Wyposażenie warszawskich autobusów
Jako kierowca mogę wam powiedzieć , że z tymi firankami , nie chodzi o odizolowanie się od pasażerów. Tylko o nie odbijanie się w szybach czołowych , widoku całego wnętrza pojazdu. Problem ten występuje po zapadnięciu zmroku i włączeniu oświetlenia w pojeździe. Szczególnie na słabo oświetlonych ulicach , kierowca patrzy na jezdnie , a widzi odbicie mocno oświetlonego wnętrza pojazdu.
Szczególnie w Solarisach, w MANach wystaczy wyłączyć te na samym przodzie (przy pierwszym wyświetlaczu) i już o wiele lepiej.Sadek pisze:Jako kierowca mogę wam powiedzieć , że z tymi firankami , nie chodzi o odizolowanie się od pasażerów. Tylko o nie odbijanie się w szybach czołowych , widoku całego wnętrza pojazdu. Problem ten występuje po zapadnięciu zmroku i włączeniu oświetlenia w pojeździe. Szczególnie na słabo oświetlonych ulicach , kierowca patrzy na jezdnie , a widzi odbicie mocno oświetlonego wnętrza pojazdu.
Poskarż się producentowi (m.in. Solarisowi).MichalJ pisze:Jakoś się o tym nie myśli przy projektowaniu. Pochylona odpowiednio szyba może tu bardzo pomóc (lub zaszkodzić, patrz 102N).
W Solarisach, tych nowszych, też można wyłączyć oświetlenie. Ostatnio wracałem 145. Kierowca wyłączył oświetlenie z przodu, z wiadomych powodów. Jakie było oburzenie pewnej Pani, której było ciemno, bo nie mogła książki czytać.Jachim pisze:Szczególnie w Solarisach, w MANach wystaczy wyłączyć te na samym przodzie (przy pierwszym wyświetlaczu) i już o wiele lepiej.
A na jak daleko od kabiny się nie świeciło?Pawel_ pisze:W Solarisach, tych nowszych, też można wyłączyć oświetlenie. Ostatnio wracałem 145. Kierowca wyłączył oświetlenie z przodu, z wiadomych powodów. Jakie było oburzenie pewnej Pani, której było ciemno, bo nie mogła książki czytać.Jachim pisze:Szczególnie w Solarisach, w MANach wystaczy wyłączyć te na samym przodzie (przy pierwszym wyświetlaczu) i już o wiele lepiej.
Najlepiej dla kierowcy jest chyba w solówkach Michalczewskiego. Od kabiny do drugich drzwi ciemnica.
Od kabiny do... drugich drzwi.Jachim pisze:A na jak daleko od kabiny się nie świeciło?Pawel_ pisze: W Solarisach, tych nowszych, też można wyłączyć oświetlenie. Ostatnio wracałem 145. Kierowca wyłączył oświetlenie z przodu, z wiadomych powodów. Jakie było oburzenie pewnej Pani, której było ciemno, bo nie mogła książki czytać.
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
W moim A752 nie działa pierwsza lampa, najbliżej kabiny. Ktoś taktycznie w cholerę ją odłączył i chwała mu za to. Jedyne dwa miejsca, na których czytać się nie da, to to za kabiną i to przy pierwszych drzwiach. A i tak ciągle ktoś, mając do wyboru naprawdę sporo siedzonek, musi przychodzić z awanturą. A te gazety i inne śmieci na drzwiach od kabiny mnie szczerze wkurzają, bo nie lubię skręcając w prawo nie móc spojrzeć, czy nie mam pieszego po prawej. Gdybym przejął zmianę z taką firanką, to firanka na pierwszym krańcu by stamtąd zniknęła. Jeżeli ktoś ma problem z tym, że go ludzie widzą podczas pracy (to co innego, niż pasażerowie zaglądający w jedzoną kanapkę na krańcu), to powinien zmienić pracę. A trafiają się agenci, co oklejają kabinę i jeszcze lusterko wewnętrzne na sufit kierują, +20 do niewidzialności.Pawel_ pisze:W Solarisach, tych nowszych, też można wyłączyć oświetlenie. Ostatnio wracałem 145. Kierowca wyłączył oświetlenie z przodu, z wiadomych powodów. Jakie było oburzenie pewnej Pani, której było ciemno, bo nie mogła książki czytać.Jachim pisze:Szczególnie w Solarisach, w MANach wystaczy wyłączyć te na samym przodzie (przy pierwszym wyświetlaczu) i już o wiele lepiej.