WAWKOM

reserved pisze:A może to jest po prostu bardziej kwestia promowania relacji Wileński - MRA? Wiele osób może przerzuciło się z samochodów do komunikacji miejskiej? Wiele osób może bało się jak poradzić sobie w tym okresie i posłuchało się rad ZTM żeby jechać czymkolwiek do Ratusza?

Ja dodałbym jeszcze zamknięcie Zielenieckiej. 22, 25...

Ile było przed 1.10 kursów z Wileniaka w stronę lewego brzegu? Na szybko licząc (uwzględniając 4, 20, 22, 23, 25, 26, 160, 190, 512, 527) wychodzi mi około 80.
Ile obecnie jest wykonywanych kursów Trasą WZ? A ile będzie od poniedziałku?
Czy na pewno tę "tragedię na wuzetce" spowodował ZTM zmniejszając częstotliwość kursowania 190 (i "wszystkich innych linii" -tylko jakich?) ?

Może dostanie mi się wieloma epitetami ale wydaje mi się, że rozwiązaniem będzie mega częsty autobus jeżdżący przez Wisłę. Choćby na trasie Metro Ratusz Arsenał - Dw. Wileński tak, żeby zajeżdżał na przystanek zbiorczy. Wtedy mało brygad pochłonie, będzie kursował w obie strony i może jeździć mega często. Autobusy np. z dalszej Pragi na Wileński przyjeżdżały ciasne a tu chodzi o ludzi, którzy na Wileńskim chcą wsiąść w autobus a ich jest niemało.

reserved pisze:Może dostanie mi się wieloma epitetami ale wydaje mi się, że rozwiązaniem będzie mega częsty autobus jeżdżący przez Wisłę. Choćby na trasie Metro Ratusz Arsenał - Dw. Wileński tak, żeby zajeżdżał na przystanek zbiorczy. Wtedy mało brygad pochłonie, będzie kursował w obie strony i może jeździć mega często. Autobusy np. z dalszej Pragi na Wileński przyjeżdżały ciasne a tu chodzi o ludzi, którzy na Wileńskim chcą wsiąść w autobus a ich jest niemało.

A ta linia nazywa się 460.

Bastian pisze:Tak dziś z Dęboszczakiem liczyliśmy, że przez most przewala się jakieś 15 tysięcy luda na godzinę... ZTM nie umie zarządzać popytem.

To też stwierdził kolega Dęboszczak?

ashir pisze:A ta linia nazywa się 460.

Ale ona jeździ tylko w jedną stronę i tylko rano to raz, a dwa że dojazd na Stalową spowoduje że linia straci trochę czasu. Chodzi mi o konkretnie odcinek Wileński - MRA. Autobus zajedzie na kraniec i od razu wraca ładując kolejnych ludzi.

A gdzie ty chciałbyś ten autobus zawrócić na Wileńskim?

Nie wiem. Może zajazd w lewo od strony MRA w Jagiellońską, jakiś postój w tamtych okolicach jeśli znajdzie się miejsce i dalej wyjazd od strony Rzeszotarskiej i podjazd na przystanek razem ze 190, 527 itd.?

To już lepsza obecna trasa, czyli jazda prosto Al. Solidarności, następnie w lewo w Szwedzką i w prawo w Stalową. W drugą stronę nie jedzie Szwedzką, więc nie stanie w korku. Tylko najgorszy jest ten wspólny postój z 156.

reserved pisze:Może zajazd w lewo od strony MRA w Jagiellońską

To już robią tramwaje.

Ale nieskutecznie. Widzisz jaki tam jest tłok.
Przecież autobusy te dojeżdżając do Wileńskiego mają za zadanie tylko WYPUŚCIĆ pasażerów więc miejsca jest obojętne. Ważne, żeby w kierunku Wileńskiego i odwrotnie podjeżdżały na ten sam przystanek co większość innych linii.

reserved pisze:Ale nieskutecznie. Widzisz jaki tam jest tłok.
Przecież autobusy te dojeżdżając do Wileńskiego mają za zadanie tylko WYPUŚCIĆ pasażerów więc miejsca jest obojętne. Ważne, żeby w kierunku Wileńskiego i odwrotnie podjeżdżały na ten sam przystanek co większość innych linii.

A to przypadek, że autobusy jadące "pod stację" są zapchane, a tramwaje już tylko wtedy, jak nie ma miejsca w autobusach?

Przecież tramwaje ciągle tam są zapchane. Przynajmniej były w zeszłym tygodniu.

A autobusy są niezabieralne. Łukaszowi chodzi o szczyt B.

W szczycie B tramwaje tam jeżdżą luźne?