[Hydepark] Tramwaje Warszawskie
Miał ale nie ma. Mówimy o stanie na dziś.
III drzwi bez problemu oferują im dogodne warunki do wejścia.MichalJ pisze:Dla osoby o kuli/lasce - nie. Te same schodki co w 105...
Tak samo znikną rozkładane siedziska w 120Na.ashir pisze:Ale 112N miał 4 rozkładane siedzenia na dole, tylko przy jednym z remontów zdecydowano się je usunąć.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
To jak tak np. Autosan Solina, Jelcz Vero czy Cuby Sprinter 519CDI większość pojazdu nie ma niskiej podłogi, a w części niskiej są ewentualnie 2 miejsca rozkładane i też się liczy jako pojazd niskopodłogowy.MichalJ pisze:Miał ale nie ma. Mówimy o stanie na dziś.
![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
I jazdy na stojąco???MisiekK pisze:III drzwi bez problemu oferują im dogodne warunki do wejścia.MichalJ pisze:Dla osoby o kuli/lasce - nie. Te same schodki co w 105...
Bez przesadyzmu - nie dam sobie wmówić bajek o tłumach tych tak strasznie ograniczonych ruchowo. Jak się kończą inne argumenty to od razu jak królika za kapelusza wyciąga się biedaków o laskach nie mogących wejść 5 cm wyżej niż chodnik (chociaż bez problemu przebyli 250 metrów od wejścia do szpitala po stopniach i krawężnikach i usilnie potem wpychają się w I drzwi gdzie najwyżej i najstromiej - i dają radę!) Mocno potrzebujący mają na 17 w tym obszarze są same niskacze. Jak ktoś ma problem z wozem 112N, który spełnia wymogi niskopodłogowca, to czeka na kolejny tramwaj.MichalJ pisze:I jazdy na stojąco???
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
112N nie spełnia wymogów niskopodłogowca, ponieważ nie ma w nim ANI JEDNEGO siedzenia dostępnego bez schodów. I kropka.
I bardzo ci życzę, żebyś nigdy (ani nikt z twojej rodziny) nie był osobą niepełnosprawną ruchowo.
I bardzo ci życzę, żebyś nigdy (ani nikt z twojej rodziny) nie był osobą niepełnosprawną ruchowo.
-
- Posty: 718
- Rejestracja: 09 sie 2010, 15:45
Chyba dla ZTM. Bo tak ogólnie to pojazdy niskowejściowe.i też się liczy jako pojazd niskopodłogowy.
-
- Posty: 5834
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Niektórzy są za młodzi, żeby pamiętać euforię pasażerów i przekaziorów, związaną z "pierwszym niskopodłogowym tramwajem w Warszawie". Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku, a era niskopodłogowców w Warszawie zaczęła się od 112N.
miłośnik 13N
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Standard 112N trąci myszką na tle kolejnych 300 niskaczy, nawet 116N (w które IMHO warto by troche grosza włożyć ale to inna bajka). Tym niemniej traktowanie go jako wóz wysoki byłoby głęboką pomyłką, a na takim 27 stała obsada dlań bylaby jak znalazł. On i powiedzmy 2 x 134N, a solowki laczymy w sklady i dajemy na wydłużenie 13 na Górczewską...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Zaręczam ci, że jak kiedyś jeszcze raz na niego trafię na niskopodłogowej rozkładowej brygadzie (jako np rezerwa za jazza) to zrobię zdjęcia komórką i nakręcę filmik, który następnie wyślę do mediów. I sam w nim wystąpię. I sprawdzimy, czy ów pojazd spełnia standardy pojazdu niskopodłogowego. Nawet jeśli byłby jeden pasażer, którego oczekiwania co do kursu oznaczonego jako niskopodłogowy się rozminą z rzeczywistością, to jest to o jeden pasażer za dużo. Raz na niego trafiłem na niskiej brygadzie i wystarczy.Namęczyłem się dosyć.MisiekK pisze:Bez przesadyzmu - nie dam sobie wmówić bajek o tłumach tych tak strasznie ograniczonych ruchowo. Jak się kończą inne argumenty to od razu jak królika za kapelusza wyciąga się biedaków o laskach nie mogących wejść 5 cm wyżej niż chodnik (chociaż bez problemu przebyli 250 metrów od wejścia do szpitala po stopniach i krawężnikach i usilnie potem wpychają się w I drzwi gdzie najwyżej i najstromiej - i dają radę!) Mocno potrzebujący mają na 17 w tym obszarze są same niskacze. Jak ktoś ma problem z wozem 112N, który spełnia wymogi niskopodłogowca, to czeka na kolejny tramwaj.MichalJ pisze:I jazdy na stojąco???
Pewnym rozwiązaniem dla tego wozu o którym kiedyś wspomniałem jest wysłanie go na planowo wysoką brygadę (np. na 27) zamiast solówki 105Na. I wtedy niech sobie jeździ te 20 procent niskiej podłogi gratis. Natomiast jak widzę mój apel trafił w próżnię, bo Praga wysyłała go ostatnio (jakiś czas temu) na brygady planowo niskopodłogowe.
Mam takowe osoby w rodzinie i nie narzekają na ten pojazd, tak jak i na inne. Wóz taki jest i inny nie będzie przez kolejne 10 lat jakie mu zostały w eksploatacji. Jest aż jeden na pozostałe 400 brygad tramwajowych, w tym ponad 230 niskopodłogowych więc jest w czym wybrać i nie ma co się nad tym jednym szczerzyć. Jak czytam niektóre komentarze to dochodzę do wniosku, że przez te 20 lat wielu nie miało pojęcia o istnieniu tego pojazdu.MichalJ pisze:I bardzo ci życzę, żebyś nigdy (ani nikt z twojej rodziny) nie był osobą niepełnosprawną ruchowo.
Skoro masz parcie na szkło to proszę bardzo. Od 20 lat ten pojazd sfinansowany swego czasu w części przez PFRON jest na torach w Warszawie, kolejne 10 będzie choćby wiadro pomyj na niego wylano. Jak napisałem wyżej - przy tej ilości niskopodłogowców w Warszawie można zaczekać na kolejny tramwaj - kolejny przyjedzie za kilka minut. Czasy gdy niskopodłogowiec pojawiał się na przystanku co 3 godziny i wsiadało się w ten jedyny w danym dniu na tej linii odeszły do historii.fraktal pisze:Zaręczam ci, że jak kiedyś jeszcze raz na niego trafię na niskopodłogowej rozkładowej brygadzie (jako np rezerwa za jazza) to zrobię zdjęcia komórką i nakręcę filmik, który następnie wyślę do mediów. I sam w nim wystąpię. I sprawdzimy, czy ów pojazd spełnia standardy pojazdu niskopodłogowego. Nawet jeśli byłby jeden pasażer, którego oczekiwania co do kursu oznaczonego jako niskopodłogowy się rozminą z rzeczywistością, to jest to o jeden pasażer za dużo. Raz na niego trafiłem na niskiej brygadzie i wystarczy.Namęczyłem się dosyć.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
I jak rozumiem to właśnie PFRON rekomendował Tramwajom usunięcie miejsc siedzących na niskopodłogowej wstawce, które fabrycznie były zamontowane? Argument z PFRON-em - słaby, tak samo jak i ten o oczekiwaniu jedynie "kilku minut" na kolejny niskopodłogowy tramwaj. Skoro w rozkładzie mam napisane, że podjeżdża tramwaj niskopodłogowy - to znaczy dostosowany do potrzeb osób o obniżonej sprawności ruchowej, a nie tramwaj, który jedynie taki pojazd udaje.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Twoja subiektywna opinia jeszcze nie świadczy o tym, że tramwaj nie jest właściwy. A jesli rzeczywiście chcesz cos w tej sprawie zrobic, to pisz do organizatora przewozow, a nie na forum.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Jeszcze raz, Batyskaf jeździ na brygadach na U-Boota, a nie Jazza. I jeździ zazwyczaj zgodnie z planem na brygadach niskopodłogowych, a nie wysokopodłogowych, gdzie musiałby zastępować składy, co jest również dozwolone.fraktal pisze:Zaręczam ci, że jak kiedyś jeszcze raz na niego trafię na niskopodłogowej rozkładowej brygadzie (jako np rezerwa za jazza) to zrobię zdjęcia komórką i nakręcę filmik, który następnie wyślę do mediów. I sam w nim wystąpię. I sprawdzimy, czy ów pojazd spełnia standardy pojazdu niskopodłogowego. Nawet jeśli byłby jeden pasażer, którego oczekiwania co do kursu oznaczonego jako niskopodłogowy się rozminą z rzeczywistością, to jest to o jeden pasażer za dużo. Raz na niego trafiłem na niskiej brygadzie i wystarczy.Namęczyłem się dosyć.MisiekK pisze:
Bez przesadyzmu - nie dam sobie wmówić bajek o tłumach tych tak strasznie ograniczonych ruchowo. Jak się kończą inne argumenty to od razu jak królika za kapelusza wyciąga się biedaków o laskach nie mogących wejść 5 cm wyżej niż chodnik (chociaż bez problemu przebyli 250 metrów od wejścia do szpitala po stopniach i krawężnikach i usilnie potem wpychają się w I drzwi gdzie najwyżej i najstromiej - i dają radę!) Mocno potrzebujący mają na 17 w tym obszarze są same niskacze. Jak ktoś ma problem z wozem 112N, który spełnia wymogi niskopodłogowca, to czeka na kolejny tramwaj.
Pewnym rozwiązaniem dla tego wozu o którym kiedyś wspomniałem jest wysłanie go na planowo wysoką brygadę (np. na 27) zamiast solówki 105Na. I wtedy niech sobie jeździ te 20 procent niskiej podłogi gratis. Natomiast jak widzę mój apel trafił w próżnię, bo Praga wysyłała go ostatnio (jakiś czas temu) na brygady planowo niskopodłogowe.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Ale jeśli juz coś mu zmieniać to właśnie przekwalifikować na za-jazza.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.