Gordyjskie węzły przesiadkowe

Post autor: **JacekM** » 16 sty 2013, 19:25

BTW, o czym to świadczy, skoro ułatwienie dla pieszych przyrównuje się do lotu na Marsa

KwZ · Post autor: **KwZ** » 16 sty 2013, 21:31

Glonojad pisze:Acz tak naprawdę mam poważne obawy, czy obiektywnie rzecz biorąc blokowanie samochodów 60 m od skrzyżowania by się obroniło - dodatkowe zatrzymanie to emisja spalin, ryzyko przytrzymania skrzyżowania głównego...

W Krakowie na Matecznym się dało, a jest właśnie 60 m od znacznie ruchliwszego skrzyżowania.

MeWa pisze:Ogólnie chyba jednak to skrzyżowanie jest niezgodne z rozporządzeniem, więc przy przebudowie i tak trzeba będzie nowy program sygnalizacji wdrożyć?

Też mi się tak wydaje. OIDP samochody skręcające N

E nie mają osobnej fazy (choć ją mogłyby mieć tanio), natomiast lewoskręty w Grójecką (E

S i W

N) też chyba jej nie mają i musiałyby dostać.

MeWa pisze:Bez problemu w większości przypadków można przejść na czerwonym świetle, bo nic nie jedzie.

Zwłaszcza przez wschodnią jezdnię Grójeckiej w czasie skrętu tramwajów E

N, kiedy żadne samochody nie mają fazy przez nią. Wiele razy tak na tramwaj dobiegłem

Glonojad · Post autor: **Glonojad** » 16 sty 2013, 21:41

A we Wrocławiu są odliczacze. I co z tego?

Zresztą na Banacha przejazd ukośny też jest blisko, dyskutujemy o przejściu - a tego nie ma ani na Banacha, ani na Matecznym (przynajmniej wedle załączonego linka).

KwZ · Post autor: **KwZ** » 16 sty 2013, 21:47

Chodziło o koordynację.

Teokryt · Post autor: **Teokryt** » 16 sty 2013, 21:51

A czemu grójecka jest 2x3? i czemu nie mogła by być 2x2 i przejścia bez sygnalizacji? toć to środek miasta, walnąć ograniczenie do 30km/h i fotoradar na krnąbrnych kierowców.

Glonojad · Post autor: **Glonojad** » 16 sty 2013, 22:02

Koordynacja może nieźle zadziałać, o ile sygnał ma ze 30 sekund - najpierw lecą auta (których nie ma dużo, bo za północnym wlotem jest 1x2), a na koniec tramwaj (który pewnie ma przedłużanie). Choć ja bym dla świętego spokoju dał przystanek na wylocie.

KwZ · Post autor: **KwZ** » 16 sty 2013, 22:27

Teokryt pisze:A czemu grójecka jest 2x3? i czemu nie mogła by być 2x2 i przejścia bez sygnalizacji? toć to środek miasta, walnąć ograniczenie do 30km/h i fotoradar na krnąbrnych kierowców.

Grójecka sama z siebie mogłaby być 2x2, choć 30 km/h to zdecydowanie przesada.

Glonojad pisze:Choć ja bym dla świętego spokoju dał przystanek na wylocie.

O czym mówisz? Ostatnio była mowa o Bitwy 07, wcześniej o Bitwy 03 -- oba są na wylocie. Jedyny na wlocie tutaj to Bitwy 04, ale ten koordynacji nie potrzebuje...

MichalJ · Post autor: **MichalJ** » 04 wrz 2013, 11:41

No właśnie - największe zyski można mieć z jazdy przez węzły górą czy dołem - ale to oznacza pomijanie najważniejszych przystanków. Jak się nie obrócić, d. z tyłu...

reserved · Post autor: **reserved** » 04 wrz 2013, 12:13

Wolfchen pisze:Kosztem pomijania węzłów przesiadkowych typu RZS?

Oczywiście. Przecież ten węzeł ma swoje zastępstwo. Trzeba dawać przyspieszonym liniom przystanki według tego, które są dla pasazerów najbardziej przydatne. Owszem, trzeba myśleć systemowo ale RZS nie jest zbyt korzystnym węzłem przesiadkowym. Mało ludzie z tego węzła korzysta a droga do przejścia jest dość spora. W sytuacji w której mnóstwo linii zwykłych zalicza ten przystanek to myślę, że nie ma sensu pchać w te światła przyspieszone linie. Zwłaszcza, że całkiem niedaleko jest przystanek Dw. Zachodni.

Kosiniak · Post autor: **Kosiniak** » 05 wrz 2013, 8:21

Wolfchen pisze:Kosztem pomijania węzłów przesiadkowych typu RZS?

RZS nie jest żadnym węzłem przesiadkowym, ani to wygodne, ani szybkie, ani oblegane.

BTW, czy problem z linią przez Nowaka-Jeziorańskiego nie leży w progach na Rechniewskiego?

fik · Post autor: **fik** » 05 wrz 2013, 9:41

reserved pisze:ale RZS nie jest zbyt korzystnym węzłem przesiadkowym.

I wcale nie ma na to wpływu fakt pomijania go przez większość linii czerwonych.

reserved pisze:droga do przejścia jest dość spora

Powtarzam - droga do przejścia (RZS 05-06) jest praktycznie taka sama (215m), jak z

Wilanowska na pętlę autobusową (240m na przystanek 16, 200m na przystanek 18), co jest powszechnie zakceptowane jako przesiadka przyzwoita.

(funny fact: Ulubiona Przesiadka MichalaJ na Plotniku też ma porównywalną odległość)

MichalJ · Post autor: **MichalJ** » 05 wrz 2013, 10:29

Ale na Dworcu Południowym nie ma tylu świateł do przejścia.
(A w Poznaniu z przystanków tramwajowych przy Moście Dworcowym do nowego dworca też się idzie dookoła przez 3 ulice i chyba 5 faz, bo przejście przez jezdnię i przez tory ma osobne fazy. Kto te rozwiązania wymyśla i akceptuje?)

fik · Post autor: **fik** » 05 wrz 2013, 11:03

MichalJ pisze:Ale na Dworcu Południowym nie ma tylu świateł do przejścia.

Światła wpływają na czas przesiadki (i należy to uwzględniać przy planowaniu systemu komunikacyjnego), ale nie na jej uciążliwość.

drapka · Post autor: **drapka** » 05 wrz 2013, 11:17

fik pisze:
MichalJ pisze:Ale na Dworcu Południowym nie ma tylu świateł do przejścia.
Światła wpływają na czas przesiadki (i należy to uwzględniać przy planowaniu systemu komunikacyjnego), ale nie na jej uciążliwość.

Oj. Nie wiem. Na uciążliwość przesiadki składa się przecież również czas.

MichalJ · Post autor: **MichalJ** » 05 wrz 2013, 11:41

fik pisze:
MichalJ pisze:Ale na Dworcu Południowym nie ma tylu świateł do przejścia.
Światła wpływają na czas przesiadki (i należy to uwzględniać przy planowaniu systemu komunikacyjnego), ale nie na jej uciążliwość.

Dziwne masz definicje. Czas stracony na dojście jest jedną z podstawowych uciążliwości przesiadki.