W mojej ocenie, bez zmian. Jak wyły, tak wyją dalej.Bywalec pisze: ↑10 paź 2020, 14:03https://tvn24.pl/tvnwarszawa/ulice/wars ... ze-4711621Zaktualizowano oprogramowanie swingów. Będą wydawać przyjemniejsze dźwięki
Czy ktoś słyszy różnicę?
120Na SWING
-
- Posty: 4462
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Mogliby coś zrobić z piszczeniem Jazzów na łukach, bo chyba nie ma obecnie bardziej uciążliwego tramwajowego dźwięku xd
Bo chyba przeprogramowywanie rozpoczęto wcześniej. Już w czerwcu warszawskie Swingi były cichsze od gdańskich (a gdańskie piszczą i świszczą jak za dawnych lat).
Jazzy muszą jeździć tylko na wprost.Autobus Czerwon pisze: ↑10 paź 2020, 15:22Mogliby coś zrobić z piszczeniem Jazzów na łukach, bo chyba nie ma obecnie bardziej uciążliwego tramwajowego dźwięku xd

112 120 190 240 256 412 527 E-9 L43 L45 N11
Od jakiś 3? lat jest soft zmieniony w swingach. A dźwięku przekładni oprogramowaniem raczej nie da się zmienić.
No, czyli dobrze mi się zdawało, że u nas Swingi o wiele wcześniej uciszono.
112 120 190 240 256 412 527 E-9 L43 L45 N11
W październiku 2019 rozpoczęto proces ściszania 120Na i 120NaDUO.
Dodatkowo coś porobiono i przez dłuższy czas chyba do kolejnej aktualizacji, był błąd zielonej linii przy zablokowaniu drzwi przez pasażera i rewersie, wyświetlał się od razu błąd na pixi na chwilę, teraz tego nie ma.
Za to jest inny problem objawiający się coraz częstszym samoistnym rewersowaniem drzwi przy zamykaniu. Problem trapi niektóre egzemplarze z przebiegiem grubo ponad 500 tyś bez NG. Chyba sterowniki domagają się remontu. Co jest bardzo irytujące. Na Pradze faworytem do szybkiego NG jest 3157 i 3180.
Dodatkowo coś porobiono i przez dłuższy czas chyba do kolejnej aktualizacji, był błąd zielonej linii przy zablokowaniu drzwi przez pasażera i rewersie, wyświetlał się od razu błąd na pixi na chwilę, teraz tego nie ma.
Za to jest inny problem objawiający się coraz częstszym samoistnym rewersowaniem drzwi przy zamykaniu. Problem trapi niektóre egzemplarze z przebiegiem grubo ponad 500 tyś bez NG. Chyba sterowniki domagają się remontu. Co jest bardzo irytujące. Na Pradze faworytem do szybkiego NG jest 3157 i 3180.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 27036
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Nie, ale może jakiś generator przeciwszumów? Pamiętam (z opowieści), że jak na Bemowie był koncert Michaela Jacksona, to w stronę zabudowy ustawione były głośniki wyciszające...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Fakt, rewersowanie drzwi przy zamykaniu pojawia się dość często i co ciekawe w moim przypadku zawsze to są trzecie drzwi.beni pisze: ↑11 paź 2020, 17:30Za to jest inny problem objawiający się coraz częstszym samoistnym rewersowaniem drzwi przy zamykaniu. Problem trapi niektóre egzemplarze z przebiegiem grubo ponad 500 tyś bez NG. Chyba sterowniki domagają się remontu. Co jest bardzo irytujące. Na Pradze faworytem do szybkiego NG jest 3157 i 3180.

Trzecie drzwi to pryszcz wiadomo że 1 i ostatnie drzwi dłużej się zamykają niż pozostałe.
W 3157 ostatnie potrafią po 3 lub 4 razy zrewersować i można dostać pierd.... . Prawie się zamkną i z powrotem, a nawet potrafią przy otwarciu stanąć w połowie wtedy trza otworzyć wszystkie i ponowić zamykanie modląc się by się zamkły. Wóz polecany na 25 korek za Tobą murowany.
W 3157 ostatnie potrafią po 3 lub 4 razy zrewersować i można dostać pierd.... . Prawie się zamkną i z powrotem, a nawet potrafią przy otwarciu stanąć w połowie wtedy trza otworzyć wszystkie i ponowić zamykanie modląc się by się zamkły. Wóz polecany na 25 korek za Tobą murowany.
Tzn. co? Jazz tak samo się drze jadąc na silnikach jak i będąc holowanym na trupa. Uroki stałych wózków z osiami portalowymi.Autobus Czerwon pisze: ↑10 paź 2020, 15:22Mogliby coś zrobić z piszczeniem Jazzów na łukach, bo chyba nie ma obecnie bardziej uciążliwego tramwajowego dźwięku xd
Dobrze kombinujesz

Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
Głośniki wyciszające = emitujące to co leci ze sceny, ale w przeciwfazie, by zniwelować fale dźwiękowe ze sceny

@MisiekK czyli zamontowano w Swingach mikrofoniki koło wózków, które zbierają dźwięki przekładni, a jakiś dodatkowy procesor audio odwraca zebrany dźwięk w fazie i do głośnika (też domontowanego, pewnie koło wózka) nadaje zebrany dźwięk przekładni w przeciwfazie?
112 120 190 240 256 412 527 E-9 L43 L45 N11
3180 jest po NG.
Na innych zajezdniach jest równie ciekawie.
Moim ulubieńcem jest 3179 - skrzypiące przeguby, woda kapiąca podczas deszczu spod paneli sufitowych i wyłamane oparcie siedzenia naprzeciw 4. drzwi
To siedzenie zresztą pokazuje tumiwisizm obsługowy - wyłamane oparcie zostało zgłoszone motorniczemu gdzieś na początku września - i nadal jest to samo. Kwestia czy motorniczy nie wpisał do karty czy zaplecze olało - nie ma znaczenia, dla pasażera to przykład totalnego olewactwa.
Nie

Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 27036
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Tak, to właśnie napisałem.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.