Obiegi i obsługa połączeń KM
Moderator: JacekM
Dziś zauważyłem taką rzecz: z różnych powodów lotniskowy KM 113343 był opóźniony o ponad godzinę. Lotniskowe jeżdżą w takcie co (mniej więcej) godzinę, obieg to trzy godziny. Logicznym rozwiązaniem w takiej sytuacji byłoby przechować elfa na Modlinie te niecałe dwie godziny, żeby z powrotem wpadł w swoje kółko i nie psuł rozkładu innym pociągom - przecież nikt na niego specjalnie już nie czekał. Tymczasem kręcił się cały czas z ponad godzinnym opóźnieniem - czy są na to jakieś wewnętrzne ustalenia KM, czy nikt nie pomyślał? Jeśli w Modlinie nie byłoby miejsca (nie znam dobrze tej stacji) to może by go schować np w Legionowie w takich przypadkach?
Wojtku, nie do końca nadążam za Twoim tokiem myślenia, ale:
Z tego co wiem na linii lotniskowej KML normalnie rotuje trzy składy (warunkowane jest to częstością kursowania, czasem przejazdu oraz czasem na stacjach końcowych; na starym rozkładzie o ile dobrze pamiętam jeździło aż cztery).
Jeden z nich może sobie postać na Lotnisku Chopina, ale nie na długo, bo zaraz musi zrobić miejsce dla pociągu SKM; drugi, powiedzmy, w Modlinie; a trzeci musi być w tym czasie w ruchu - tak żeby to wszystko działało.
Na stacjach Legionowo, Legionowo Piaski, Wieliszew nie ma raczej za wiele wolnych torów, bo tam mają stacje końcowe linie S3 i S9.
Z tego co wiem na linii lotniskowej KML normalnie rotuje trzy składy (warunkowane jest to częstością kursowania, czasem przejazdu oraz czasem na stacjach końcowych; na starym rozkładzie o ile dobrze pamiętam jeździło aż cztery).
Jeden z nich może sobie postać na Lotnisku Chopina, ale nie na długo, bo zaraz musi zrobić miejsce dla pociągu SKM; drugi, powiedzmy, w Modlinie; a trzeci musi być w tym czasie w ruchu - tak żeby to wszystko działało.
Na stacjach Legionowo, Legionowo Piaski, Wieliszew nie ma raczej za wiele wolnych torów, bo tam mają stacje końcowe linie S3 i S9.
a lotniskowy to nie osobowy przypadkiemLOTniskowe jeżdżą cicho a osobowe wydają stukot... na zestawach kołowych
Nawet jakby go odwołać na części trasy, to być może chodzi o rozliczenia KM-ZTM-UMWM. Wolą może mieć opóźnione kółko, ale zrealizowane, niż odwołane. No i statystyki lepiej wychodząWojtekE65 pisze:Tymczasem kręcił się cały czas z ponad godzinnym opóźnieniem - czy są na to jakieś wewnętrzne ustalenia KM, czy nikt nie pomyślał? Jeśli w Modlinie nie byłoby miejsca (nie znam dobrze tej stacji) to może by go schować np w Legionowie w takich przypadkach?
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
...a pasażer na ostatnim miejscu zawsze. Nic się nie zmieniło na kolei.przewoz pisze:Nawet jakby go odwołać na części trasy, to być może chodzi o rozliczenia KM-ZTM-UMWM. Wolą może mieć opóźnione kółko, ale zrealizowane, niż odwołane. No i statystyki lepiej wychodzą
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]