Pochwały i nagany - 2006

Moderator: vernalisadonis

Zablokowany
Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27406
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 16 lut 2006, 16:44

JacekM (2357) pisze:może ironizuję, ale NR schowany w krzakach zdecydowanie by zaszkodził
Może ironizuję, ale na tym skrzyżowaniu ciężko znaleźć krzaki.

dzidek pisze:Cieakwe czy Ty byś okazał się tak bardzo kulturalnym kierowcą jakbyś wiedział, że za tę grzeczność możesz stracił znaczną część swojej pensji ?? :-?

Ciekawe, że bardzo bardzo bardzo często kierowcy tą swoją utratą pensji się nie przejmują i bez pardonu otwierają drzwi jako trzeci, po czym odjeżdżają sprzed nosa pasażerom oczekującym na przystanku. Nagminne zwłaszcza przy Centralce.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

JacekM
Śnieżynka
Posty: 10151
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:23
Lokalizacja: OX11

Post autor: JacekM » 16 lut 2006, 16:48

Fikander pisze:Może ironizuję, ale na tym skrzyżowaniu ciężko znaleźć krzaki.
krzaki były tylko przykładem...
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27406
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 16 lut 2006, 16:51

JacekM (2357) pisze:krzaki były tylko przykładem...
Wiem.

Przypomnę, że mówię o otwarciu drzwi dla jednej, poruszającej się z wyraźnym trudem o kulach osoby, nie dla wszystkich pasażerów (nb, też polazłem do tyłu, przekonany, że skoro się zmieścił, to otworzy). A przynajmniej o niestukaniu się w głowę i wymachiwaniu rękoma, że przecież przed nim stoją.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

dzidek
Posty: 7758
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:48

Post autor: dzidek » 16 lut 2006, 16:57

Fikander pisze:
dzidek pisze:Cieakwe czy Ty byś okazał się tak bardzo kulturalnym kierowcą jakbyś wiedział, że za tę grzeczność możesz stracił znaczną część swojej pensji ?? :-?
Ciekawe, że bardzo bardzo bardzo często kierowcy tą swoją utratą pensji się nie przejmują i bez pardonu otwierają drzwi jako trzeci, po czym odjeżdżają sprzed nosa pasażerom oczekującym na przystanku. Nagminne zwłaszcza przy Centralce.
a co tego kierowcę obchodzą inni ?? Mnie zawsze uczono by nie patrzeć co inni robią :-? Poza tym w centrum jest dłuuuuga zatoka i nawet kilka autobusów nie zablokuje ruchu na skrzyżowaniu. Co innego jest na BTW1920.
Fikander pisze:
JacekM (2357) pisze:krzaki były tylko przykładem...
Wiem.

Przypomnę, że mówię o otwarciu drzwi dla jednej, poruszającej się z wyraźnym trudem o kulach osoby, nie dla wszystkich pasażerów (nb, też polazłem do tyłu, przekonany, że skoro się zmieścił, to otworzy). A przynajmniej o niestukaniu się w głowę i wymachiwaniu rękoma, że przecież przed nim stoją.
Jakby otworzył tylko jedne drzwi to tłum (często nazywany bydłem) rzuciłby się do tych drzwi lub na siłę próbował otwierać pozostałe!!

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27406
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 16 lut 2006, 17:02

dzidek pisze:Mnie zawsze uczono by nie patrzeć co inni robią
Szkoda.
dzidek pisze:Poza tym w centrum jest dłuuuuga zatoka i nawet kilka autobusów nie zablokuje ruchu na skrzyżowaniu.
Bo jakby uczyli, to byś spojrzał, że inni czytają ze zrozumieniem. Mówiłem o Centralce, nie centrum. Konkretniej przystanku DW. CENTRALNY 02, na którym trzy autobusy się zazwyczaj (w zależności od tego, gdzie stanie pierwszy pojazd) nie mieszczą przed początkiem barierek.

dzidek pisze:Jakby otworzył tylko jedne drzwi to tłum (często nazywany bydłem)
Przeproś.

dzidek pisze:rzuciłby się do tych drzwi lub na siłę próbował otwierać pozostałe!!
I jeszcze zgwałcił córkę kierowcy, który przecież tak kulturalnie olał niepełnosprawnego człowieka, tak kulturalnie stukając się w głowę.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

dzidek
Posty: 7758
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:48

Post autor: dzidek » 16 lut 2006, 17:12

Fikander pisze:
dzidek pisze:Mnie zawsze uczono by nie patrzeć co inni robią
Szkoda.
ja naszczęście nie żałuję.
Fikander pisze:
dzidek pisze:Poza tym w centrum jest dłuuuuga zatoka i nawet kilka autobusów nie zablokuje ruchu na skrzyżowaniu.
Bo jakby uczyli, to byś spojrzał, że inni czytają ze zrozumieniem. Mówiłem o Centralce, nie centrum. Konkretniej przystanku DW. CENTRALNY 02, na którym trzy autobusy się zazwyczaj (w zależności od tego, gdzie stanie pierwszy pojazd) nie mieszczą przed początkiem barierek.
nie wiem co ma patrzenie na to co robią inni do czytania ze zrozumieniem . Widze , że tworzysz jakieś własne teorie... Tym bardziej na przystanku Przy Centralnym kierowca nie zablokuje ulicy.
Fikander pisze:
dzidek pisze:Jakby otworzył tylko jedne drzwi to tłum (często nazywany bydłem)
Przeproś.
za co ?? Chyba napisałem o tych niegodnych uwagi pasażerach a nie każdym , któy jeździ KM bo wtedy napisałbym również o sobie... Szkoda, że nie wiesz jak zachowują się pasażerowie w Twoich okolicach :( Przy bazarze na Banacha nawet wyjść z wózkiem się nie da z autobusu bo tłum atakuje dzwi by zająć dobre miejsca siedzące.
Fikander pisze:
dzidek pisze:rzuciłby się do tych drzwi lub na siłę próbował otwierać pozostałe!!
I jeszcze zgwałcił córkę kierowcy, który przecież tak kulturalnie olał niepełnosprawnego człowieka, tak kulturalnie stukając się w głowę.
chyba, że ktoś jest przewrażliwiony na punkcie kierowców ??

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27406
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 16 lut 2006, 17:18

dzidek pisze:Widze , że tworzysz jakieś własne teorie...
Nic nie tworzę.
dzidek pisze:ym bardziej na przystanku Przy Centralnym kierowca nie zablokuje ulicy.
Blokowanie ulicy to jakiś Twój paranoiczny wymysł, bo ani ja o niczym takim nie pisałem, ani też trzeci przy BW20 zablokować ulicy specjalnie szans nie ma. Wystaje tylko tyłkiem za przystanek - tak jak przy Centralce. A przy Centralce - jak napisałem - bardzo często taki cfaniak staje, otwiera tylko pierwsze (ewentualnie drugie też) drzwi, wypuszcza pasażerów, wpuszcza tych nielicznych, którzy zdążyli się zorientować, że można wsiadać i jaka to linia i wziuuuu w długą.

dzidek pisze:za co ??
Za nazwanie mnie bydłem.
dzidek pisze:Chyba napisałem o tych niegodnych uwagi pasażerach
Napisałeś co innego, określając tłum oczekujący na to 191 bydłem - tak się składa, że byłem w tym tłumie.
dzidek pisze:chyba, że ktoś jest przewrażliwiony na punkcie kierowców ??
Nie ja bronię jak wilk ich prawa do chamskiego zachowania, atakując za to wszędzie pasażerów, którzy śmieją wymagać czegoś od kierowcy.

[ Dodano: 2006-02-16, 17:31 ]
Proponuję zresztą zakończyć ten temat, bo o ile z zarzutu nieotworzenia drzwi mógłbyś kierowcę wybronić, to z zarzutu braku kultury osobistej już raczej nie, zatem nagana jest słuszna. Dodatkowo mógłbym jeszcze dołożyć nieużywanie ciepłego guzika :P
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

dzidek
Posty: 7758
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:48

Post autor: dzidek » 16 lut 2006, 18:34

Fikander pisze:
dzidek pisze:ym bardziej na przystanku Przy Centralnym kierowca nie zablokuje ulicy.
Blokowanie ulicy to jakiś Twój paranoiczny wymysł, bo ani ja o niczym takim nie pisałem, ani też trzeci przy BW20 zablokować ulicy specjalnie szans nie ma. Wystaje tylko tyłkiem za przystanek - tak jak przy Centralce. A przy Centralce - jak napisałem - bardzo często taki cfaniak staje, otwiera tylko pierwsze (ewentualnie drugie też) drzwi, wypuszcza pasażerów, wpuszcza tych nielicznych, którzy zdążyli się zorientować, że można wsiadać i jaka to linia i wziuuuu w długą.
Właśnie o to chodzi, że gdyby kierowca otworzył drzwi stojąc na trzeciego to zanim dziadek wsiadłby to podjechałyby kolejne autobusy i skutecznie zablokowały ulicę.
Fikander pisze:
dzidek pisze:za co ??
Za nazwanie mnie bydłem.
Nawet o tym nie pomyślałem...
Fikander pisze:
dzidek pisze:chyba, że ktoś jest przewrażliwiony na punkcie kierowców ??
Nie ja bronię jak wilk ich prawa do chamskiego zachowania, atakując za to wszędzie pasażerów, którzy śmieją wymagać czegoś od kierowcy.
Ty zawsze ostro krytykujesz kierowców za łamanie przepisów więc nie widzę powodu dla którgo tym razem można zrobić odstępstwa od przepisów i naganić kierowcę za jazdnę zgodną z przyjętym prawem. Zresztą idąc Twoim tokiem myślenia kierowca powien wypuszczać starszych, kulawych pasażerów przed skrzyżowaniami (pomimo, że przystanek jest za) gdyż odmowa wiązałaby się z okazaniem chamstwa.
Fikander pisze:Proponuję zresztą zakończyć ten temat, bo o ile z zarzutu nieotworzenia drzwi mógłbyś kierowcę wybronić, to z zarzutu braku kultury osobistej już raczej nie, zatem nagana jest słuszna. Dodatkowo mógłbym jeszcze dołożyć nieużywanie ciepłego guzika :P
Niestety kultury osobistej nie mogę ocenić gdyż nie widziałem . Jeśli kierowca zachował się jak napisałeś a dziadek nie okazał się wobec niego w żaden sposób nieprzyjemnie to masz rację. Nagana należy się za kulturę. Również uważam, że temat należy już zakończyć ;)

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27406
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 16 lut 2006, 18:49

dzidek pisze:dla którgo tym razem można zrobić odstępstwa od przepisów i naganić kierowcę za jazdnę zgodną z przyjętym prawem.
Bo oprócz litery prawa istnieje także duch prawa.

dzidek pisze:Również uważam, że temat należy już zakończyć ;)
I tak też czynimy ;)
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 16 lut 2006, 19:32

MZ pisze:
dzidek pisze:czasem siła wyższa... dzwoni dyspozytor więc kierowca (nie musi ale) powinien odebrać!
:arrow: Gdyby mieli łączność radiową, to też mogliby być w kontakcie, ale zgodnie z przepisami. W przeciwieństwie do komórek takie rozmowy nie są zabronione.
Jest to stosowane przez Mobilis.
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

zap
Posty: 27
Rejestracja: 21 sty 2006, 0:48
Lokalizacja: Bródno-Podgrodzie

Post autor: zap » 16 lut 2006, 21:59

Pochwała dla kierowcy zm.B linii 109 za dynamiczna jazdę solówką 62x.
Nagana dla kierowcy 127/011 zm.B (6817) za jazdę 40km/h mimo opóźnienia -11 na Pl.Bankowym,a
Zapierdalacz

dzidek
Posty: 7758
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:48

Post autor: dzidek » 16 lut 2006, 22:20

zap pisze:Pochwała dla kierowcy zm.B linii 109 za dynamiczna jazdę solówką 62x.
Nagana dla kierowcy 127/011 zm.B (6817) za jazdę 40km/h mimo opóźnienia -11 na Pl.Bankowym,a
o nie !! :P Nie wiń za powolną jazdę kierowcy ;) Jest to chyba jeden z najwolniejszych neoplanów jakie jeżdżą po Warszawie. Istny koszmar ](*,) Kiedyś ze znajomym na 125 w DS ledwo o czasie jeździliśmy a ostatnio na 105 kolega miał -3 i przy pustej Wolskiej nie był w stanie nadrobić opóźnienia. :evil: Jak jeździ się tym wozem to aż chce się na pedał gazu położyć ciężką cegłę bo po kilku godzinach jazdy noga strasznie boli.

fraktal
Posty: 5483
Rejestracja: 17 gru 2005, 12:03

Post autor: fraktal » 16 lut 2006, 23:34

Kierowca wozu 6776 z Kleszczowej nie jest chyba zbytnio życzliwy dla pasażerów (jeśli to był ten, o którym myślę)... ale z jednej strony postąpił słusznie (pomijając niewybredną gestykulację, która była niedopuszczalna) Ja na przykład bardzo nie lubię, gdy kierowca na przystanku otworzy drzwi jako trzeci, bo wtedy muszę się przedzierać przez wysiadających i wsiadających pasażerów z innych autobusów, co wcale nie jest przyjemne... pasażerowi o kulach trudno byłoby wejść do tego autobusu (choć to zależy od jego sprawności), ze względu na brak krawężnika, choc akurat w przypadku 6776 nie ma to znaczenia, bo ten kierowca rzadko podjeżdża dobrze na przystanek, zwykle zostawia szczelinę... Z drugiej jednak strony gdyby był życzliwy i sympatyczny, to pewnie by otworzył (tym bardziej, że kierowcy istotnie czasem otwierają drzwi w podobnych przypadkach) skoro już ten pasażer przyszedł do niego, nie musiałby potem za nim gonić przez cały przystanek - tym bardziej, że nie wiadomo, czy by na niego poczekał kierowca (przypominam, że w tym Neoplanie przy tylnych drzwiach są wysokie schody, więc aby wygodnie wsiąść, trzeba iść do przednich lub środkowych). Jak więc widać nie mam jednorodnej opinii na ten temat, dlatego już przestaje się wymądrzać...

zap
Posty: 27
Rejestracja: 21 sty 2006, 0:48
Lokalizacja: Bródno-Podgrodzie

Post autor: zap » 16 lut 2006, 23:48

dzidek pisze:o nie !! :P Nie wiń za powolną jazdę kierowcy ;) Jest to chyba jeden z najwolniejszych neoplanów jakie jeżdżą po Warszawie. Istny koszmar ](*,) Kiedyś ze znajomym na 125 w DS ledwo o czasie jeździliśmy a ostatnio na 105 kolega miał -3 i przy pustej Wolskiej nie był w stanie nadrobić opóźnienia. :evil: Jak jeździ się tym wozem to aż chce się na pedał gazu położyć ciężką cegłę bo po kilku godzinach jazdy noga strasznie boli.
Faktem jest, że przyśpieszenie wozu 6817 było bardzo słabe. O słabości silnika świadczyło przełączanie biegów, które odbywało się późno, wg cyklu 32/42 a normalnie przełączają 28/38 bo silnik jest wystarczająco mocny by uciągnąć na wyższym biegu.
Maksymalnie osiągnął 50km/h przy Namysłowskiej ale tempo w jakim to robił przyprawiało o rozwolnienie.
Może i wóz był słaby, co nie tłumaczy kierowcy, bo nie wierzę, żeby na odcinku 600 metrów nie był w stanie się rozpędzić do 60km/h- to nawet lewar przegubowy z o połowę słabszym silnikiem potrafi.
Zapierdalacz

dzidek
Posty: 7758
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:48

Post autor: dzidek » 17 lut 2006, 0:34

zap pisze:Może i wóz był słaby, co nie tłumaczy kierowcy, bo nie wierzę, żeby na odcinku 600 metrów nie był w stanie się rozpędzić do 60km/h- to nawet lewar przegubowy z o połowę słabszym silnikiem potrafi.
oj żebyś się nie zdziwił :P Ja nie pamiętam czy 60 km/h udawało nam się osiągać... Chyba tylko zjeżdżając z wiaduktów ;) Niejeden lewar jest w stanie przegonić tego zamulonego Neoplana.

[ Dodano: 2006-02-17, 00:44 ]
zap pisze:Pochwała dla kierowcy zm.B linii 109 za dynamiczna jazdę solówką 62x.
może była to solówka ze starymi tablicami rejestracyjnymi ?? Wóz 629 jest rewelacyjnym lewarkiem ;)

Zablokowany