O Kolejach Mazowieckich - KM

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
ziomal
Posty: 2191
Rejestracja: 02 cze 2006, 20:22
Lokalizacja: Gabinet Cieni ZTM Pion Wentylacyjny

Post autor: ziomal » 04 sie 2009, 11:07

MeWa pisze:nie tylko o Wileńskim była mowa
Dajmy na to...
"Pociąg zawsze dojedzie"
Paweł Ney


Jakoś tak wyszło, że czestotliwość kursowania mojej linii na tym forum zmniejszyła sie ;-) To tylko efekt uboczny.

Zły chłopiec i troll pozdrawia

Awatar użytkownika
zofey
Posty: 1570
Rejestracja: 11 mar 2009, 8:29
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki - Służewiec

Post autor: zofey » 06 sie 2009, 10:48

Wracając do tematu. Cytaty ze strony KM:

"Wczoraj SKM-ka przyjechała do Miłosnej o 17.24 (spoźnienie 6 min.). I co się okazało ? Autobus zastępczy odjeżdżający z Miłosnej do Mińska o 17.23 odjechał nie czekając na pasażerów z SKM. Skandal !!! Kolejny zresztą w wykonaniu KM. Przecież to ma być skomunikowanie. Czyżby w KM nie wiedzieli co to oznacza ? Wiedzą i to doskonale, zwłaszcza wtedy jak kolega-kolejarz prosi przez radio o zaczekanie na niego. Wtedy nie liczy się rozkład jazdy w ogóle."


"Najlepsze było wczoraj jak kierowca takiego autobusu zastępczego (odjechał o 17.55 z Miłosnej) zapytł: "Kto jedzie do Cisia ?" Nikt nie jechał. Wpadł zatem na genialny pomysł i ominał ten przystanek. A, że ktoś tam może akurat czekał i miał jechać do Mińska, to co tam !!! Żenada, dziadostwo do kwadratu, poziom obsługi poniżej dna. Ilu jeszce trzeba dodatkowych dyrektorów zatrudnić w KM żeby było w miarę normalnie ?"


komentarz zbędny...

[ Komentarz dodany przez: MeWa: Wto 11 Sie, 2009 22:52 ]
Usunięcie części wiadomości odnoszącej się do innego tematu. MeWa

Awatar użytkownika
marcin89
Posty: 832
Rejestracja: 13 paź 2008, 16:03
Lokalizacja: Sulejówek

Post autor: marcin89 » 06 sie 2009, 13:14

We wtorek jeden z porannej AKZ wyjechał z Miłosnej po czym dostał telefon, że zostało mnóstwo ludzi i zawrócił z powrotem na Miłosną... Więc bałagan ładny :)

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 06 sie 2009, 21:05

Dziś był numer lepszy.
Relacja mojego kolegi.
Łukowianka poranna się NIE zatrzymała we Wrzosowie.
Zastanawiam się, co było w Nowym Dębem i dalej.
Nie wiem. Ale sporo ludzi musiało czekać na pociąg następne 50 minut!
Maszynista świeży? Nie rpzeczytał rozkładu przed służbą?
No już dawno takich jaj nie było podczas remontów. ](*,)

Awatar użytkownika
zofey
Posty: 1570
Rejestracja: 11 mar 2009, 8:29
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki - Służewiec

Post autor: zofey » 07 sie 2009, 7:42

zwłaszcza że Wrzosów zmonopolizowany, więc nawet za pieniądze nie znajdziesz innego transportu;)

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 07 sie 2009, 10:29

zofey pisze:zwłaszcza że Wrzosów zmonopolizowany, więc nawet za pieniądze nie znajdziesz innego transportu;)
Znam kilka osób, które jednak decydują się dojść do przystanków PKS na Warszawskiej i tak dojeżdżają... ale to zwykle latem i sa to osoby z północnych rejonów Chrośli, skąd do tych przystanków idzie się może 20 minut. Reszta rejonu w zasadzie w pełni polega na Kolejach Mazowieckich, które jak widać czasem potrafią zrobić psikusa.

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14790
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 07 sie 2009, 18:01

przewoz pisze:Reszta rejonu w zasadzie w pełni polega na Kolejach Mazowieckich, które jak widać czasem potrafią zrobić psikusa.
Na radomskiej jest podobnie z miejscowościami typu Bartodzieje, czy Grabów nad Pilicą. Transport wyłącznie szynowy, ale ludzie się już nauczyli, że w kierunku Radomia pociągi jadą opóźnione, to za wcześnie nie wychodzą z domów.

BTW. Jestem ciekaw, czy maszynista "Łukowianki" odpowie za olanie rozkładu ciepłym moczem...
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
rufio198
Posty: 3596
Rejestracja: 19 sie 2006, 13:47
Lokalizacja: Z Doliny Muminków
Kontakt:

Post autor: rufio198 » 07 sie 2009, 20:11

Wolfchen pisze: BTW. Jestem ciekaw, czy maszynista "Łukowianki" odpowie za olanie rozkładu ciepłym moczem...
Spytaj się Carguli :P
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę :D
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8622
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 08 sie 2009, 23:43

:arrow: Czy konduktor w pociągu KM jest w stanie wystawić pasażerowi bilet w ciągu nie więcej niż 10 sekund? :>

Awatar użytkownika
zofey
Posty: 1570
Rejestracja: 11 mar 2009, 8:29
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki - Służewiec

Post autor: zofey » 09 sie 2009, 8:59

Wydaje mi się że kasjerce zajmuje to dłużej niż 10 sekund, a ma lepszą wprawę. Kierownik jest od mówienia "odjazd" (100% zbędne w nowych pociągach).

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 09 sie 2009, 9:44

zofey pisze:Wydaje mi się że kasjerce zajmuje to dłużej niż 10 sekund, a ma lepszą wprawę.
Kasjerce to wyjdzie zawsze dłużej, bo sam druk biletu i paragonu trwa dłużej, nie mówiąc o wstukaniu...
Ale kierownicy powoli też łapią wprawę.
zofey pisze:Kierownik jest od mówienia "odjazd" (100% zbędne w nowych pociągach).
No nie tylko od tego jest, ale czy to jest zbędne - póki przepisy mówią ,że ma dawać sygnał odjazdu i ma obserwować peron.... Dlatego wszystkie nowe pojazdy, które nie mają drzwi w kabinach, a nie ruszają po zamknięciu wszystkich drzwi pociągu budziły (i budzą w niektórych kręgach kolejarskich) kontrowersje.
Przy czym w niektórych pojazdach (nie wiem jak w ED74 - tam chyba nie i nie wiem jak we flirtach) ciągle istnieje możliwość zamknięcia drzwi otwartych przez kierownika pociągu (kwadratem) i jednocześnie zablokowanie w pozycji otwartej swoich. I o ile w piętrusach można (i powinno się ) z tego korzystać, o tyle we Flirtach dalej raczej nie ruszymy....

Kiedyś w jednostkach przy wyjściach z kabiny znajdowały się takie puszeczki. Pewnie niektórzy jeszcze pamiętają ;) Tam były łączniki sygnału zamykania i samego zamykania drzwi. Dopiero po zamknięciu drzwi maszynista ruszał.
Tych puszek nie dali sobie zlikwidować jak na razie kierownicy w SKMce w trójmieście i czasami z tego się korzysta (pomimo, że maszyniści też mają możliwosć zamykania przecież).
Czy tym samym unikają większej liczby wypadków przy ruszaniu? Ciężko powiedzieć...

Awatar użytkownika
zofey
Posty: 1570
Rejestracja: 11 mar 2009, 8:29
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki - Służewiec

Post autor: zofey » 09 sie 2009, 18:37

Tak mnie naszło:
1. cały remont trwał 4 dni
2. oba tory trzeba robić osobno więc po 2 dni

To nie można było w dwa weekendy?

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 09 sie 2009, 19:25

Nie wiem, ale na przejeździe dalej ograniczenie do 60-ciu km/h, a sam przejazd dalej zamknięty.
Komentarz ludzi oczywiscie mniej więcej taki: "ledwo wymienili przecież, a już się popsuły"... Oczywiście każdy pamięta, kiedy było to ledwo ,a przypomnę, że było to dokładnie 12 lat temu.... Po 12 latach czasem coś potrafi się popsuć, szczególnie gdy pracuje w dość trudnych warunkach.
Ale jednak sposób przeprowadzenia remontu odebrałem tak, jak opisałem w "pochwałach i naganach".

Mnie znowu naszło co innego...
Nowy prezio KM zapowiadał powstanie nowej marki - ekspresów regionalnych... Ciekawym, jak on to zamierza zrobić, bo jak chce wystawić najlepszy tabor na to (a najlepiej nadają się piętrusy), to starczy tego co najwyżej do obsługi porannych przyspieszonych + rezerwa.
Powiedzmy że by to wyglądało tak:
1) Mazovia (5 wag)
2 )Radomiak (5 wag)
3) Wiedenka (5 wag)
4) Łukowianka (4 wag).
A teraz pozostałe kierunki:
5) Dęblin (4 wag)
6) Nasielsk (4wag)
7) Małkinia (4wag).
Razem 31 wagonów, czyli można zestawić jeszcze coś "na rano" na 3 wagony (Radom) a 4 w rezerwie. Ledwo - ledwo. Po porannym szczycie można zacząć łączyć relacje. Ale ciekawie by mogły wyglądać (Płock - Dęblin - Warszawa Zachodnia...; Łuków - Radom - Warszawa wschodnia...), Małkinia - Sochaczew - Warszawa Wschodnia...
Zobaczymy co tak na prawdę będzie chciał zrobić z tego prezio.

Jeden dzień wolny od pracy i takie pomysły się rodzą w pociągach ;)

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14790
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 09 sie 2009, 19:38

Jak by piętrusy zabrali z radomskich osobowych i w zamian daliby obiegi realizowane przez sochaczewską szopę, to pewnie ludzie by byli "wdzięczni" ;)
przewoz pisze:Ale ciekawie by mogły wyglądać (Płock - Dęblin - Warszawa Zachodnia...; Łuków - Radom - Warszawa wschodnia...), Małkinia - Sochaczew - Warszawa Wschodnia...
Teoretycznie dobry pomysł. A z drugiej strony można pomyśleć o przyśpieszonych w relacjach wręcz "przekątnych" typu Skierniewice - Siedlce, Skarżysko - Ciechanów, Płock - Dęblin. Tylko skąd składy i czy rzeczywiście aż tak potrzeba takich pociągów? :-k
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 09 sie 2009, 19:54

^^ Składy... no cóż. Ja po prostu licze (pewnie się przeliczę), że składy będą optymalnie wykorzystane. Obiegi po 700-900km w dobie etc... Udało się z Flirtami, to uda się i z Bombardierami, a w całości z radomskiej raczej by nie wyleciały ;)
Natomiast na czyszczonka, serwis... trzeba robić zjazdy na Wschodni niestety, stąd dziwne obiegi by były.

ODPOWIEDZ