WAWKOM

BJ pisze:Pendolino za 25 PLN - jak mówiłeś wcześniej - za drogie. PB kosztuje jakieś 37-45 PLN z wyprzedzeniem 2-3 tyg. w sezonie. Słoneczny też ok. 25 PLN z ulgą

Pendolino nie pasuje czasowo, a EIC jadący rano do Trójmiasta nie ma na interesujący mnie termin już tanich biletów.

BJ pisze:No to jak by nie patrzeć jest te minimum 50 PLN na transport w obie str.

Około 80 zł w dwie strony PKS. PB mi nie pasuje, bo... wychodzi drożej, jak PKS.

BJ pisze:No dobra, na miejscu nie zaszalejesz, ale w stówie się zmieścisz.

Zmieszczę się, na miejscu potrzebował będę jedynie dobówki i jakiegoś czteropaka z marketu.

fik pisze:nocna oferta powinna być w ogromnej mierze leżąca

Przydałoby się, żeby jeszcze za owo leżenie nie płaciło się zbyt dużo (20 - 25 zł dopłaty do "siedzącego" max wg mnie).

Wolfchen pisze:

BJ pisze:Pendolino za 25 PLN - jak mówiłeś wcześniej - za drogie. PB kosztuje jakieś 37-45 PLN z wyprzedzeniem 2-3 tyg. w sezonie. Słoneczny też ok. 25 PLN z ulgą

Pendolino nie pasuje czasowo, a EIC jadący rano do Trójmiasta nie ma na interesujący mnie termin już tanich biletów.

Faktycznie, Pendolino jest AŻ 28 minut później od Jantara w Trójmieście, to dramatyczna różnica.

Wystarczająca, żeby się nie wyrobić na 173 o 11:21, a wtedy się już robi cała godzina

Jantar przyjeżdża do Gdyni o 11.31, więc i tak byś się nie wyrobił

(a jak pisałem, że idiotyczny relacyjny system w Gdyni jest idiotyczny, to mnie zakrzyczano)

Fakt, no to tym bardziej mi nie pasuje ani EIC ani EIP (chyba, że jeszcze wcześniejszego bym szukał).

Powiem tak, mieszkając w Gdyni przez rok nie miałem zbyt dużych problemów ze sprawnym przemieszczaniem się po mieście (fakt faktem, na głównych ciągach). Natomiast jak chcesz jechać gdzieś poza miasto (jak w moim przypadku nieszczęsnego 173), to już się gorzej robi. Ale to wchodzimy w jeszcze dalszy OT

No jest wcześniej EIP (na 9.59 w GGO), ale nawet nie chcę czytać o możliwości dojechania z Radomia nań...

Swoją drogą, fascynuje mnie, czemu Jantar jedzie 16 minut z Sopotu do Gdyni, aż rzucę jutro okiem na wykres.

Z jakiego Radomia?

Oj, toć żart związany z Twoim pochodzeniem

Bo już się zaczynałem zastanawiać, czy nie przeniosłem się w czasoprzestrzeni

Sopot - Gdynia na dalekobieżnych jest w miarę, najgorszy kłopot w Trójmieście to obecnie SKMka i stacja Gdańsk Śródmieście (plus budowa PKMki rozwalająca Wrzeszcz - ale chyba już tamtejsze zamknięcia się skończyły).

Wolfchen pisze:Fakt, no to tym bardziej mi nie pasuje ani EIC ani EIP (chyba, że jeszcze wcześniejszego bym szukał).

A o której ten pekaes, którym chcesz jechać?

Wolfchen pisze:

fik pisze:nocna oferta powinna być w ogromnej mierze leżąca

Przydałoby się, żeby jeszcze za owo leżenie nie płaciło się zbyt dużo (20 - 25 zł dopłaty do "siedzącego" max wg mnie).

Najpierw to przydałoby się, żeby to leżenie było klimatyzowane i cywilizowane. Za takie jestem skłonny płacić więcej. Za obecne zabytkowe kuszety i sypialne - niezbyt.

fik pisze:EZT nie będą kursować na nocnych pociągach, przynajmniej chwilowo (nocna oferta powinna być w ogromnej mierze leżąca, tak w ogóle, ale ROZSĄDNIE pomyślane bezprzedziały w niej też mają sens - patrz slipereta w Kiepurze; takie wagony daja porównywalny komfort podróży i znacząco ograniczają możliwości kradzieży).

Na razie nie będą, ale patrząc na sytuację taborową IC w końcu mogą zacząć.
Nocne pociągi nie powinny być znacząco droższe od dziennych, co przy aktualnej taryfie daje kilka wagonów ludzi śpiących na siedząco. Tak jak napisał Wolfchen - max ~20 zł dopłaty. Co do wagonów z Kiepury - zgadzam się co do ich komfortu (zwłaszcza, że w nocy ludzie zwykle wymagają możliwości snu a nie gniazdek czy internetu).

Adam G. pisze:Najpierw to przydałoby się, żeby to leżenie było klimatyzowane i cywilizowane. Za takie jestem skłonny płacić więcej. Za obecne zabytkowe kuszety i sypialne - niezbyt.

Główną zaletą kuszet i sypialnych jest możliwość snu na leżąco bez obaw o bagaż - tego nie zaoferuje inny wagon czy autokar. Za to można trochę dopłacić, o ile wszystko jest w 100% sprawne (nawet jeśli sprzęt nie najnowszy). Niestety aktualnie dopłata nawet do taniej kuszetki jest imo zbyt wysoka (33 zł to zwykle ~50% ceny podstawowego biletu).

Edit: PolskiBus zorganizował konkurs z okazji czwartych urodzin.

PolskiBus pisze:Z myślą o naszych wspaniałych pasażerach przygotowaliśmy wyjątkowy Konkurs Urodzinowy „Selfie
z Podróży”. Dzisiaj rusza nasz profil na portalu Instagram – @PolskiBuscom. Gorąco zachęcamy wszystkich do zamieszczania na portalu Instagram swoich zdjęć w autokarach PolskiBus.com lub z widocznymi, charakterystycznymi elementami kojarzącymi się z naszą firmą (szczegóły znajdziesz w regulaminie konkursu). Każdy wpis powinien być oznaczony poprzez hashtag #BDayPolskiBus.

Szkoda, że teraz do większości konkursów trzeba mieć konta na FB i innych społecznościówkach. Zwłaszcza, że nagrody dość ciekawe (darmowe przejazdy PB przez kwartał, pół roku, rok a także pojedyncze na wybranej trasie w tą i z powrotem).

Ps. Bilet do Poznania na 02.08.15 na PB o 6:00 wciąż mam do oddania dla kogoś chętnego.

Kolejny autobus PB poległ na drodze:
http://www.rmf24.pl/goraca-linia/wasze- ... Id,1839284

Bastian pisze:Kolejny autobus PB poległ na drodze:
http://www.rmf24.pl/goraca-linia/wasze- ... Id,1839284

Z tym małym wyjątkiem - no co też wypadałoby, gwoli sprawiedliwości, zwrócić uwagę (zanim niektórzy wyciągną pochopne wnioski) - że tutaj autobus był tylko "przypadkową ofiarą". Jak widzę komentarze pod zdjęciami, sprowadzające się do tego, jaki to PolskiBus niebezpieczny, bo spłonął jego autobus, to zastanawiam się, czy to tylko chęć siania paniki, czy bardziej nieumiejętność czytania ze zrozumieniem (to oczywiście nie do Ciebie, tylko do tamtejszych komentatorów). Ciężarówka z łatwopalnymi substancjami mogła wjechać w każdy inny stojący w korku pojazd (i zresztą tak było, bo najpierw uderzył w osobówkę, wgniatając ją w tył autobusu - ale jakoś nikt nie pisze, że osobówki są niebezpieczne, bo też płoną w takiej sytuacji).

No i ofiarą tej tragedii była własnie osoba z osobówki zgnieciona pomiedzy ciężarówką a autokarem.