Mercedes Conecto
-
- Posty: 842
- Rejestracja: 11 lip 2007, 20:57
- Lokalizacja: Białołęka-Ratusz
Nie, no jasne. Solina to przy Conecto jakby projekt Pininfariny! Conencto z zewnątrz jest zwyczajne i tyle. Takie jak parę lat temu. Co z tego że z zewnątrz mniej błyskotliwe od Urbino i MANa? Wewnątrz lepsze od Lion's City G, szarpaków, 82, 84 i wieeelu innych i to cieszy!
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26927
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
O tak, zwłaszcza laminaty pomalowane pędzlem to wyjątkowo dobre wnętrze.
Żółte uchwyty z matowego, miękkiego plastiku także porażają wręcz stylem wzornictwa.
No i rewelacyjne, wyjątkowo ciasne przejścia przez nadkola, tudzież pojedyncze siedzenie między trzecimi drzwiami a przegubem, wciśnięte niczym... konfesjonał?
Żółte uchwyty z matowego, miękkiego plastiku także porażają wręcz stylem wzornictwa.
No i rewelacyjne, wyjątkowo ciasne przejścia przez nadkola, tudzież pojedyncze siedzenie między trzecimi drzwiami a przegubem, wciśnięte niczym... konfesjonał?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
-
- Posty: 842
- Rejestracja: 11 lip 2007, 20:57
- Lokalizacja: Białołęka-Ratusz
Głupoty na które i tak nikt nie zwraca uwagi. A żeby ciaśniejsze przejścia przeszkadzały nie zauważyłem nawet sunąc nawalonym po sufit 180 Traktem Królewskim.
Odnośnie tego pojedynczego miejsca w zamian są najwygodniejsze miejsca w historii warszawskich niskaczy - 2 ostatnie. A pojedyncze miejsce to mistrzostwo rodem z Ikarusa.
Odnośnie tego pojedynczego miejsca w zamian są najwygodniejsze miejsca w historii warszawskich niskaczy - 2 ostatnie. A pojedyncze miejsce to mistrzostwo rodem z Ikarusa.
Akurat ja chwalę sobie to jedno konkretne miejsce siedzące. To rzecz indywidualna, co komu odpowiada a co nie, więc nie uogólniałbym, że jest be i koniec.Glonojad pisze:No i rewelacyjne, wyjątkowo ciasne przejścia przez nadkola, tudzież pojedyncze siedzenie między trzecimi drzwiami a przegubem, wciśnięte niczym... konfesjonał?
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
Mówisz o tych okropnych nadkolach?Glonojad pisze:O tak, zwłaszcza laminaty pomalowane pędzlem to wyjątkowo dobre wnętrze.
[ Dodano: Sro 19 Gru, 2012 ]
Nie ma jak - już nawet nie obiektywna - ale merytoryczna głębia obserwacjiprosper5250 pisze:Głupoty na które i tak nikt nie zwraca uwagi.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26927
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Nie tylko nadkola, także elementy zabudowy w sekcji B przy przegubie, choć mam wrażenie, że cały dolny pas przedziału jest tą techniką wykonany...MeWa pisze:Mówisz o tych okropnych nadkolach?Glonojad pisze:O tak, zwłaszcza laminaty pomalowane pędzlem to wyjątkowo dobre wnętrze.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Biorąc pod uwagę, że w solarisach 83xx (tych z niższymi numerami z 2010 roku) też trzeba było walczyć z usterkami skrzyni - na razie nie jest to nic, co by zaskakiwało w warszawskim taborze. Oprócz jęków niezadowolonych. Po prostu co poniektórzy mieli pewnie zbyt wysokie oczekiwania i jak na razie tyle można przyznać. Co do usterek - na razie spotkałem się z jednym restartem wozu, co w nowym autobusie może zastanawiać, ale od warszawskiej normy nie odbiega.beni pisze:Z info od kierowcy z R2 PiotrkaB. 2211 skrzynia do wymiany. Powoli w Mercedesach odzywa się partactwo. Wszelakie usterki ze sterowaniem silnikiem, skrzynią itp. Bravo.
Udało mi się w końcu tym autobusem przejechać. Beznadzieja.
Siedzenia wąskie (ja się mieszczę, ale niektórzy nie) - one niemal zachodzą na siebie!
Przejścia wąskie, szczególnie przy nadkolach.
Malowanie ścian i sufitu (brzydkie, w jakieś paski).
Sygnał dźwiękowy - pip, pip piiiiiiip, wkurzający.
Wyświetlacz (to akurat nie tylko w tym autobusie) nie odróżnia autobusów od tramwajów.
A z zewnątrz to już napisałem wcześniej - okropny.
Siedzenia wąskie (ja się mieszczę, ale niektórzy nie) - one niemal zachodzą na siebie!
Przejścia wąskie, szczególnie przy nadkolach.
Malowanie ścian i sufitu (brzydkie, w jakieś paski).
Sygnał dźwiękowy - pip, pip piiiiiiip, wkurzający.
Wyświetlacz (to akurat nie tylko w tym autobusie) nie odróżnia autobusów od tramwajów.
A z zewnątrz to już napisałem wcześniej - okropny.
NIC nowego. W obecnych 83.. 85.. skrzynia rozłącza biegi, pękają bloki, nawet hybryda 8398 stała miesiąc na awarię silnika i nikt nie robi sensacji. Pokaż mi starsze solarisy w których nie wyświetlają się podobne błędy jak w mercedesach. 8876 zanim dobrze się zadomowił na R13 miał wymieniony silnik.beni pisze:Z info od kierowcy z R2 PiotrkaB. 2211 skrzynia do wymiany. Powoli w Mercedesach odzywa się partactwo. Wszelakie usterki ze sterowaniem silnikiem, skrzynią itp. Bravo.
5280
-
- Posty: 842
- Rejestracja: 11 lip 2007, 20:57
- Lokalizacja: Białołęka-Ratusz
To są naprawdę przyzwoite wozy jak na tę cenę z punktu widzenia pasażera. Wyszły taniej od Urbino a jedynym mankamentem jest to, że nie są Made In Poland. Z mojej strony EOT.
Czekaj - to już 8398 zrobili?
Czekaj - to już 8398 zrobili?
I co z tego że są nieco taniej...są gorsze i tutaj EOT.
Na zawsze w mojej pamięci Jelcz M180/Volvo B10MA/Steyr SG18 MZA #7370 1993-2009
Już każdy powiedział to co wiedział, trzy razy wysłuchał dobrze mnie. Wszyscy zgadzają się ze sobą, a będzie nadal tak jak jest.
Moje życie jest jak beczka, tylko nie wiem czy śmiechu czy prochu.
Już każdy powiedział to co wiedział, trzy razy wysłuchał dobrze mnie. Wszyscy zgadzają się ze sobą, a będzie nadal tak jak jest.
Moje życie jest jak beczka, tylko nie wiem czy śmiechu czy prochu.