: 20 lut 2013, 12:42
może zamiast ulic zacznijmy nazywać pojazdy - np. Swingi - taniej wyjdzie.
Gdańsk to fajnie zrobił, ale u nas, obawiam się, wyszłaby z tego jedna wielka burda...jasiu pisze:może zamiast ulic zacznijmy nazywać pojazdy - np. Swingi - taniej wyjdzie.
Tylko co było najpierw, skoro zaczął od szukania pomocy przeciwko rebelii od uderzania do ONZ i państw zachodnich...MichalJ pisze:Lumumba? Skoro go CCCP popierało, a CIA zwalczało, to musiał być be, prawdaż?
Płocka na południe od Górczewskiej była zawsze, a na północ od niej przetrwała raptem jedna kamienica (która, notabene, przeniosła się ze wschodniej strony ulicy na zachodnią). Zresztą w ogóle Lumumby miała inny przebieg, niż Płocka przedwojenna...Ale czy to nie chodziło bardziej o przywrócenie nazwy "Płocka"?
Ale na Lumumby przemianowano nie w 1945, tylko w 1961 - zabudowa już raczej była...Bastian pisze: Płocka na południe od Górczewskiej była zawsze, a na północ od niej przetrwała raptem jedna kamienica (która, notabene, przeniosła się ze wschodniej strony ulicy na zachodnią). Zresztą w ogóle Lumumby miała inny przebieg, niż Płocka przedwojenna...
mobil one pisze:Patrice Lumumby-to obecna Płocka (odcinek od Górczewskiej do Obozowej ).
Napisałem w odpowiedzi na powyższy post. Lumumby (Płocka) nie zmieniała nigdy przebiegu.Bastian pisze:Płocka na południe od Górczewskiej była zawsze, a na północ od niej przetrwała raptem jedna kamienica (która, notabene, przeniosła się ze wschodniej strony ulicy na zachodnią). Zresztą w ogóle Lumumby miała inny przebieg, niż Płocka przedwojenna...
O deklaracji Jarosława Szostakowskiego pisaliśmy w dziś rano. Platforma Obywatelska, która ma większość w radzie miasta, godzi się na zmiany nazw tych ulic, gdzie nie ma żadnych adresów albo życzy sobie tego większość mieszkańców.
I rondo Dmowskiego. Jestem za.esbek pisze:Hmm. Wrogość do Piłsudskiego wyznacznikiem? To trzeba zlikwidować ulicę Witosa, Sikorskiego, Korfantego. PiS w swojej walce powinien zasłużyć na order imienia Ławrientija Berii.Bastian pisze:Dekomunizacji patronów ulic ciąg dalszy? Ale Armia Ludowa zostaje:
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... formy.html
Ta, uzasadnienie mnie zabiło:Bastian pisze:Ale Armia Ludowa zostaje:
Szkoda, że owy szef klubu PO nie chce zauważyć, że może i walczyła z jednym okupantem, ale jednocześnie stała po stronie drugiego okupanta (tak tak, Polska miała dwóch okupantów: III Rzeszę i ZSRR, tak dla przypomnienia). Gdyby Stalin napadł na Hitlera zgodnie z planami, to Hitler mógłby uchodzić w oczach świata za prawie niewinnego (jak to ze Stalinem często się dzieje).- A Armia Ludowa walczyła w Powstaniu Warszawskim - przypomina szef klubu PO.