: 09 maja 2008, 22:41
Wolisz stare Ikarusy albo Jelcze? Scania to wóz z wyższej półki.PiotrekP pisze:Na twój może i tak. Dla mnie nie.
Forum warszawskiego transportu publicznego
https://wawkom.waw.pl/
Wolisz stare Ikarusy albo Jelcze? Scania to wóz z wyższej półki.PiotrekP pisze:Na twój może i tak. Dla mnie nie.
Tadek tu chodzi o to że tu z autobusami jest coś nie tak. Owszem w niektórych sie poprawiło ale i w niektórych się pogorszyło. Najbardziej to chyba wpada w drgawki A167Tadek A. pisze:A może po prostu więcej gazu? Ja tam Ikarem lewarkiem ze skrzynią "6" z 3 ruszałem.
Dobra, kumam.R-9 Chełmska pisze:Solina przy frekwencji ponad 10 osób musi ruszyć z jedynki, ale to taki trochę większy samochód osobowy raczej, a nie autobus, więc da się to zrozumieć
Tiaa... jak sobie chłopak kupi parę autobusów i zatrudni kierowców to będzie mógł sobie od nich wymagać.R-9 Chełmska pisze:A za ruszanie z trójki, nie po raz pierwszy, robisz sobie wroga w Jamniku, który bardzo tępi takie zachowania![]()
Hehe. Czasem w 6-biegówkach dwójka naprawdę nie nadaje się do ruszania, ale to są sporadyczne przypadki. Zgadza się - tępię lenistwo, które w dodatku ma fatalny wpływ na sprzęgło. Oczywiście mówię o Ikarusach, bo z Solinami nie miałem styczności.R-9 Chełmska pisze:A za ruszanie z trójki, nie po raz pierwszy, robisz sobie wroga w Jamniku, który bardzo tępi takie zachowania
Co jest takiego w metrze, że aż tak źle wpływa na ludzi...Tadek A. pisze:Tiaa... jak sobie chłopak kupi parę autobusów i zatrudni kierowców to będzie mógł sobie od nich wymagać.
warunki pracy nie takie łatwe, jak mogłoby to się wydawać.Jamnik pisze:Co jest takiego w metrze, że aż tak źle wpływa na ludzi...
Duchy ciemności grasują...Jamnik pisze:Co jest takiego w metrze, że aż tak źle wpływa na ludzi...
No bo to jest Jelcz więc nic nadzwyczajnego...jacek pisze:A177-wóz ma przejechane 4 tys km i oprócz klimy jeszcze kilka rzeczy ponoc jest do naprawy
Ale co prywatne jest lepsze. I tylko wozy MZA mają prawo się psućNo bo to jest Jelcz więc nic nadzwyczajnego...
Jak ktoś nie umie jeździć to może zniszczyć sprzęgło ruszając nawet z 1 biegu. Trzeba być oczywiście ekstremalnym matołem ale można. A ruszanie jak wszystko w życiu wymaga odpowiedniego przyłożenia się. Ja swoim 5-biegowym przegubem, kilka razy w ferworze walki ruszyłem z trójki z ludźmi. Jakoś nic nie śmierdziało i nawet sprawnie to poszło. Ale jestem przeciwnikiem takich zachowań i nie praktykuję broń boże tego na codzień. Natomiast w opisywanych tu busach rzeczywiście należałoby się ruszać chyba z trójki. Pamiętam naukę w OSK MZA na Cacciamali. OIDP ruszało się tym z trójki bo bydle satrsznie mocne było.Jamnik pisze:Hehe. Czasem w 6-biegówkach dwójka naprawdę nie nadaje się do ruszania, ale to są sporadyczne przypadki. Zgadza się - tępię lenistwo, które w dodatku ma fatalny wpływ na sprzęgło. Oczywiście mówię o Ikarusach, bo z Solinami nie miałem styczności.R-9 Chełmska pisze:A za ruszanie z trójki, nie po raz pierwszy, robisz sobie wroga w Jamniku, który bardzo tępi takie zachowania
Oczywiście, że przy odrobinie chęci, ruszanie z trójki nie musi aż tak bardzo niszczyć sprzęgła. Jednak niestety większość kierowców ruszających z trójki jest zbyt leniwa, żeby się do tego przyłożyć. Nie bez przyczyny Ikarusy "szóstki" mają kilka razy częściej wymieniane tarczki niż "piątki".SP45-166 pisze:Jak ktoś nie umie jeździć to może zniszczyć sprzęgło ruszając nawet z 1 biegu. Trzeba być oczywiście ekstremalnym matołem ale można. A ruszanie jak wszystko w życiu wymaga odpowiedniego przyłożenia się. Ja swoim 5-biegowym przegubem, kilka razy w ferworze walki ruszyłem z trójki z ludźmi. Jakoś nic nie śmierdziało i nawet sprawnie to poszło. Ale jestem przeciwnikiem takich zachowań i nie praktykuję broń boże tego na codzień.