał Nazgul który uważa że jak on jedzie prosto środkowym pasem to ma pierwszeństwo przed tymi ktorzy zjeżdżają z jego lewej strony(czyli z wewnętrznego pasa).

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 14 kwie 2008, 23:59

Nazgul pisze:Dla mnie sprawa jest jasna. Wytłumaczcie w takim razie po co są te strzałki na jezdni przed wjazdem na skrzyżowanie? Tak dla żartów? Określają one jasno, gdzie z jakiego pasa można jechać na skrzyżowaniu.
no tak, wjeżdżasz i jedziesz zgodnie ze strzałkami przed rondem. Ale na skrzyżowaniu są też użytkownicy trzech innych wlotów, którzy też jadą zgodnie ze strzałkami i siłą rzeczy przecinają Twój tor jazdy. I pasy na rondzie wskazać mają właśnie kto ma pierwszeństwo... Jak sobie rozrysować tory jazdy zgodnie ze strzałkami ze wszystkich wlotów to będą się przecinać i myślę, że to stanowi problem w tej dykusji, bo niektórzy patrzyli na sytuację tylko pod kątem jednego wlotu.
Rosa pisze:Zgadzam się z tym że powinno się zajmować miejsca na wlocie zgodne ze strzałkami, w chwili gdy jestem na rondzie nie interesuje już mnie kompletnie kto gdzie wjechał tylko jadę swoim pasem , jeśli chce zmienic pas, aby np pojechac dalej prosto ze środkowego to MUSZĘ ustapić pierwszeństwa tam jadącemu i guzik mnie w tej chwili obchodzi czy on tam się znalazł prawidlowo czy nieprawidłowo, ja nie musze myślec o tym kto gdzie wjechał, ja się martwię o to aby nie wjechac pod czyjś samochód.
no dobrze, a czemu nie zgodzisz się z całością wypowiedzi?
Napisałem wyraźnie: "mając na uwadze, że nasz tor jazdy może być przecięty przez osoby z innych wlotów, które wjechały zgodnie ze strzałkami". I wtedy pasy na rondzie powinny wskazywać na pierwszeństwo...
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Rosa
Posty: 4598
Rejestracja: 20 gru 2005, 14:47
Lokalizacja: os Wilga

Post autor: Rosa » 15 kwie 2008, 0:02

MeWa pisze: Napisałem wyraźnie: "mając na uwadze, że nasz tor jazdy może być przecięty przez osoby z innych wlotów, które wjechały zgodnie ze strzałkami". I wtedy pasy na rondzie powinny wskazywać na pierwszeństwo...
Bo uważam że to JA będe przecinał ich tor jazdy bo ja będę zmieniał pas. Jadę prawidłowo prosto ale to nie znaczy że mam pierwszeństwo.

Pomijając fakt że oznakowanie jest niezrozumiałe, co widac wyraźnie w tej dyskusji to podoba mi się ta nowa organizacja ruchu na Babce. Usprawniło to poruszanie się po rondzie a ludzie pręcej czy później się przyzwyczają.

Qbeer
Posty: 111
Rejestracja: 21 cze 2007, 19:16

Post autor: Qbeer » 15 kwie 2008, 0:13

MeWa pisze:Ale na skrzyżowaniu są też użytkownicy trzech innych wlotów, którzy też jadą zgodnie ze strzałkami i siłą rzeczy przecinają Twój tor jazdy. I pasy na rondzie wskazać mają właśnie kto ma pierwszeństwo... Jak sobie rozrysować tory jazdy zgodnie ze strzałkami ze wszystkich wlotów to będą się przecinać
I po to są tam światła by trasy pojazdów używających różnych wlotów ze sobą nie kolidowały. I wtedy nikt nikomu by nie musiał ustępować miejsca z lewej. Problem następuje tylko wtedy gdy światła są wyłączone.

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 15 kwie 2008, 0:21

Qbeer pisze:
MeWa pisze:Ale na skrzyżowaniu są też użytkownicy trzech innych wlotów, którzy też jadą zgodnie ze strzałkami i siłą rzeczy przecinają Twój tor jazdy. I pasy na rondzie wskazać mają właśnie kto ma pierwszeństwo... Jak sobie rozrysować tory jazdy zgodnie ze strzałkami ze wszystkich wlotów to będą się przecinać
I po to są tam światła by trasy pojazdów używających różnych wlotów ze sobą nie kolidowały. I wtedy nikt nikomu by nie musiał ustępować miejsca z lewej. Problem następuje tylko wtedy gdy światła są wyłączone.
no tak, ale zakładając, że nie będą się kolidowały zupełnie, to wtedy strzałki. Nie znam ustawień sygnalizacji. Czy tam jak wjadę na zielonym to przejadę od razu przez całe rondo i nie wymieszam się w ogóle z samochadami z innych wlotów?

[ Dodano: 2008-04-15, 00:37 ]
Na przykład:

Mamy narysowane na rondzie sygnalizatory. Czy nie dojdzie więc do sytuacji, że przy drugim sygnalizatorze (przy Słomińskiego) samochody jadące z Okopowej nie spotkają się z tym, które już wjechały od al. Jana Pawła II?
Załączniki
babka.gif
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Qbeer
Posty: 111
Rejestracja: 21 cze 2007, 19:16

Post autor: Qbeer » 15 kwie 2008, 1:21

Nie powinno dojść do czegoś takiego. Osoby jadące z Okopowej chcące skręcić w prawo nie będą miały problemu to oczywiste. Osoby które będą chciały jechać prosto, przejadą, chyba że wjeżdżały na późnym żółtym i zatrzymają się na czerwonym świetle przed wlotem Al. Jana Pawła. Choć tam czerwone światło powinno zapalić się nieco później niż przy wjeździe z Okopowej więc też powinny zdążyć uciec. Nie będzie przecież nigdy tak, żeby oba kierunki (Okopowa i Jana Pawła) miały na raz zielone światło. Co do skręcających w lewo, to osoby te dojadą do sygnalizatora przy Słomińskiego i tam się zatrzymają przepuszczając wjeżdżających. Nie powinien tam zostać nikt z Al. Jana Pawła bo jak napisałem tam światło czerwone zapala się chwilę później i wszyscy powinni zdążyć zjechać. A jeśli jakimś trafem by się to nie udało, to osoba jadąca z Okopowej zatrzyma się dopiero za pojazdami które stoją tam na czerwonym, więc puści je przodem. Tak samo nie powinna się bać o tych nadjeżdżających z tyłu bo światła te powinny zapalić się wcześniej, niż te dla wjeżdżających z Jana Pawła.

Jedyny problem jaki teraz mi wpadł do głowy to tramwaje, których chyba z tego co pamiętam jeździ tam więcej niż pozwala na to cykli, wiec z pewnością motorniczy wpychają się na czerwonym. I to może rozsadzać cały pomysł.

desert_eag
Posty: 1279
Rejestracja: 07 lis 2007, 13:12

Post autor: desert_eag » 15 kwie 2008, 1:33

Hmm, zastanawia mnie jedno.
Czy nie można właściwie sięgnąć do przepisów o ruchu drogowym i zatwierdzić zgodną z nimi, intuicyjną organizacje?
Przedstawiałaby ona sie tak, że każdy pas na rondzie (skrzyżowaniu) przechodziłby zaraz za wylotem (ale jeszcze przed kolejnym wlotem) w pas znajdujący się po jego prawej stronie. Dla Okopowej można zrobić wyjątek (choć to wcale nie jest konieczne) ale przy pozostałych wjazdach byłoby to zgodne z potokami i kończyło dyskusję jak należy jeździć na tym skrzyżowaniu.
Jeśli ktoś potrafiłby to narysować, to byłoby super :)

Wyprzedzając pytania: Tak, postuluje zlikwidować możliwość jazdy w jakimkolwiek innym kierunku niż w prawo ze skrajnie prawego pasa ruchu i mogę się założyć, że wyszłoby to lepiej niż ten absurd, który teraz obserwujemy :!:

mkm101
Posty: 997
Rejestracja: 23 maja 2006, 17:05
Kontakt:

Post autor: mkm101 » 15 kwie 2008, 2:13

Qbeer pisze:Jedyny problem jaki teraz mi wpadł do głowy to tramwaje, których chyba z tego co pamiętam jeździ tam więcej niż pozwala na to cykli, wiec z pewnością motorniczy wpychają się na czerwonym.
Widziałeś?
Zgłosiłeś na policję? Do Nadzoru Ruchu? Podrzuciłeś temat do prasy?
A może tylko mierzysz motorniczych własną miarą?

Jožin z bažin
Posty: 1443
Rejestracja: 31 mar 2008, 17:51
Lokalizacja: z bažin
Kontakt:

Post autor: Jožin z bažin » 15 kwie 2008, 8:32

Paweł_K pisze:Na skrzyżowaniu obowiązuje z reguły zakaz wyprzedzania
O to właśnie mi chodzi. Jeden łamie przepisy i wyprzedza, a drugi nie patrzy w stronę, z której nie spodziewa się pojazdu i wymusza pierwszeństwo. Klasyczny przykład zdarzenia z winą obydwu stron.
Paweł_K pisze:Nie ma też przepisu (poza zdrowym rozsądkiem) który by mówił, że przy organizacji ruchu jak na rondzie Starzyńskiego, nie wolno objechać prawym, zewnętrznym pasem, całego ronda.
Ale jest przepis mówiący, że zawracać można ze skrajnego lewego pasa. Poza tym można to podciągnąć pod utrudnianie ruchu.
MeWa pisze:Wcześniejsze artykuły i schematy wyraźnie wskazywały, że powinno się jeździć wg wskazań strzalek przed wjazdem
Jak na razie nikt temu nie zaprzeczył.
MeWa pisze:I zjeżdżać zgodnie ze strzałkami.
A to już nie jest prawda. Na pasach na jezdni ronda nie ma oznakowania poziomego w postaci strzałek. Mam prawo na jezdni ronda zmienić pas i zjeżdżać z innego niż wjechałem. Jeśli twierdzisz, że jest inaczej, to podaj mi przepis o tym mówiący.
MeWa pisze:Czy tam jak wjadę na zielonym to przejadę od razu przez całe rondo i nie wymieszam się w ogóle z samochadami z innych wlotów?
Nikt chyba Ci nie da takiej gwarancji.
xxx

Awatar użytkownika
Paweł_K
Taki ligowy Bełchatów
Posty: 5311
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:12
Lokalizacja: W-wa Gocławek (HQ)
Kontakt:

Post autor: Paweł_K » 15 kwie 2008, 9:17

Nie no Panowie, tak jak mówiłem - na najbliższy forum-spot przyniosę ten obrazek, dużo napitku i wtedy będziemy dyskutować :D To powinno przynieść jakieś rozwiązanie ;)
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Richard Wright 1943-2008 - Shine on, you crazy diamond...

Awatar użytkownika
Nazgul
Posty: 705
Rejestracja: 13 sty 2006, 18:19
Lokalizacja: z XI RP

Post autor: Nazgul » 15 kwie 2008, 9:27

Rosa pisze:Zgadzam się z tym że powinno się zajmować miejsca na wlocie zgodne ze strzałkami, w chwili gdy jestem na rondzie nie interesuje już mnie kompletnie kto gdzie wjechał tylko jadę swoim pasem , jeśli chce zmienic pas, aby np pojechac dalej prosto ze środkowego to MUSZĘ ustapić pierwszeństwa tam jadącemu i guzik mnie w tej chwili obchodzi czy on tam się znalazł prawidlowo czy nieprawidłowo, ja nie musze myślec o tym kto gdzie wjechał, ja się martwię o to aby nie wjechac pod czyjś samochód.

Nie zgadzam się natomiast zupełnie z tym co pisał Nazgul który uważa że jak on jedzie prosto środkowym pasem to ma pierwszeństwo przed tymi ktorzy zjeżdżają z jego lewej strony(czyli z wewnętrznego pasa).
Ileż razy można to samo powtarzać. Strzałki przed rondem NAKAZUJĄ (a nie zalecają) Ci jazdę z danego pasa w danym kierunku na skrzyżowaniu - tak "rondo" jest skrzyżowaniem. Tak więc z lewego i środkowego pasa NIE MOŻNA skręcić w prawo. Jeśli więc ja jadę prawym pasem prosto, a Ty ŁAMIESZ przepisy i próbujesz skręcić w prawo z pasa środkowego, Ty jesteś winnym kolizji, ponieważ pojechałeś niezgodnie z wyznaczonym kierunkiem ruchu. Nie ma tu formalnie w ogóle rozpatrywania kwestii pierwszeństwa, ponieważ pierwszeństwo rozpatruje się w sytuacji, gdy oba pojazdy uczestniczące w kolizji jechały zgodnie z wyznaczonymi kierunkami ruchu.
Podam inny przykład takiej sytuacji. Mamy normalne skrzyżowanie o kształcie + . Z kierunku zachodniego w lewo (na północ) skręca pojazd nr 1. Z kierunku wschodniego skręca w prawo (też na północ) pojazd nr 2, ale łamie przepisy bo obowiązuje tam zakaz skrętu w prawo. Dochodzi do kolizji. Gdyby nie było zakazu skrętu - pierwszeństwo miałby pojazd nr 2 i pojazd nr 1 byłby winny kolizji. Jednakże pojazdowi nr 2 nie wolno było w ogóle wykonać tego manewru. Nie ma więc w tej sytuacji także rozpatrywania kwestii, czy ktoś miał pierwszeństwo czy nie. Winny jest pojazd nr 2. Według Twojego absurdalnego punktu widzenia pojazd nr 2 nie jest winny, ponieważ już na skrzyżowaniu nie obowiązuje go oznaczenie sprzed skrzyżowania, które zakazywało skrętu w prawo, a więc po wjeździe na skrzyżowanie miał już pierwszeństwo przed pojazdem nr 1. Czy sądzisz, że tak właśnie jest :?:

Sprawa druga - dotycząca sygnalizacji.
Przy działającej sygnalizacji jeśli wjeżdżasz na skrzyżowanie powiedzmy z prawego pasa i jedziesz prosto i na całej trasie przejazdu masz zielone światło to działająca sygnalizacja wyklucza teoretycznie sytuację, że ktoś inny jadący zgodnie z wyznaczonym kierunkiem ruchu zajedzie Ci drogę. Oczywiście może się zdarzyć, że przy dużym natężeniu ruchu ktoś nie zdąży przed zmianą fazy zjechać ze skrzyżowania, ale wtedy jak już pisałem kilkakrotnie zasady są takie, jak na każdym innym skrzyżowaniu - należy ustąpić pierwszeństwa pojazdom zjeżdżającym ze skrzyżowania.
Osobną sprawą jest sytuacja przy niedziałającej sygnalizacji świetlnej. I tutaj również postępujemy analogicznie do każdego innego skrzyżowania. Tzn. pierwszeństwo wyznaczają znaki i oznakowanie poziome. Wjeżdżający na skrzyżowanie mają znak ustąp pierwszeństwa, w związku z tym jeśli wjeżdżam prawym pasem od Okopowej i chcę jechać prosto, to muszę ustąpić pierwszeństwa pojazdom jadącym Al. Jana Pawła z Bielan do Centrum (prosto na skrzyżowaniu). Należy wtedy zachować szczególną ostrożność i przepuścić pojazdy zjeżdżające ze skrzyżowania z pasa środkowego lub lewego.
Następna sprawa - nie działająca sygnalizacja nie powoduje, że przestaje obowiązywać oznaczenie sprzed skrzyżowania nakazujące jazdę danym pasem w danym kierunku. Jeśli dojdzie do kolizji w sytuacji, gdy ja jechałem prawym pasem prosto, a uderzył we mnie pojazd zjeżdżający ze skrzyżowania z lewego pasa, to wtedy każdą sytuację policja rozpatruje indywidualnie (zeznania kierowców, świadków, monitoring). Jeśli okazałoby się, że jadąc prawym pasem nie ustąpiłem pierwszeństwa pojazdowi jadącemu od Al. Jana Pawła od strony Bielan - ja jestem winnym kolizji. Natomiast jeśli obaj jechaliśmy od Okopowej i pojazd uderzył we mnie próbując niezgodnie z przepisami skręcić w prawo z pasa, z którego nie wolno mu zrobić takiego manewru - on jest winny kolizji, nie ja.

Jeśli nadal sądzisz inaczej, zapytaj policjantów z drogówki, którzy są czasem przy tym skrzyżowaniu. Oczywiście jeśli nadal nie będziesz zgadzał się wersją policji, swych racji możesz dochodzić w sądzie grodzkim w razie ewentualnej stłuczki.

Awatar użytkownika
Paweł_K
Taki ligowy Bełchatów
Posty: 5311
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:12
Lokalizacja: W-wa Gocławek (HQ)
Kontakt:

Post autor: Paweł_K » 15 kwie 2008, 9:31

Nazgul pisze:Jeśli więc ja jadę prawym pasem prosto, a Ty ŁAMIESZ przepisy i próbujesz skręcić w prawo z pasa środkowego, Ty jesteś winnym kolizji, ponieważ pojechałeś niezgodnie z wyznaczonym kierunkiem ruchu.
Taa ? A jeśli wjechał na poprzednim wjeździe na środkowy pas, to też łamie przepisy ? I też będzie jego wina w razie kolizji ?
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Richard Wright 1943-2008 - Shine on, you crazy diamond...

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25428
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 15 kwie 2008, 9:33

Tak. Ze środkowego pasa też nie wolno skręcić w prawo.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

ODPOWIEDZ