Co w dzielnicy Ursynów piszczy
Moderator: Wiliam
Wow, skoro 504 nie ma (żadnego?) znaczenia, to po co onegdaj uruchamiano dodatkowe kursy z Ursynowa na Służewiec? Do wożenia powietrza?
Najwyraźniej wg fika to, że linia wozi masy ludzi, nie dowodzi jej znaczenia.
Natomiast rzekomy brak znaczenia 504 w relacji Mordor-Ursynów kłóci mi się z postulowaną przez fika całotygodniową linią z połączenia 401 i 504: Ursus - Mordor - Ursynów.
Natomiast rzekomy brak znaczenia 504 w relacji Mordor-Ursynów kłóci mi się z postulowaną przez fika całotygodniową linią z połączenia 401 i 504: Ursus - Mordor - Ursynów.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
-
- Posty: 12182
- Rejestracja: 20 mar 2009, 19:40
- Lokalizacja: Z najlepszej dzielnicy Warszawy-czyli Uuk
Jeśli znaczenie 504 jest przeszacowane i jego naturalnym zastępstwem jest 179+M1, to na żałosność 503 z perspektywy Ursynowa brakuje w tym momencie skali, sorry.
I już nie stały pasażer świetnej linii 527. 

- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27754
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Jak krowom na rowom:
504 nie jest całkowicie pozbawione znaczenia, ale pomimo tego jego znaczenie jest dużo, dużo, dużo, dużo mniejsze od M1, więc najpierw należy zapewnić rozsądny dojazd do M1, a potem bawić się ewentualnie w robienie z 504 pseudoekspresa omijającego istotne punkty przesiadkowe. Tymczasem zrobiono odwrotnie: pogorszono dojazd do metra, z którego korzysta bardzo dużo osób więcej niż z 504, żeby relatywnie mniejsza część populacji miała wygodniej kosztem interesu całości.
Przy okazji chciałbym zauwazyć, że wyciąganie kursów skróconych z Natolina aby uzasadnić zmianę trasy na odcinku, na którym one nie kursowały nigdzie, jest gwałtem na logice. Ze szczególnym okrucieństwem, a na dodatek grupowym. To co najwyżej udowadnia, że 504 ma/miało podwyższone znaczenie gdzie indziej, niż na Belgradzkiej. I naprawdę chciałbym zobaczyć, ile osób z 504 na Kabatach i Wyżynach korzystało w funkcji a) dowozówki, b) lokalnej, c) międzydzielnicowej, bo jestem dalece nieprzekonany, że funkcja c) była zauważalnie dominującą.
504 nie jest całkowicie pozbawione znaczenia, ale pomimo tego jego znaczenie jest dużo, dużo, dużo, dużo mniejsze od M1, więc najpierw należy zapewnić rozsądny dojazd do M1, a potem bawić się ewentualnie w robienie z 504 pseudoekspresa omijającego istotne punkty przesiadkowe. Tymczasem zrobiono odwrotnie: pogorszono dojazd do metra, z którego korzysta bardzo dużo osób więcej niż z 504, żeby relatywnie mniejsza część populacji miała wygodniej kosztem interesu całości.
Przy okazji chciałbym zauwazyć, że wyciąganie kursów skróconych z Natolina aby uzasadnić zmianę trasy na odcinku, na którym one nie kursowały nigdzie, jest gwałtem na logice. Ze szczególnym okrucieństwem, a na dodatek grupowym. To co najwyżej udowadnia, że 504 ma/miało podwyższone znaczenie gdzie indziej, niż na Belgradzkiej. I naprawdę chciałbym zobaczyć, ile osób z 504 na Kabatach i Wyżynach korzystało w funkcji a) dowozówki, b) lokalnej, c) międzydzielnicowej, bo jestem dalece nieprzekonany, że funkcja c) była zauważalnie dominującą.
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories
-
- Posty: 4464
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
A jakie mamy linie autobusowe lub tramwajowe których znaczenie jest wyższe od M1? Bo osobiście żadnych nie kojarzę.
Ale po co wybierać? Próbę substytucji porządnej dowozówki protezą w postaci 504 uważam za skrajnie nietrafioną. Po prostu 179 powinno jeździć częściej, ale chyba nie ma aktualnie takiej potrzeby (może trzeba ją wykreować, nie wiem). I które to istotne punkty przesiadkowe omija 504? Rozumiem że linia nie jest idealna, może powinna być uzwyklona lub wręcz przeciwnie, ale nie jest też jakimś turbo dziadem jeżdżącym przez całe miasto jak 521, a wręcz przeciwnie.
Skrócone kursy 504 startowały z Natolina Północnego czego jedyną przyczyną była zdaje się możliwość zawrócenia. Więc tak, kursy skrócone obsługiwały aż 1 przystanek więcej niż kursy na trasie standardowej. Niebagatelna różnica.fik pisze: ↑12 lip 2021, 15:49Przy okazji chciałbym zauwazyć, że wyciąganie kursów skróconych z Natolina aby uzasadnić zmianę trasy na odcinku, na którym one nie kursowały nigdzie, jest gwałtem na logice. Ze szczególnym okrucieństwem, a na dodatek grupowym. To co najwyżej udowadnia, że 504 ma/miało podwyższone znaczenie gdzie indziej, niż na Belgradzkiej.
Ciężko mówić o nawykach transportowych sprzed kilku lat, natomiast mam przeczucie graniczące z pewnością że obecnie linia pracuje w relacji międzydzielnicowej. Co prawda pracuje odcinkowo (nikt raczej nie jeździ całej trasy oprócz kierowcy), zapewne głównie na odcinkach Ursynów-Mordor i Mordor-ŻiW-Centrum, ale całkiem nieźle jej to wychodzi. Jest dużo więcej linii które pracują odcinkowo i idzie im to lepiej (189) lub gorzej (190), ale to chyba jeszcze nie powód do kwestionowania trasy 504, a szczególnie odcinka Mordor-Ursynów, bo nad północnym to faktycznie można byłoby się zastanowić.
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27754
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
No właśnie.Autobus Czerwon pisze: ↑12 lip 2021, 16:11A jakie mamy linie autobusowe lub tramwajowe których znaczenie jest wyższe od M1? Bo osobiście żadnych nie kojarzę.
Ale tu nie oceniamy trafności dotychczasowego układu na Belgradzkiej, który nie był optymalny z pewnością, tylko to, czy zmiana polegająca na wycofaniu 504 z niej bez cienia zastępstwa była zmianą dobrą. Otóż nie, nie była.Ale po co wybierać? Próbę substytucji porządnej dowozówki protezą w postaci 504 uważam za skrajnie nietrafioną.
O ile spadła podaż na Belgradzkiej przez ostatnie, nie wiem, 5 lat? Bo ja całkiem dobrze pamiętam jeszcze czasy, w których 179 jeździło co 7,5 w szczycie i 10 w weekendy i pomimo wsparcia 504 na tej Belgradzkiej potrafiło ocierać się o niezabieralność. Potrzeba, w sposób oczywisty, jest, tylko ZTM ma dowozówkofobię.Po prostu 179 powinno jeździć częściej, ale chyba nie ma aktualnie takiej potrzeby
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories
Sprawdzę, czy aby od dziś 179 nie jeździ Marynarską i Żwirki - i czy aby 136 nie jeździ już tak samo szybko jak 504.bartoni722 pisze:Jeśli znaczenie 504 jest przeszacowane i jego naturalnym zastępstwem jest 179+M1, to na żałosność 503 z perspektywy Ursynowa brakuje w tym momencie skali, sorry.
11 minut z Onkologii do Ronda UE nie jest w stanie pobić żadna przesiadka w porannym szczycie.
Więc może by tak kupić sobie maści na bóle wiadomo czego.
Poza tym 504 jest marginalnym śmieciem, bo nie jeździ nim fik - to najprostsze na świecie.
ŁK
- Daniel_FCB
- (kaczofob)
- Posty: 1603
- Rejestracja: 23 lut 2008, 20:54
- Lokalizacja: Natolin
Do kolekcji relacji międzydzielnicowych dorzucam również Ursynów - WUM i Ursynów - kampus południowy UW.
Ja rozumiem Fika w kwestii obsługi Belgradzkiej. Zgadzam się, że 504 powinno zawijać na KEN, dowieźć do metra, może przy okazji zgarnąć kilku pasażerów z drugiej strony KENu.
Natomiast rola 504 JEST istotna na całej jej długości i tak powinno pozostać. Z uwzględnieniem, że dobrze prezentowałaby się na krańcu M Daszyńskiego
Ja rozumiem Fika w kwestii obsługi Belgradzkiej. Zgadzam się, że 504 powinno zawijać na KEN, dowieźć do metra, może przy okazji zgarnąć kilku pasażerów z drugiej strony KENu.
Natomiast rola 504 JEST istotna na całej jej długości i tak powinno pozostać. Z uwzględnieniem, że dobrze prezentowałaby się na krańcu M Daszyńskiego

Wciąż się zastanawiał, jak nielogiczne może się stać logiczne rozumowanie, jeśli zajmuje się nim dostatecznie duży komitet - Pratchett, Świat finansjery
A mówili nauczyciele "z gminem nie zadajemy się nie z powodu ich niskiego urodzenia, ale dlatego, że nie ma po co" - Ziemiański, Achaja
FCBARCA.COM
A mówili nauczyciele "z gminem nie zadajemy się nie z powodu ich niskiego urodzenia, ale dlatego, że nie ma po co" - Ziemiański, Achaja
FCBARCA.COM
Na przykład jest taki starszy pan, który codziennie jeździ 504 z Kabat na Centralny i z powrotem. Pytanie ile jest takich osób w skali całego dnia.
Myślę, że domieszka. Zwłaszcza że w tej konkretnie relacji jest M1, które jest po prostu szybsze.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
-
- Posty: 4464
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Nadal czekam na odpowiedź które istotne punkty przesiadkowe omija 504

- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27754
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
No metro Natolin, przecież to dość jednoznacznie wynikało z mojej wypowiedzi.
Niemniej jednak, dobrze, skoro tak bardzo kłuje w oczy określenie "relacyjny śmieć", pozwolę sobie przeformułować moją wypowiedź na "linia pracująca skrajnie odcinkowo, o nierównym zapełnieniu, poprawnie pracująca w część relacji międzydzielnicowych, w szczególności na omawianym odcinku trasy, gdzie funkcje lokalne są co najmniej równie istotne. W tym kontekście decyzja o pozostawieniu Belgradzkiej wyłącznie na wykastrowanym 179 o częstotliwości urągającej dowozówce jest jednoznacznie błędna, a jakiekolwiek zmiany na 504 powinny być rozważane dopiero po zapewnieniu odpowiedniej podaży na kluczowym ciągu dowożącym do metra, przy czym nie jestem przekonany, czy nawet wtedy dzisiejsza trasa 504 byłaby uzasadniona."
Co do relacji skrętnej na Sasankach to już kilkukrotnie się rozpisywałem; w skrócie nie uznaję tej roli za istotną. Zaś 504 obsługuje kampus południowy UW bardzo słabo, biorąc pod uwagę, że nie zatrzymuje się na przystanku, który ten kampus obsługuje. Ja wiem, że student istotą wytrzymałą jest, no ale bez przesady.Daniel_FCB pisze: ↑13 lip 2021, 7:55Do kolekcji relacji międzydzielnicowych dorzucam również Ursynów - WUM i Ursynów - kampus południowy UW.
Niemniej jednak, dobrze, skoro tak bardzo kłuje w oczy określenie "relacyjny śmieć", pozwolę sobie przeformułować moją wypowiedź na "linia pracująca skrajnie odcinkowo, o nierównym zapełnieniu, poprawnie pracująca w część relacji międzydzielnicowych, w szczególności na omawianym odcinku trasy, gdzie funkcje lokalne są co najmniej równie istotne. W tym kontekście decyzja o pozostawieniu Belgradzkiej wyłącznie na wykastrowanym 179 o częstotliwości urągającej dowozówce jest jednoznacznie błędna, a jakiekolwiek zmiany na 504 powinny być rozważane dopiero po zapewnieniu odpowiedniej podaży na kluczowym ciągu dowożącym do metra, przy czym nie jestem przekonany, czy nawet wtedy dzisiejsza trasa 504 byłaby uzasadniona."
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories
Owszem, 504 zawsze trochę pasażerów przy metrze Natolin zgarniało, i tylko z tego powodu mogłoby zawijasa przez KEN robić, ale nie po to aby robic za dowozówkę do św. metra. A z relacji Natolin - WUM sam korzystałem przez lata.Daniel_FCB pisze: ↑13 lip 2021, 7:55Do kolekcji relacji międzydzielnicowych dorzucam również Ursynów - WUM i Ursynów - kampus południowy UW.
Ja rozumiem Fika w kwestii obsługi Belgradzkiej. Zgadzam się, że 504 powinno zawijać na KEN, dowieźć do metra, może przy okazji zgarnąć kilku pasażerów z drugiej strony KENu.
Natomiast rola 504 JEST istotna na całej jej długości i tak powinno pozostać. Z uwzględnieniem, że dobrze prezentowałaby się na krańcu M Daszyńskiego![]()
"Ale ty jesteś mądry, Bonifacy!"