WAWKOM

A215 Wóz niemiłosiernie wibruje. Ale na postoju to jest jeszcze nic... Rusza trzęsąc się bardziej jak lewar, kopci, a po wrzuceniu "3" lata jak by się miał rozlecieć. Ale na północnym leciał ponad 70

Górnik pisze:A215 Wóz niemiłosiernie wibruje. Ale na postoju to jest jeszcze nic... Rusza trzęsąc się bardziej jak lewar, kopci, a po wrzuceniu "3" lata jak by się miał rozlecieć. Ale na północnym leciał ponad 70

Może mu koło dwumasowe poleciało...

8217 - niesprawne trzecie drzwi.

A140 - niesprawna blokada przystankowa, która poskutkowała jazdą z przystanku plac Wilsona do przystanku plac Wilsona z otwartymi drugimi drzwiami.

A561. Brzęczy coś. Strasznie brzęczy. Myślałem, że to kołpak, ale nie. To nie on. Miałem wrażenie, że za chwilunię koło odpadnie. To tak ma być? O "zużyte klocki hamulcowe" się nie czepiam, bo to podobno normalne tam...

A247 jedzie i sapie, dyszy i dmucha, świszczy i piszczy, jak przyjechał na przystanek miałem wrażenie, że przyleciał po mnie statek kosmiczny...

A606 też jakiś felerny. Koło z tyłu łomocze jakby było kwadratowe. Choć dla mnie jako zwykłego człowieczka to flak na którymś z bliźniaków, bo kierowca jakoś dziwnie jeździ bliżej środka jezdni...

A561 nie ma z przodu bliźniaka.

Poprawiłem.

Okej, nie gniewam się.

A361 61/164 brak przystankowego. Kierowca ruszył z przystanku Instytut Neurologii 01 z otwartymi drugimi drzwiami. Zamknął dopiero przy skrzyżowaniu z al. Wilanowską(musiałem zatrąbić i pokazać na drzwi).

A580 również problemy z oponami oraz wibracje. Niepokojąca sycząca praca silnika w 2010, 6838 strasznie kopci na czarno, 8626 smród spalenizny w pojeździe, 8037 klapa od silnika spadła z zawiasu, 8118 światła stop cały czas świecą, 6932 światła cofania świecą cały czas podczas jazdy do przodu.

Nie wiem gdzie mu się te drzwi tak popsuły, ale zdołał dojechać z kilkoma pasażerami na Młociny. Na przystanku tychże pasazerów przejęła następna brygada.

Czasami się taka śrubka na samej górze się odkręca i drzwi zaczynają swobodnie "chodzić". Wtedy kierowca już nic nie może zrobić jak jej nie znajdzie.

vernalisadonis pisze:Czasami się taka śrubka na samej górze się odkręca i drzwi zaczynają swobodnie "chodzić". Wtedy kierowca już nic nie może zrobić jak jej nie znajdzie.

Może: ogłosić awarię. Nie rozumiem czemu ten na zdjęciu jechał z takimi drzwiami i pasażerami w środku. Drzwi nie dają się zamknąć = awaria i pożegnanie pasażerów.