Kolej w aglomeracji warszawskiej

[przewoz]

Sigma to sobie istnieje, a zakupów dalej nie widać. Przetarg!

[rufio198]

Sigma to sobie istnieje, a zakupów dalej nie widać. Przetarg!

Na razie w Tłuszczu jest/był jeden . Głośno sie mówi że ma być kupione 12 sztuk jakiś szynobusów.

[Bernard]

Nowa koncepcja dworca PKP

Powstała nowa, modernistyczna koncepcja dworca PKP w Legionowie. Autorem projektu, który nawiązuje do tradycji balonowych Legionowa, jest architekt Paweł Kornecki.

W przedstawionej koncepcji bryłę budynku dworca podzielono na dwie części – wyższą (21 m) w formie baszty przykrytej szklaną kopułą, która tworzy kształt balonu w nawiązaniu do sukcesów legionowskich pilotów w prestiżowych zawodach balonowych o Puchar im. Gordona-Bennetta i niższej. W założeniu architekta wysokość budynku powinna być wystarczająca dla zaznaczenia jego pozycji w pejzażu miasta, powinien być widoczny z jak największej liczby miejsc w mieście – z obu stron torowiska, z szosy nr 61, z wiaduktu.

Na zewnątrz, wzdłuż torowiska przewidziano parking wielopoziomowy oraz dworzec autobusowy.

http://www.legionowo.pl/pl/strefa-miesz ... ie;id-2438

[MeWa]

jakoś podobała mi się bardziej poprzednia propozycja.

[ness]

Imo w satelickich miastach jest jeszcze wiekszy pierdzielnik architektoniczny niz w wawie, zamiast jakis wyczes projektow ze strony miasta powinno sie oczekiwac bardziej 'spokojnych' w klockowej formie, a nie jakis kopulek przeszklen etc.
Na kolana nie powala ta koncepcja.

Nowa mieszkaniowka w legionowie jest nawet na niezlym poziomie wiec da sie.

[mamadoo]

Słabo mi się to z balonami kojarzy raczej z jakimś kapelusikiem - tak się projektowało w połowie lat 90. .

[jasiu]

koszmar, kojarzy mi się to z hotelem Jan III Sobieski

[Siecool]

Pierwsza moja myśl to nie był żaden balon, a latarnia morska. I wątpię by przejeżdżającym się to kojarzyło, tak jak wymyślił architekt. A poza tym w całej rozciągłości zgadzam się z nessem, bo na te Legionowa i Piaseczna to się już patrzeć momentami nie da.

[Bernard]

Co kolej zyska na II linii metra w Warszawie?

Odciążony zostanie ruch miejski, zwłaszcza linia średnicowa. Zyskają na znaczeniu m.in. Wołomin i Legionowo.

Ruszyła budowa drugiej linii metra. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem w 2013 r. ruch kolejowy zostanie odciążony, a pasażerowie zyskają o wiele lepsze warunki podróżowania do i po mieście. Główna nitka nowej linii będzie prowadzić od Dworca Wileńskiego do ronda Daszyńskiego.

- Zawsze byłem zdania, że najlepsze rozwiązanie komunikacji to takie, gdzie kolej dowozi pasażerów do granic miasta, a następnie przesiadają się oni do komunikacji miejskiej. Metro jest w mieście idealnym rozwiązaniem – powiedział portalowi KOW Jan Telecki, dyrektor Zakładu Linii Kolejowych PKP PLK w Warszawie.

Takie rozwiązanie jest korzystne dla Warszawy pod wieloma względami. Wygoda pasażerów, którzy mogą wsiadać i wysiadać na dogodnie położonych stacjach metra, zmniejszenie ruchu pociągów oraz polepszenie warunków ochrony środowiska.

- Oceniam, że nowa linia metra będzie bardzo dobrze połączona z istniejącymi liniami kolejowymi. Od strony Pragi, czyli linia nr 6 zostanie odciążona. Powstaną nowe stacje oraz 2 nowe tory. Ruch miejski i podmiejski zostanie oddzielony – dodaje J. Telecki.

- Stacja Wołomin Stołeczna to będzie stacja strefowa. Dzięki niej pasażerowie zyskają bardzo dobre połączenia w godzinach szczytu. Z łatwością dotrą do i z miasta. Te zmiany sprawią, że będziemy mieć do czynienia z zupełnie nową organizacją przewozów dużych ilości osób – dodaje J. Telecki.

Remontowana właśnie linia nr 9 - wiodąca do Gdańska - również zyska. Planuje się tam wybudowanie aż 3 nowych torów wiodących do Legionowa i Chotomowa.

- Ta linia jest bardo ważna, a dodatkowo bardzo obciążona. Budowa nowych torów wreszcie sprawi, że pociągi podmiejskie nie będą musiały czekać na przejazd ekspresów. A niestety tak jest w tej chwili. Pasażerowie bardzo zyskają. Stacja Wileńska będzie na razie końcową stację metra, ale już przed nią będą rozjazdy do innych rejonów miasta – dodaje J. Telecki.

Na linii nr 2 również planuje się przebudowę. Od Mińska Mazowieckiego powstaną 2 nowe tory. A na tej linii również występują wzajemne blokady pociągów podmiejskich i expresów. Wydzielenie osobnych torów usprawni komunikację.

Dzięki drugiej linii metra Warszawa będzie prawie w całości „zamknięta” w sposób umożliwiający dotarcie pociągiem do miasta, a następnie przesiadkę w metro. Zyskają pasażerowie, którzy nie będą musieli stać w korkach, ale zyska i kolej. W tej chwili pociągi przez tunel średnicowy jadą średnio co 3 minuty. Ten ruch nie może i nie powinien być już zwiększony.

- Przeciwnie, uważam, że ruch kolejowy powinien być przez miasto zmniejszony. W tej chwili jego natężenie jest zbyt duże. A dzięki drugiej linii metra i tym wszystkim inwestycjom z nią związanych wyraźnie widać, że sytuacja w Warszawie znacznie się polepszy – kończy J. Telecki.

db

http://www.kow.com.pl/serwis-informacyj ... warszawie/

Coś tu się kupy nie trzyma. Jakie trzy nowe tory do Legionowa?. Chyba raczej chodzi o remont obecnych, który już się kończy. Ograniczenie ruchu na średnicy też ciekawe...

[Bastian]

- Zawsze byłem zdania, że najlepsze rozwiązanie komunikacji to takie, gdzie kolej dowozi pasażerów do granic miasta, a następnie przesiadają się oni do komunikacji miejskiej. Metro jest w mieście idealnym rozwiązaniem – powiedział portalowi KOW Jan Telecki, dyrektor Zakładu Linii Kolejowych PKP PLK w Warszawie.

To ja nie mam więcej pytań. No, może z wyjątkiem jednego: gdzie ten człowiek się kształcił?

[zzz]

Potwierdza sie pojawiajaca sie co jakis czas na froum teoria, ze PLK zrobi wiele by ich torow nie psuly pociagi jezdzac po nich.

[MeWa]

Ten artykuł to w ogóle jakiś bełkot - nie wiadomo o jakich dokładniej inwestycjach jest mowa...

[Bastian]

Potwierdza sie pojawiajaca sie co jakis czas na froum teoria, ze PLK zrobi wiele by ich torow nie psuly pociagi jezdzac po nich.

Powiem tak: jeżeli nakłady potrzebne na utrzymanie infrastruktury są wyższe, niż wpływy od przewoźników, to ta teoria jest oczywiście prawdziwa, a błąd - systemowy. I to bardzo gruby.

[Aligator]

Potwierdza sie pojawiajaca sie co jakis czas na froum teoria, ze PLK zrobi wiele by ich torow nie psuly pociagi jezdzac po nich.

Powiem tak: jeżeli nakłady potrzebne na utrzymanie infrastruktury są wyższe, niż wpływy od przewoźników, to ta teoria jest oczywiście prawdziwa, a błąd - systemowy. I to bardzo gruby.

Widzisz bo problem jest taki że PLK wychodzi z założenia że jak by nie było utrzyma ich budżet - stąd to nastawienie że "im mniej jest pociągów tym lepiej" - mniej pociągów, mniej remontów,mniej zawracania głowy, mniej pretensji o przestarzały system kolejowy w kraju.
Zastanawia mnie czy PLK miałoby takie nastawienie gdyby musdiało sobie radzić bez subwencji.
Ehhh im prędzej odpępowią ten bajzel od publicznych pieniędzy tym lepiej... (tyle że z drugiej strony musiałoby przybyć operatoró na co się PKP SA nie zgadza )

[Bastian]

Widzisz bo problem jest taki że PLK wychodzi z założenia że jak by nie było utrzyma ich budżet - stąd to nastawienie że "im mniej jest pociągów tym lepiej" - mniej pociągów, mniej remontów,mniej zawracania głowy, mniej pretensji o przestarzały system kolejowy w kraju.

Przecież utrzymanie infrastruktury nie ma prawa być dochodowe. To się i tak trzyma na budżecie i nie w tym problem moim zdaniem. Bez dotacji, obawiam się, mniej istotne trasy cięto by jeszcze szybciej.
A może dotacja powinna być uzależniona od wpływów od przewoźników? Na zasadzie: przewoźnik płaci za dostęp do danej linii, budżet dorzuca drugie tyle? Też źle, wtedy PLK namawiałoby przewoźników na jeżdżenie choćby drezynami na pusto. Sam nie wiem, ale coś tu nie gra...