Strona 167 z 356

: 04 sie 2009, 11:07
autor: ziomal
MeWa pisze:nie tylko o Wileńskim była mowa
Dajmy na to...

: 06 sie 2009, 10:48
autor: zofey
Wracając do tematu. Cytaty ze strony KM:

"Wczoraj SKM-ka przyjechała do Miłosnej o 17.24 (spoźnienie 6 min.). I co się okazało ? Autobus zastępczy odjeżdżający z Miłosnej do Mińska o 17.23 odjechał nie czekając na pasażerów z SKM. Skandal !!! Kolejny zresztą w wykonaniu KM. Przecież to ma być skomunikowanie. Czyżby w KM nie wiedzieli co to oznacza ? Wiedzą i to doskonale, zwłaszcza wtedy jak kolega-kolejarz prosi przez radio o zaczekanie na niego. Wtedy nie liczy się rozkład jazdy w ogóle."


"Najlepsze było wczoraj jak kierowca takiego autobusu zastępczego (odjechał o 17.55 z Miłosnej) zapytł: "Kto jedzie do Cisia ?" Nikt nie jechał. Wpadł zatem na genialny pomysł i ominał ten przystanek. A, że ktoś tam może akurat czekał i miał jechać do Mińska, to co tam !!! Żenada, dziadostwo do kwadratu, poziom obsługi poniżej dna. Ilu jeszce trzeba dodatkowych dyrektorów zatrudnić w KM żeby było w miarę normalnie ?"


komentarz zbędny...

[ Komentarz dodany przez: MeWa: Wto 11 Sie, 2009 22:52 ]
Usunięcie części wiadomości odnoszącej się do innego tematu. MeWa

: 06 sie 2009, 13:14
autor: marcin89
We wtorek jeden z porannej AKZ wyjechał z Miłosnej po czym dostał telefon, że zostało mnóstwo ludzi i zawrócił z powrotem na Miłosną... Więc bałagan ładny :)

: 06 sie 2009, 21:05
autor: przewoz
Dziś był numer lepszy.
Relacja mojego kolegi.
Łukowianka poranna się NIE zatrzymała we Wrzosowie.
Zastanawiam się, co było w Nowym Dębem i dalej.
Nie wiem. Ale sporo ludzi musiało czekać na pociąg następne 50 minut!
Maszynista świeży? Nie rpzeczytał rozkładu przed służbą?
No już dawno takich jaj nie było podczas remontów. ](*,)

: 07 sie 2009, 7:42
autor: zofey
zwłaszcza że Wrzosów zmonopolizowany, więc nawet za pieniądze nie znajdziesz innego transportu;)

: 07 sie 2009, 10:29
autor: przewoz
zofey pisze:zwłaszcza że Wrzosów zmonopolizowany, więc nawet za pieniądze nie znajdziesz innego transportu;)
Znam kilka osób, które jednak decydują się dojść do przystanków PKS na Warszawskiej i tak dojeżdżają... ale to zwykle latem i sa to osoby z północnych rejonów Chrośli, skąd do tych przystanków idzie się może 20 minut. Reszta rejonu w zasadzie w pełni polega na Kolejach Mazowieckich, które jak widać czasem potrafią zrobić psikusa.

: 07 sie 2009, 18:01
autor: Wolfchen
przewoz pisze:Reszta rejonu w zasadzie w pełni polega na Kolejach Mazowieckich, które jak widać czasem potrafią zrobić psikusa.
Na radomskiej jest podobnie z miejscowościami typu Bartodzieje, czy Grabów nad Pilicą. Transport wyłącznie szynowy, ale ludzie się już nauczyli, że w kierunku Radomia pociągi jadą opóźnione, to za wcześnie nie wychodzą z domów.

BTW. Jestem ciekaw, czy maszynista "Łukowianki" odpowie za olanie rozkładu ciepłym moczem...

: 07 sie 2009, 20:11
autor: rufio198
Wolfchen pisze: BTW. Jestem ciekaw, czy maszynista "Łukowianki" odpowie za olanie rozkładu ciepłym moczem...
Spytaj się Carguli :P

: 08 sie 2009, 23:43
autor: MZ
:arrow: Czy konduktor w pociągu KM jest w stanie wystawić pasażerowi bilet w ciągu nie więcej niż 10 sekund? :>

: 09 sie 2009, 8:59
autor: zofey
Wydaje mi się że kasjerce zajmuje to dłużej niż 10 sekund, a ma lepszą wprawę. Kierownik jest od mówienia "odjazd" (100% zbędne w nowych pociągach).

: 09 sie 2009, 9:44
autor: przewoz
zofey pisze:Wydaje mi się że kasjerce zajmuje to dłużej niż 10 sekund, a ma lepszą wprawę.
Kasjerce to wyjdzie zawsze dłużej, bo sam druk biletu i paragonu trwa dłużej, nie mówiąc o wstukaniu...
Ale kierownicy powoli też łapią wprawę.
zofey pisze:Kierownik jest od mówienia "odjazd" (100% zbędne w nowych pociągach).
No nie tylko od tego jest, ale czy to jest zbędne - póki przepisy mówią ,że ma dawać sygnał odjazdu i ma obserwować peron.... Dlatego wszystkie nowe pojazdy, które nie mają drzwi w kabinach, a nie ruszają po zamknięciu wszystkich drzwi pociągu budziły (i budzą w niektórych kręgach kolejarskich) kontrowersje.
Przy czym w niektórych pojazdach (nie wiem jak w ED74 - tam chyba nie i nie wiem jak we flirtach) ciągle istnieje możliwość zamknięcia drzwi otwartych przez kierownika pociągu (kwadratem) i jednocześnie zablokowanie w pozycji otwartej swoich. I o ile w piętrusach można (i powinno się ) z tego korzystać, o tyle we Flirtach dalej raczej nie ruszymy....

Kiedyś w jednostkach przy wyjściach z kabiny znajdowały się takie puszeczki. Pewnie niektórzy jeszcze pamiętają ;) Tam były łączniki sygnału zamykania i samego zamykania drzwi. Dopiero po zamknięciu drzwi maszynista ruszał.
Tych puszek nie dali sobie zlikwidować jak na razie kierownicy w SKMce w trójmieście i czasami z tego się korzysta (pomimo, że maszyniści też mają możliwosć zamykania przecież).
Czy tym samym unikają większej liczby wypadków przy ruszaniu? Ciężko powiedzieć...

: 09 sie 2009, 18:37
autor: zofey
Tak mnie naszło:
1. cały remont trwał 4 dni
2. oba tory trzeba robić osobno więc po 2 dni

To nie można było w dwa weekendy?

: 09 sie 2009, 19:25
autor: przewoz
Nie wiem, ale na przejeździe dalej ograniczenie do 60-ciu km/h, a sam przejazd dalej zamknięty.
Komentarz ludzi oczywiscie mniej więcej taki: "ledwo wymienili przecież, a już się popsuły"... Oczywiście każdy pamięta, kiedy było to ledwo ,a przypomnę, że było to dokładnie 12 lat temu.... Po 12 latach czasem coś potrafi się popsuć, szczególnie gdy pracuje w dość trudnych warunkach.
Ale jednak sposób przeprowadzenia remontu odebrałem tak, jak opisałem w "pochwałach i naganach".

Mnie znowu naszło co innego...
Nowy prezio KM zapowiadał powstanie nowej marki - ekspresów regionalnych... Ciekawym, jak on to zamierza zrobić, bo jak chce wystawić najlepszy tabor na to (a najlepiej nadają się piętrusy), to starczy tego co najwyżej do obsługi porannych przyspieszonych + rezerwa.
Powiedzmy że by to wyglądało tak:
1) Mazovia (5 wag)
2 )Radomiak (5 wag)
3) Wiedenka (5 wag)
4) Łukowianka (4 wag).
A teraz pozostałe kierunki:
5) Dęblin (4 wag)
6) Nasielsk (4wag)
7) Małkinia (4wag).
Razem 31 wagonów, czyli można zestawić jeszcze coś "na rano" na 3 wagony (Radom) a 4 w rezerwie. Ledwo - ledwo. Po porannym szczycie można zacząć łączyć relacje. Ale ciekawie by mogły wyglądać (Płock - Dęblin - Warszawa Zachodnia...; Łuków - Radom - Warszawa wschodnia...), Małkinia - Sochaczew - Warszawa Wschodnia...
Zobaczymy co tak na prawdę będzie chciał zrobić z tego prezio.

Jeden dzień wolny od pracy i takie pomysły się rodzą w pociągach ;)

: 09 sie 2009, 19:38
autor: Wolfchen
Jak by piętrusy zabrali z radomskich osobowych i w zamian daliby obiegi realizowane przez sochaczewską szopę, to pewnie ludzie by byli "wdzięczni" ;)
przewoz pisze:Ale ciekawie by mogły wyglądać (Płock - Dęblin - Warszawa Zachodnia...; Łuków - Radom - Warszawa wschodnia...), Małkinia - Sochaczew - Warszawa Wschodnia...
Teoretycznie dobry pomysł. A z drugiej strony można pomyśleć o przyśpieszonych w relacjach wręcz "przekątnych" typu Skierniewice - Siedlce, Skarżysko - Ciechanów, Płock - Dęblin. Tylko skąd składy i czy rzeczywiście aż tak potrzeba takich pociągów? :-k

: 09 sie 2009, 19:54
autor: przewoz
^^ Składy... no cóż. Ja po prostu licze (pewnie się przeliczę), że składy będą optymalnie wykorzystane. Obiegi po 700-900km w dobie etc... Udało się z Flirtami, to uda się i z Bombardierami, a w całości z radomskiej raczej by nie wyleciały ;)
Natomiast na czyszczonka, serwis... trzeba robić zjazdy na Wschodni niestety, stąd dziwne obiegi by były.