MeWa pisze:ja bym system rozgłoszeniowy na Młocinach wykorzystał do nawdawania komunikatów o konkursach, odjazdach linii zabytkowych, zwiedzaniach itp.
Obawiam się, że mogłoby się to kłócić ze sceną. Rano, do momentu rozpoczęcia imprezy były podawane komunikaty o wyłączeniu pętli autobusowej.
MeWa pisze:Może poprawiałbym usytuowanie niektórych stoisk, bo tworzyły się wąskie gardła...
To będzie do poprawy. Za rok je rozsuniemy, żeby przejście było szersze, a stoiska pod ścianą/przy jezdni.
MeWa pisze:Tylko może faktycznie nie wyszło najlepiej z Kleszczową.
Miód na moje serce, chyba sobie wydrukuję te wszystkie oceny i pokażę MZA na spotkaniu podsumowującym.
bart235 pisze:a czemu z zabytkowych tramwaów nie było żadnej berlinki ani 838+doczepy?
Berlinki są popsute (403 czeka na nowe koła, 445 problemy z przekładnią), z 838+1811 zrezygnowaliśmy jeszcze zanim wyszła kicha z eNkami.
Plesim pisze:Miejsc wybrano bardzo dobrze a możliwości węzła są jeszcze większe.
Możliwości jest sporo, słabo był zagospodarowany skwer przy pętli tramwajowej. Tylko tam części rzeczy nie można ustawić, ze względu na trakcję. Ale może jakiś grill ze stolikami? W tym roku catering nam się wycofał 24 godziny przed imprezą.
A skoro mieliśmy autobus do pobierania krwi (dużo lepsze wykorzystanie, niż rok temu), to może bar Renault PR100 z Emilii Plater?
Piotrek pisze:Matuesz, dobrze wiesz, że napisałem tak z tego powodu, że chciałbym też widzieć autobusy ajentow. Po prostu fajnie byłoby gdyby pojawiły się WSZYSTKIE rodzaje autobusów jeżdżące na zlecenie ZTM. (choć zdaje sobie sprawę, zę pewnie tu występuje słynny niedasizm).
Symboliczny udział ajentów był - Scania A608.
Zobaczymy, co się uda za rok. Obawiam się tylko, że wtedy MZA już wystawi tylko Solarisy, bo tabor ajentów jest dużo młodszy.
Piotrek pisze:I wypisujemy co uważamy, że można poprawić.
I bardzo Wam za to dziękuję. Mamy jeszcze kilka dni do spotkania podsumowującego, więc bacznie będę się przyglądał temu wątkowi.
MeWa pisze:myślę, że byliby kandydaci... ja mógłbym bardzo chętnie społecznie
Pomyślimy, pomyślimy. Przypomnę się w odpowiednim czasie.
Ze swojej strony dodam tylko, że węzeł wygląda pięknie o wschodzie słońca. Byłem tam o 6:30. A stojąc w pasażu przy szybie i patrząc, jak wszystko się zaczynało rozstawiać, czułem się jak z okładki "Airport Tycoon".