WAWKOM

Zastanawiam się tylko czy te nowe okna maja mozliwośc zablokowania. Nic takiego nie zauważyłem ale też ich otwieranie jest calkowicie odmienne od tego w Solarkach i może jakos inaczej się to robi.
Zbawieniem przy działającej klimatyzacji są nawiewy przy oknach i przy drzwiach. Dzięki temu takim Manem w upały jeździ się calkiem przyjemnie a jak dzisiaj na 509 trafilem na SU18 to okno tam działało jak grzejnik.

Plesim pisze:Dość sprawnie postępuje wymiana okien na odsuwane w MANach. Z dnia na dzień spotykam coraz więcej pojazdów już przerobionych.

Dzisiaj miałem nieszczęście jechac A227 i wolę już by były zamontowane małe uchylne okna które można zamknąć niż duże przesuwne okna bez blokady. W dodatku nowe przesuwne okna są bardzo luźne i podczas jazdy trzeszczenie tych okien było gorsze niż w Scaniach.

Plesim pisze:Z dnia na dzień spotykam coraz więcej pojazdów już przerobionych.

Ale w takim A201 sa jeszcze stare okna, choć przez to dobrze zablokowane i klima była naprawdę OK

5556 pisze:Czyżby ITS zaczął wymieniać szyby w swoich Lionsach?

Zgadza się. Wstawiany jest już trzeci typ okien, ponieważ poprzedni również okazał się wadliwy.

5556 pisze:Może mają za duże przepały przy włączaniu klimy i wreszcie postanowili coś z tym zrobić...

Nie, nie o to chodzi.

Ja tam nie zauważyłem, żeby nowe okna trzeszczały.
Za to wstawianie ich uważam za totalny idiotyzm. Jeśli muszą być przesuwne, zgodnie z przetargiem, to powinny mieć możliwość blokowania... Do tej pory autobusy ITSu miały zawsze włączoną klimatyzację, bo przy dwóch-czterech otwieranych oknach i wyłączonej klimatyzacji nie dałoby się tym jechać. Teraz po pierwsze kierowcy będą mieli świetny pretekst do jeżdżenia z wyłączoną klimą, po drugie - nawet jeśli kierowcy będą klimę włączać, to ludzie pootwierają okna i tyle z tego będzie...

Jechałem przed chwilą A250 05/801... W sekcji B wszystkie przyciski "Stop" i otwierania drzwi były obwinięte czarną taśmą izolacyjną (jedynie na samym końcu, na jednym słupku dwa przyciski były wolne od tych dodatków)... Nie wyglądało to na dowcip pasażera, bo było bardzo starannie wykonane... Ktoś wie o co chodzi?

Wygląda że przyciski nie trzymaja sie poreczy do których są przytwierdzone dwoma śrubami. Pasażerowie łamią plastik i przyciski wiszą, wiec dorażnie taśmą są mocowane do poreczy.

Ale taśma nie przechodzi nad i pod przyciskiem, tylko przez jego środek... Nie próbowałem naciskać, więc nie wiem czy mimo wszystko działają, ale czarna taśma na przyciskowej części przycisku raczej odstrasza od jego użycia... Poza tym: nawet jeśli, to czy przyciski odpadają tylko w sekcji B? (w sekcji A nie było ani jednego takiego zaklejenia)

Może na bazie udało sie tylko dwa zrobić, a to przecież nie uniemożliwia korzystania z autobusu ,a na bazie nie mają wozów na podmiany z tak błahej awarii guzików stop sekcji B. Plastik z którego zrobiono guziki jest dość łamiliwy, podobne zaklejenia przez środek bo przycisk jest obły i jedynie w tym miejscu gdy się złapie to trzyma widziałem w Mza