: 05 wrz 2013, 13:02
Jeżeli program sygnalizacji będzie wredny (MichalJowy Plotnik taki ma), to owszem. Osygnalizowanie skrzyżowania Siedmiogrodzka-Skierniewicka nie spowoduje, że zmienię sposób podróży do pracy.
Forum warszawskiego transportu publicznego
https://wawkom.waw.pl/
Ja takie coś twierdzę, gdyż "odległość" przy przesiadce mierzę w minutach, a nie metrach. Na każde światła doliczam ryczałtem pół minuty (równoważne ok. 40-50 metrom).fik pisze: Jeśli chcesz mi powiedzieć, że znacząca grupa pasażerów jest gotów wydłużyć sobie znacząco podróż tylko dlatego, że przy tej samej drodze dojścia być może będzie zmuszony poczekać na światło, to nie, nie uwierzę w to. Jestem skłonny w to uwierzyć przy różnicy długości drogi dojścia, przy różnicy poziomów, itd, ale nie w takim przypadku.
Ja praktycznie zawsze kojarzę tylko częstotliwości linii, a nie konkretne godziny odjazdów. Jeśli jest korek, to i tak to właściwsza informacja.MichalJ pisze:Co to znaczy "znacząco"? Jeśli to jest 3 minuty stania na światłach kontra 5 minut na przystanku, to wybieram przystanek. Raz, że po prostu wygodniej, można odstawić torby i usiąść, dwa, że w czasie tych 5 minut można się załapać na pozarozkładowy kurs, a czekając na światłach mogę go tylko obejrzeć (co jest dodatkowo okropnie wkurzające).
...zajaraćMichalJ pisze:że w czasie tych 5 minut można
Tak, bo jak 517 i 523 tam się zatrzymają to nagle tłumy z tego węzła zaczną korzystać.fik pisze:I wcale nie ma na to wpływu fakt pomijania go przez większość linii czerwonych.
Dlatego przy Rzymowskiego chodzę wydeptanymi ścieżkami, a nie przejściem dla pieszych i kładkami. Zyskuję po parę minut.Stary Pingwin pisze:Przy Rzymowskiego jest 6 minut.
I wtedy mu ta ósemka ucieka.pawcio pisze:Jedyna możliwość, by takie przejście się zmieściło w programie sygnalizacji, to puszczenie go w cieniu fazy dla 8. Tylko ona jest strasznie krótka. Poza tym jeżeli wysiadasz z 3, to w tej samej fazie przechodzisz wzdłuż Targowej. Potem w następnej fazie przez Zamoyskiego i w następnej w cieniu 8 przez Zieleniecką.
Nie zawsze zdążam. Właściwie zwykle nie zdanżam, a raczej nie mam problemu ze żwawym się poruszaniem.Poza tym jeżeli wysiadasz z 3, to w tej samej fazie przechodzisz wzdłuż Targowej.
A czemu nie "w cieniu fazy" na której wyjeżdżają auta z al. Zielenieckiej od strony ronda Waszyngtona?Jedyna możliwość, by takie przejście się zmieściło w programie sygnalizacji, to puszczenie go w cieniu fazy dla 8