A teraz o polityce... (tej krajowej)
Moderator: Szeregowy_Równoległy
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26878
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Dobrze, źle się wyraziłem - nie przez tak długie życie by uciekał. Aczkolwiek sądzę, że jednak nie uciekałby wcale, bo nawet by się nie dowiedział, co go zdjęło
[ Dodano: |30 Lip 2010|, 2010 17:36 ]
No cóż, argumenty o podwyżce VAT mnie zupełnie nie przekonują. Z mojego punktu widzenia, bynajmniej nie wybrano drogi najmniej bolesnej - dużo mniej by mnie zabolała reforma KRUS, emerytur mundurowych (ale zaraz wołanie o "prawa nabyte") czy przyjrzenie się stosunkom finansowym Kościoła z państwem. Obszarów, w których państwo marnuje pieniądze jest wiele i każdy lepszy ekonomista je jest w stanie wymienić - ale nie zrobił nic z tym ani rząd PiS w czasie światowej prosperity ani niby liberalny rząd PO.
Nie rozumiem też politycznej strony tej decyzji - podnosząc powszechny podatek VAT, rząd narazi się w ten sposób wszystkim; tnąc przywileje, naraziłby się tylko "poszkodowanym" grupom.
[ Dodano: |30 Lip 2010|, 2010 17:36 ]
No cóż, argumenty o podwyżce VAT mnie zupełnie nie przekonują. Z mojego punktu widzenia, bynajmniej nie wybrano drogi najmniej bolesnej - dużo mniej by mnie zabolała reforma KRUS, emerytur mundurowych (ale zaraz wołanie o "prawa nabyte") czy przyjrzenie się stosunkom finansowym Kościoła z państwem. Obszarów, w których państwo marnuje pieniądze jest wiele i każdy lepszy ekonomista je jest w stanie wymienić - ale nie zrobił nic z tym ani rząd PiS w czasie światowej prosperity ani niby liberalny rząd PO.
Nie rozumiem też politycznej strony tej decyzji - podnosząc powszechny podatek VAT, rząd narazi się w ten sposób wszystkim; tnąc przywileje, naraziłby się tylko "poszkodowanym" grupom.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
ale one są niestety najgłośniejsze...Nie rozumiem też politycznej strony tej decyzji - podnosząc powszechny podatek VAT, rząd narazi się w ten sposób wszystkim; tnąc przywileje, naraziłby się tylko "poszkodowanym" grupom.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26878
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
No cóż. To ja złośliwie zagłosuję na SLD.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Najbardziej to się narazi ludziom o najmniejszych dochodach, podwyżka VATu oznacza podwyżki cen wszystkiego co jest nim objęte. O ile ludziom z dochodami Kulczyka jest to raczej bez różnicy, to ci na granicy minimum socjalnego już to dosyć boleśnie odczują.Glonojad pisze:Nie rozumiem też politycznej strony tej decyzji - podnosząc powszechny podatek VAT, rząd narazi się w ten sposób wszystkim; tnąc przywileje, naraziłby się tylko "poszkodowanym" grupom.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26878
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Czy ja wiem? Abstrahując od Kulczyków, to każdy kto coś kupuje, a nie zjada pieniądze, odczuje tę podwyżkę tak samo - jako podrożenie towarów o ok. 0,8%. Każdy będzie mógł za swoje pieniądze kupić mniej. Tyle, że oczywiście w przypadku ludzi bogatszych oznacza to, że będą musieli zrezygnować z części towarów luksusowych, natomiast najbiedniejsi - z jedzenia, lekarstw itp.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36751
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Glonojad pisze:podrożenie towarów o ok. 0,8%
Zamiast 125 bułek kupią 124?Glonojad pisze:najbiedniejsi - z jedzenia, lekarstw itp.
Podwyżka VAT chyba jest najłatwiejsza do "ukrycia" i rozmycia. I pewnie o to chodziło.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26878
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Ano. Ale to w sumie teza Szeregowego była, niech jej broniBastian pisze:Glonojad pisze:podrożenie towarów o ok. 0,8%Zamiast 125 bułek kupią 124?Glonojad pisze:najbiedniejsi - z jedzenia, lekarstw itp.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Unia każe. Ale nawet bez tego podrożeje, do sklepu trzeba ja przecież jakoś dostarczyć.
Swoją droga ciekawe co za burdel jest w budżecie, że trzeba VAT podnosić; kasę się przeje, wzrost gospodarczy spadnie, a podwyżka będzie równie krótkotrwała co podatek Belki.
Swoją droga ciekawe co za burdel jest w budżecie, że trzeba VAT podnosić; kasę się przeje, wzrost gospodarczy spadnie, a podwyżka będzie równie krótkotrwała co podatek Belki.
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى
Unia wcale nie każe podwyższać VATu (pomijając żywność nieprzetworzoną, gdzie musi wzrosnąć bodaj dwukrotnie, do 6%). Nakazuje jedynie ograniczyć liczbę produktów/usług objętych stawką referencyjną. A to, że u nas stawka podstawowa to 22%, to inna historia...Tm pisze:Unia każe.
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Ja zarabiając w okolicach średniej krajowej odczuję tę podwyżkę, niemniej nie będę raczej musiał jakoś drastycznie ciąć wydatków. Moja babcia mająca niecałe 1400zł emerytury odczuje to znacznie bardziej, bo dla niej różnica np. 100zł w miesięcznych wydatkach jest boleśniejsza. A człowiek wydający równowartość moich miesięcznych zarobków w ciągu tygodnia na piwo w knajpach nie zauważy tej podwyżki w ogóle, bo dla kogoś tak sytuowanego nie jest to różnica w jakikolwiek sposób odczuwalna.Glonojad pisze:Ano. Ale to w sumie teza Szeregowego była, niech jej broniBastian pisze: Zamiast 125 bułek kupią 124?
Moja ma 970 zł emerytury - jeszcze lepiej... A są osoby mające emeryturę/rentę na poziomie 600 - 700 złotych.Szeregowy_Równoległy pisze:Moja babcia mająca niecałe 1400zł emerytury odczuje to znacznie bardziej, bo dla niej różnica np. 100zł w miesięcznych wydatkach jest boleśniejsza.
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43