WAWKOM

To, że sprzedali bilet, a miejscówki już nie to faktycznie paranoja. I że nie ma o tym informacji wyraźnej.

Natomiast moim subiektywnym zdaniem kasy KM powinny w ogóle nie prowadzić sprzedzaży biletów na pociągi dalekobieżne, a już zwłaszcza z rezerwacją. W tym czasie kilka osób w kolejce mogłoby kupić bilet na podmiejski pociąg ojeżdżający za 3 minuty. Dalszą podróż zazwyczaj planuje się wcześniej, można kupić bilet przez internet, w biletomacie itd.
Kiedyś w Rembertowie miałem dziesięć minut przesiadki i w tym czasie musiałem kupić bilet. Przede mną stały dwie osoby, a ledwo zdążyłem.
Co innego jeszcze w takiej zapadłej dziurze jak Zalesie Górne, ale z Ochoty podjechać na Centralny to naprawdę nie jest uciążliwe.

Równie dobrze można się odszczekać, że jak ktoś jedzie pociągiem podmiejskim, to nie jedzie z przesiadką, nie wybiera miejsca, a w większości przypadków trasę i cenę biletu zna i może sobie kupić w automacie itd.

paszym pisze:ale z Ochoty podjechać na Centralny to naprawdę nie jest uciążliwe.

Podjechać na Centralny nie jest problem, ale stać w kolejkach do kas w piątkowe popołudnie, gdy na Ochocie nie ma nikogo w kolejce - już jest problemem... Na szczęście jeszcze uchowały się kasy w przejściu podziemnym bez kolejek, o których mało kto wie.

Szczerze mówiąc nie przypominam sobie, kiedy w tygodniu widziałem kasę w przejściu podziemnym bez kolejki. No ale może to właśnie były te, o których ludzie wiedzą.

Gorzej, że jak mało kto o innych wie, to mogą one długo nie pociągnać, bo chyba są ajencyjne i z prowizji żyją?

Glonojad pisze:Równie dobrze można się odszczekać, że jak ktoś jedzie pociągiem podmiejskim, to nie jedzie z przesiadką, nie wybiera miejsca, a w większości przypadków trasę i cenę biletu zna i może sobie kupić w automacie itd.

No właśnie. Dlatego liczy, że poza godzinami wzmożonego ruchu, 5 minut na zakup blietu mu luźno wystarczy.
W których automatach można kupić bilet na pociąg Kolei Mazowieckich?

paszym pisze:w biletomacie

O to to. Postawienie takiego na Ochocie nie rozwiązałoby problemu? Na zachodnim też by się przydał - ostatnio wsiadałem do pociągu poza godzinami pracy kasy...

Glonojad pisze:Szczerze mówiąc nie przypominam sobie, kiedy w tygodniu widziałem kasę w przejściu podziemnym bez kolejki.

Jest taka jedna względnie luźna, dokładnie w przejściu pod E. Plater (bliżej Śródmieścia). Ale jak tam jest w piątek - w sumie nie wiem, nie obserwowałem.

Ja na razie czekam ciągle na rozstrzygnięcie przetargu na biletomaty KM. Już chyba z pół roku się to ciągnie Trochę to ułatwi sprawę, pod warunkiem, że ludzie się przyzwyczają. Na razie ciężko idzie z biletomatami IC, aczkolwiek w piątki i do nich są kolejki

paszym pisze: W których automatach można kupić bilet na pociąg Kolei Mazowieckich?

Poproszę o inny zestaw pytań?

Tak na marginesie biletomatów: IC stawia nowe - nie ma kłopotu. I Mennica i Asec jakoś dają radę i IC wsadza jeszcze swoje.
A KM? 21 lutego ogłoszenie przetargu, który miał być rozstrzygnięty... dawno temu, a ostatnio 1 października, tymczasem stwierdziłem wczoraj, że 3-go października pojawiły się kolejne odpowiedzi na pytania Więc jeszcze sobie poczekamy.

przewoz pisze:Trochę to ułatwi sprawę, pod warunkiem, że ludzie się przyzwyczają.

Dość dawno przypominam sobie, że były jakieś biletomaty KM na Wileniaku i Śródmieściu, miałem z nich okazję korzystać, ale nie przypominam sobie, żeby ludzie szczególnie je okupowali... Może teraz się to zmieni?

Z tego co pamiętam bilety kosztowały tam mniej niż w kasie. Podchodziło to pod inną taryfę?

Nie, na pewno płaciłem tyle samo, co w kasie Do Żyrardowa ówcześnie bodaj 1,76 z ulgą 78%

Ceny były takie same, obsługa była prosta jak drut. Nie wiem, czemu ludzie w piątkowe popołudnie woleli tkwić w kilkudziesięciometrowej kolejce do kas. Raczej efekt stada.

A przyjmowały płatności gotówką czy jak te na Centralnym?

Gotówka. I takie powinny wrócić.