WAWKOM

Woronicz pisze:402 powinien pomijać przystanek PKP Służewiec w w stronę Galerii Mokotów bo to jest jakaś parodia. Ludzie na bank będą wsiadać/wsiadają do niego myśląc że dojadą gdzieś dalej bo przecież 402 był uruchomiony w zamian za 401.

Georg pisze:A wsiadają? Nie ma jakiegoś wyraźnego oznaczenia na przystanku?

Poc Vocem pisze:Nie ma. Wsiadają i dojeżdżają na Wynalazek, co oznacza często przesiadkę do brygady wcześniejszej i dalszą jazdę.

Łukasz pisze:E to jest spoko nawet Wynalazek, postep i racjonalizacja!

Georg pisze:

Poc Vocem pisze:Oczywiście, że ta zmiana jest skandaliczna.

Ale cóż... Chciało się europejskiej fasadowej tolerancji, to trzeba teraz zatykać nosy.

Szykuje się kolejna kampania reklamowa - Coroczny Uczynek Charytatywny (w skrócie: CUCH). Jednocześnie kampania o tym, jak często jeżdżą tramwaje nabiera nowego sensu. Jeśli nie możesz wytrzymać w jednej dziewiątce, wysiądź i poczekaj na następną. Babciu, następna dziewiątka przyjedzie za chwilę.

Szeregowy_Równoległy pisze:

BJ pisze:Powrót wczoraj o 5.30 z Zako

To nie ja ściąłem, to on tak napisał. Nie ogarniam skracania wszystkiego.

JacekM pisze:Może Zako pełni taką samą funkcję jak Moko, Żoli i Zbawix?

reserved pisze:Następnym razem wyślemy BJ-a na Hel, albo do Ustki i niech kombinuje, jak być językowym hipsterem.

Michał W. pisze:czy naprawdę nikt nie napisał, że w eskaemkach pojawiły się wejścia USB dla podróżnych?

alojz pisze: Jeżdżę prawie codziennie i zawsze wchodzę przez zwykłe drzwi, innych wejść nie zauważyłem.

Szeregowy_Równoległy pisze:W "Szybkim pytaniu" Emyl skrócił nazwę sieci marketów budowlanych do "Casto". To epidemia jakaś z tym skracaniem

reserved pisze:Bo to wygodne - skrócić sobie połowę wyrazu i nie męczyć się z pisaniem go w całości. Tak jak ludzie zamiast "autobus" wybierają "auto". Bo jest im wygodnie.

MichalJ pisze:Znaczy - wszystko upadnie, bo pracę ludziom odbiorą roboty, których nie będzie, bo nikt nie wyłoży na nie kasy? Zadryblowałeś się...
[...]
Już mam w oczach robota, jak przychodzi, przystawia sobie drabinkę, zdejmuje płytkę sufitu i naprawia czujkę ppoż albo świetlówkę wymienia. I narzeka na bolące diody w lewym boku.

yavorius pisze:

MichalJ pisze:Co to są "konsultacje Pola Mokotowskiego"?

Paul Mokotowsky - znany amerykański socjolog wsi i miasta

Wiliam pisze:Lewactwo, wszędzie lewactwo.

reserved pisze:Nie wszędzie. Na przykład na takim 208 dalej ciągle w prawo.

pawcio pisze:

Wolfchen pisze:W ciągu najbliższych dwóch miesięcy spędzę w WP 9 dni służby, w tym dwie niedziele, to dam znać, jak się wiedzie ateiście nieakceptującemu zasad Dekalogu

Ale nie akceptujesz tych zasad, czy też nie akceptujesz ich pochodzenia i namaszczenia? Bo wolałbym nie spotkać osoby nieuznającej zasad nie zabijaj, nie kradnij itp.

Wiliam pisze:Do wojska idzie, to chyba kraść, gwałcić i zabijać.

reserved pisze:

Nordyk110 pisze:Ciekawe co będzie gadał jak mu już tylko karawan zostanie?

Będzie prezentował czarny humor.

beni pisze:Marzy mi się przetarg na 180 wozów. W tedy najstarsze były by z roku 1991/92 czyli 25 i 24 lata to i tak długo jak na 105Nx.

Stary Pingwin pisze:No tak, komfort na 31 bardzo się poprawi, jeżeli za 105Na damy 105Nf.
Na tej linii typowy pasażer jedzie 13 minut, można wytrzymać nawet na odbezpieczonym granacie.

Stary Pingwin pisze:Może pora na powrót konduktora?

reserved pisze:Kierownik autobusu. W sumie kilku kabiniarzy można by obarczyć tym zajęciem, i jakimś groszem im po robocie sypnąć.

fik pisze:W Uzbekistanie widziałem pomocników kierowcy w wieku lat ok. 10, którzy na każdym przystanku wyskakiwali z autobusu i głośnym wrzaskiem oznajmiali trasę pojazdu. Taki SIP dla ubogich, u nas też by mogło być, wyskakiwałby taki kabiniarz i oznajmiał "linia sto siedemdziesiąt dwa, kierunek Ce! Ha! Blu! Syty!" (wersja z użyciem ashira zawiera dodatkowo: "brygada zero dwanaście, wóz siedem pięć czternaście, po raz pierwszy na tej linii od dwóch lat i czterech dni, ale wtedy miał numer dwadzieścia osiem siedemnaście i był na er dziesięć i to było w ramach zasileń na Wszystkich Świętych").

Poc Vocem pisze:Nadarzyn należy zbombardować, a ziemię dla bezpieczeństwa posypać solą. Serio, widziałem wiele przypadków głupoty już, ale jak mi piszesz o jakichś lepiankach o wysokości kondygnacji 205 cm, to zdecydowanie nie jest to obraz przeciętnego polskiego domu. Co więcej nie jest to nawet obraz przeciętnego polskiego domu z dwudziestolecia międzywojennego, tylko coś pośredniego między kurnymi chatami, a architekturą średniowieczną.

A swoją drogą jakbym miał takie ściany, zwłaszcza przy tej wysokości kondygnacji, to licówkę bym po prostu wywalił w diabły (oczywiście po uprzednim przeliczeniu obciążeń), bo jest z dużym prawdopodobieństwem zbędna. Na pustaki dać styropian i będzie dobrze.

Ale pewnie zaraz się dowiem, że jako spoiwo do tego budynku służy kurze białko i bez tej licówki budynek się rozpadnie...

Daniel_FCB pisze:Tym z Belwederu to bez różnicy. Ci z Belwederu wykorzystują elementy fizyki nierelatywistycznej: oni widzą zielone, ty widzisz niebieskie.