Co nas wkurza w zachowaniu współpasażerów?

Moderatorzy: Wiliam, Szeregowy_Równoległy

reserved
Posty: 14654
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 26 kwie 2011, 8:40

Dobra, tylko gdzie ten podmiejski autobus?

BJ
(BJ.2052)
Posty: 7395
Rejestracja: 26 maja 2008, 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: BJ » 26 kwie 2011, 11:46

A na co czeka autobus o 23.15?
Kurs w kier. Sulejówka jest o 23.06, a potem o 0.06. W kier. Warszawy ostatni jest o 23.14...

Adam G.
Posty: 5443
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:56
Lokalizacja: Żoliborz

Post autor: Adam G. » 26 kwie 2011, 15:47

BJ pisze:A na co czeka autobus o 23.15?
Kurs w kier. Sulejówka jest o 23.06, a potem o 0.06. W kier. Warszawy ostatni jest o 23.14...
Na opóźniony pociąg z godziny 23:06? :P
noidea

Awatar użytkownika
Bernard
(MANiak3333)
Posty: 10808
Rejestracja: 09 sie 2006, 21:15
Lokalizacja: Legionowo/Rembertów

Post autor: Bernard » 26 kwie 2011, 23:46

reserved pisze:Dobra, tylko gdzie ten podmiejski autobus?
Widać nie do wszystkich jeszcze dotarło, że Wesoła to Warszawa. Mnie najbardziej śmieszą teksty w ogólnopolskich dziennikach typu "W podwarszawskim Rembertowie" albo "W podwarszawskim Ursusie" 8-( .
102,105,109,115,157,183,500,514,N21,N24,N63,N71,723,731,736,L-9,L10,L11,S2,S3,S9,RL,R2,R9

Awatar użytkownika
kulikowski
Posty: 894
Rejestracja: 29 sie 2007, 9:39
Lokalizacja: Rakowiec

Post autor: kulikowski » 12 maja 2011, 19:55

temat-rzeka, chyba bardziej pasowałoby do tematu o bezpieczeństwie w pojazdach komunikacji miejskiej.

Awatar użytkownika
Pawel_
Sierściuch
Posty: 8295
Rejestracja: 01 maja 2007, 18:08
Lokalizacja: Zagłębie Szklane :-)

Post autor: Pawel_ » 17 maja 2011, 14:00

Zachowanie pewnej Pani, która nazwała mnie egoistą, bo żem nie chciał przesunąć się parę centymetrów, by ktoś wszedł, co i tak graniczyłoby wielkim cudem, bo ścisk był konkretny... :D

Rozmowa z tą Panią nie miała sensu, bo nie rozumiała argumentów, iż "ta linia tak ma" oraz to, że zapewne w trzecich/czwartych drzwiach, na pewno byłoby miejsce.

Dlaczego przy każdej wymianie pasażerskiej tłumy są przy drugich drzwiach :?:
Wszystkimi innymi drzwiami wymiana odbywa się nadzwyczaj płynnie...

JacekM
Śnieżynka
Posty: 10154
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:23

Post autor: JacekM » 17 maja 2011, 23:33

Bo zwykle przy drugich drzwiach jest największa przestrzeń dla pasażerów stojących. Trudno by ktoś się z własnej woli tłoczył w trzecich drzwiach w gniocie :D
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.

Awatar użytkownika
Pawel_
Sierściuch
Posty: 8295
Rejestracja: 01 maja 2007, 18:08
Lokalizacja: Zagłębie Szklane :-)

Post autor: Pawel_ » 18 maja 2011, 19:45

To był Mobilisowy Solaris. Przegubowy - dodam. ;]

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8622
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 27 maja 2011, 0:42

:arrow: Mnie zirytowała dziś w autobusie ITS rozmowa dwóch kierowców MPK Radom na temat Michalczewskiego. Coś w tym stylu:
- Jak on się dostał tam do tej Warszawy?
- Kupił nowe autobusy, nie miał z nimi co zrobić, to tam się z kimś dogadał.
- A ile ich on tam ma?
- A ze 60 będzie.
- Ale podobno go stamtąd wyrzucają?
- No bo się pochapał z tą babką, co jest prezydentem.
- Z tą Walkiewicz?
- No z tą. I teraz ma te autobusy do Radomia sprowadzić.
- Pewnie zabierze nam siódemkę i dziewiątkę.

Dodam tylko, że (według co niektórych związkowców z MPK) Michalczewskiego wyrzucają ze stolicy już co najmniej z pięć lat (od takiego czasu o tym krążą bzdurne plotki). No ale co tu się dziwić, jeśli kierowcy mają takie pojęcie o komunikacji i jeszcze dyskutują o tym na cały głos w autobusach.

Awatar użytkownika
maciej180
Posty: 624
Rejestracja: 22 lis 2009, 11:53
Lokalizacja: Opole / Warszawa
Kontakt:

Post autor: maciej180 » 27 maja 2011, 6:13

:smiech: No jasne! Generalnie wokół ich siódemki i dziewiątki kręci się cały świat i wszyscy w Warszawie knują jak tu im ją zabrać... :D
Obrazek

Awatar użytkownika
Pawel_
Sierściuch
Posty: 8295
Rejestracja: 01 maja 2007, 18:08
Lokalizacja: Zagłębie Szklane :-)

Post autor: Pawel_ » 27 maja 2011, 17:18

Info ze stalowego 506...

"Mógłby Pan otworzyć te drzwi..."

Od siebie dodam, iż był załączony 'ciepły guzik'. ;]

Awatar użytkownika
Pawel_
Sierściuch
Posty: 8295
Rejestracja: 01 maja 2007, 18:08
Lokalizacja: Zagłębie Szklane :-)

Post autor: Pawel_ » 06 cze 2011, 1:14

No żeby na pięć kółek sprzątać aż trzy razy? ](*,)

Kojak

Post autor: Kojak » 06 cze 2011, 21:05

Pawel_ pisze:No żeby na pięć kółek sprzątać aż trzy razy? ](*,)
Możesz rozwinąć swoją skromną wypowiedź bo nie za bardzo rozumiem o co ci chodzi.
To znaczy domyślam się że ktoś z współpasażerów kazał ci sprzątać autobus trzy razy na pięć kółek?

Awatar użytkownika
Pawel_
Sierściuch
Posty: 8295
Rejestracja: 01 maja 2007, 18:08
Lokalizacja: Zagłębie Szklane :-)

Post autor: Pawel_ » 07 cze 2011, 0:39

Kojak pisze:To znaczy domyślam się że ktoś z współpasażerów kazał ci sprzątać autobus trzy razy na pięć kółek?
Nie, sam z siebie posprzątałem. (-X
Dbam o powierzone mi mienie. ;]

Makuchowy
Zbanowany
Posty: 299
Rejestracja: 10 maja 2011, 21:54

Post autor: Makuchowy » 09 cze 2011, 21:35

Może nie tyle wkurzające co śmieszne :D
Dziś sobie stałem ok 14 na przystanku Park Praski w kierunku centrum na którym pojawił się wyjerzdzający na dodatek 07/? wóz A581 na PT. Pech chciał że złapał czerwone światło. W grupie kilkunastu osób znalazł sie gostek który próbował guzikiem otworzyć trzecie drzwi, oczywiście bez skutecznie, więc podszedł do drugich, znowu klapa. Zeby było smieszniej na przystanku trafił sie jakis kierowca nie ujrzałem co miał za logo na koszuli, ale zapukał w pierwsze drzwi no i się otworzyły :D Zobaczył to gostek przy drugich drzwiach i dyla do przodu, a tu dupa przed nosem się zamknęły i wóz odjechał :-" Niemalże w tym samym momencie podjechał A707/190 i myśłałem że gostek wsiadł podobnie jak ja i kilkunast pasażerów, ale on chyba w złości że nie zabrał go poprzedni autobus stanął w trzecich drzwiach, tak aby odbijały i za każdym razem gdy to robiły powtarzał ni chuja wesela nie będzie :D Po kilku razach wyskoczył i został na przystanku, próbując gdzies zadzwonić #-o
Złośliwiec pierwyj sort, nie pojechał on, więc inni też nie pojadą ](*,)
Zastanawiałem się ile osób robi podobnie na tym odcinku, czyli nie patrzą na linie, bo jeśli coś podjechało, to znaczy że pasuje. Ja często tak robie jadąc z Parku Praskiego na Ratusz i odwrotnie, bo wiadomo że coby nie podjechało, to i tak pasi :D

ODPOWIEDZ