WAWKOM

W związku z ogłoszeniem oficjalnej decyzji o likwidacji nocnych kursów metra od lutego jak zmieni się komunikacja nocna? Bo pewne zmiany muszą nastąpić. Metro przyjmowało jednak spory potok podróżnych.

Zasilenia N44, N37, N34

Może linia autobusowa wzdłuż metra?

activist pisze:Metro przyjmowało jednak spory potok podróżnych

Który, jak podejrzewam, nie przesiądzie się w całości do komunikacji autobusowej.

MeWa pisze:
Który, jak podejrzewam, nie przesiądzie się w całości do komunikacji autobusowej.

No i bardzo dobrze, mniej brygad się zużyje...

MeWa pisze:

activist pisze:Metro przyjmowało jednak spory potok podróżnych

Który, jak podejrzewam, nie przesiądzie się w całości do komunikacji autobusowej.

Nie wiem, czy ktokolwiek będzie potrafił jeszcze okazywać radość z tą świadomością. Ej, mówimy o nocy. Korki nie grożą, a jak ktoś ma lęki przed nocnymi autobusami, to niech się leczy, a nie domaga nocnego metra. Może uaktywnię swoją licencję taxi?

Szeregowy_Równoległy pisze: a jak ktoś ma lęki przed nocnymi autobusami, to niech się leczy, a nie domaga nocnego metra. Może uaktywnię swoją licencję taxi?

Podpisuję się obiema rękami pod tą tezą!
Nocne metro to nikomu niepotrzebny zbytek, tą samą pracę przewozową można wykonać 5 razy taniej autobusami.

Nocnym metrem, wg mnie, wożą, jeszcze, swe jaśniepańskie tyłki mieszkańcy Ursynowa oraz Kabat. Wygodni są i czas im to ukrócić bo N34 i N37 ze zwiększonym ilostanem brygad dadzą rade obsłużyć te rejony. Bielanom zaś starczy N44 bo metro tam jeździ puste.

Mam nadzieję, że jakiejś brygady na R-3 zawitają w związku z tym.

Druga sprawa, linia N75 stała się teraz muchowozem, czyż nie da się zakrańcować w Falenicy na stanowisku 146?

Aleksander2560 pisze:Druga sprawa, linia N75 stała się teraz muchowozem, czyż nie da się zakrańcować w Falenicy na stanowisku 146?

Jak dołożysz brzuszek przez Bronowską na powrocie, to czasu wystarcza najwyżej do skrzyżowania Bysławska-Wał. Niby miejsca jest tam sporo do zawrócenia, ale i wiele to nie pomoże.

hmmm...skoro N75 jest teraz muchowozem, to może wycofanie go z Otwocka argumentując, iż nikt tam nie jeździ, nie było dobrym pomysłem?

pawcio pisze:

Aleksander2560 pisze:Druga sprawa, linia N75 stała się teraz muchowozem, czyż nie da się zakrańcować w Falenicy na stanowisku 146?

Jak dołożysz brzuszek przez Bronowską na powrocie, to czasu wystarcza najwyżej do skrzyżowania Bysławska-Wał. Niby miejsca jest tam sporo do zawrócenia, ale i wiele to nie pomoże.

No dobra, ale komunikacja miejska jest dla ludzi, prawda? A z tego co wiem odcinek Bysławska-Rychnowska zasilał tą linię w frekwencję. Teraz to co, linia dla Wału Miedzeszyńskiego i dla nikogo więcej...

55 minut postoju co kółko w Falenicy? W systemie się to nie bilansuje. Nawet gdyby takie N75 pchnąć do Aleksandrowa luzując nieco N22/N72.

Aleksander2560 pisze:A z tego co wiem odcinek Bysławska-Rychnowska zasilał tą linię w frekwencję.

Chyba piasku nadwiślańskiego. N75 było muchowozem, to i muchowozem zostało, tylko nieco krótszym.

del

Qbeer pisze: Przyjmując, że do autobusu zmieści się 100 osób daje nam to 100 dodatkowych pojazdów w ruchu.

Z komunikacji miejskiej dziennie korzystają dwa miliony osób, ale mimo wszystko nie mamy 20000 pojazdów na ulicach, nie?