mariow pisze:E-7 wydawało mi się fajną sprawą dla Ursusa i Ostrobramskiej zarazem - linia z potencjałem dzieki swojej 10' czestotliwosci
Nie przeczę, może z punktu widzenia Ursusa był to dobry pomysł, ale co do Ostrobramskiej - o obsłudze której kompleksowo nawet mowy nie było - ten pomysł był gniotem do potęgi. I to zwielokrotnionej w przypadku Witolina:
a) sankcjonował kompletne rozjechanie linii docentrowych dla Osiedla Ostrobramska na wszystkich możliwych węzłach przesiadkowych, czy to przy <M> Politechnika, czy to w Centrum. Koordynacji 158, 182 i 405 (E-7) jak nie ma, tak by nie było.
b) tworzył zupełnie nadpodażowy układ rozjechanych wzajem i ślęczących w innych korkach linii na Łukowskiej. Skoro 158 pracuje tak wzorowo (polemizowałbym, choć jest OK), że można by je podciągnąć do częstotliwości co 10 w szczycie, to dlaczego do diabła nie wzmacnia się tej linii, tylko sztukuje ją, o zgrozo, ekspresem?! Proponowany zrost podaży był na zmienionej w porównaniu z 405 trasie absolutnie nieuzasadniony;
c) w zestawieniu z pociągnięciem 502 przez Gocław zabierał ZP CENTRUM OPTYKI, który jest najbardziej obok przystanków węzłowych SASKA oraz METRO POLITECHNIKA obłożonym przystankiem na odcinku Płowiecka - DWZ, aż 6 kursów szczytowych! O zmianach towarzyszących mających na celu jakąkolwiek rekompensatę koledzy z ZTM, zajęci promowaniem idei ekspresa, nawet się nie zająknęli
![:-? :-?](./images/smilies/icon_confused.gif)
;
d) na TŁ, gdzie już mamy linie zwykłe, przyśpieszone, pseudoprzyśpieszone z całym inwentarzem swoich niepowtarzalnych korali, wkroczyłby nieskoordynowany ani na swoim początkowym, ani środkowym odcinku ekspres. Alleluja
Tyle w - dość dużym - skrócie.