Strona 18 z 57

: 17 lut 2013, 0:49
autor: Szeregowy_Równoległy
bepe pisze:Tutaj zeszło na kierowców, bo z dość naturalnych przyczyn więcej jest tu kierowców niż urzędników zajmujących się, dajmy na to, zagospodarowaniem przestrzennym.
Pytanie, czy pozbawienie urzędników ZTM (bo przecież o nich chodzi przede wszystkim) prawa do darmowych przejazdów przyniesie zyski? Bo jednak pracownicy ZTM dość często korzystają z komunikacji w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych. Jeśli nie będą mieć darmowych przejazdów, to albo trzeba będzie im dawać odpowiednią ilość jednorazówek, albo kupić karty na okaziciela, albo zaczną jeździć samochodami. Żadna z tych opcji nie wyjdzie taniej, niż miesięczny dla każdego.
Premo pisze:Niższe wpływy do kasy to fikcja bo żaden kierowca biletu nie kupuje.
Ja kupuję. Bo nie miałbym w sobie tyle bezczelności, żeby jadąc nawalonym z imprezy machać MobiLegitką. O ile do/z pracy nie mam oporów, to jednak poza pracą, nie będąc oficjalnie zwolnionym z kosztów, wolę mieć bilet. Niepisana umowa też bywa różnie interpretowana, paru Mobilisów dostało kwity, chociaż jechali na zmianę i mieli legitymacje. No i wspólny bilet w tym momencie nie działa, w KM nie mają żadnych oporów i sypią kwitami. Święty spokój sobie po prostu cenię.

: 17 lut 2013, 1:56
autor: Premo
Szeregowy_Równoległy pisze: Niepisana umowa też bywa różnie interpretowana, paru Mobilisów dostało kwity, chociaż jechali na zmianę i mieli legitymacje.
Ja sam osobiście nigdy kierowcy kwita nie wysmarowałem. Ale takie sytuacje są naprawdę sporadyczne. Na pewno o wiele więcej kierowcy zaoszczędzili wybraniając się legitymacją niż zapłacili za kwity.

: 17 lut 2013, 2:11
autor: 5280
Szeregowy_Równoległy pisze:
Piotrekbe pisze: Ajenci mogą wykupić bilety swoim kierowcą. Ewentualnie mogą jakoś dogadać się z ZTM, aby wykupić bilety np. za 50 % ceny dla swoich kierowców.
A tu się nie zgodzę, bo to, że kierowcy MZA i ich rodziny jeżdżą za darmo to nie jest gest MZA, więc dlaczego prywatni przewoźnicy mieliby być zwalniani na innych zasadach? MZA za bilety swoich pracowników nie płacą, więc czemu ajenci mieliby?
Musisz iść z tym pytaniem do swojego pracodawcy.....

: 17 lut 2013, 2:33
autor: fik
5280 pisze: Musisz iść z tym pytaniem do swojego pracodawcy
No właśnie nie.

: 17 lut 2013, 15:40
autor: bepe
Szeregowy_Równoległy pisze:Pytanie, czy pozbawienie urzędników ZTM (bo przecież o nich chodzi przede wszystkim) prawa do darmowych przejazdów przyniesie zyski? Bo jednak pracownicy ZTM dość często korzystają z komunikacji w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych. Jeśli nie będą mieć darmowych przejazdów, to albo trzeba będzie im dawać odpowiednią ilość jednorazówek, albo kupić karty na okaziciela, albo zaczną jeździć samochodami. Żadna z tych opcji nie wyjdzie taniej, niż miesięczny dla każdego.
Nie sądzę, aby dla ZTM problemem było wprowadzenie biletów służbowych pobieranych w biurze na czas wykonywania obowiązków i oddawanych po zakończeniu pracy.

: 17 lut 2013, 16:04
autor: Wolfchen
Problemem by pewnie nie było, ale czy byłby na tym jakikolwiek zysk? 8-(

: 17 lut 2013, 16:13
autor: bepe
W takich akcjach nie chodzi o zysk, tylko o to, żeby lud uspokoić.

: 17 lut 2013, 16:22
autor: Adam G.
Premo pisze:żaden kierowca biletu nie kupuje.
Ja kupuję, mimo że pracuję nie tylko w Mobilisie i znam część kontrolerów, bo zdarzało się z nimi pracować. Po prostu - nie należy mi się, to nie - trudno, choć oczywiście uważam to za świństwo.
Premo pisze:Kierowcy prywatnych firm potrafią się też odwdzięczyć. Specjalnie będzie jeżdżą wolniej, pomagają przekonać opornych pasażerów do opuszczenia pojazdu, poczekają z odjazdem aż zdąży się wystawić kwita.
Dokładnie tak zawsze robię. Niemniej jednak, z rozmów z kontrolerami wynikało że twierdzą wręcz odwrotnie i uważają kierowców z Mobilisu za najmniej skorych do współpracy.

: 17 lut 2013, 17:04
autor: fik
Adam G. pisze:Niemniej jednak, z rozmów z kontrolerami wynikało że twierdzą wręcz odwrotnie i uważają kierowców z Mobilisu za najmniej skorych do współpracy.
E tam, z moich czasów najmilej wspominam właśnie współpracę z Mobilisem i Grodziem.

: 17 lut 2013, 17:26
autor: MZ
fik pisze:E tam, z moich czasów najmilej wspominam właśnie współpracę z Mobilisem i Grodziem.
:arrow: To Grodzisk mógł jechać jeszcze wolniej? :P

: 17 lut 2013, 17:50
autor: fik
MZ pisze:
fik pisze:E tam, z moich czasów najmilej wspominam właśnie współpracę z Mobilisem i Grodziem.
:arrow: To Grodzisk mógł jechać jeszcze wolniej? :P
Współpraca nie ogranicza się wyłącznie do wydłużenia czasu międzyprzystankowego :P

: 17 lut 2013, 18:25
autor: Bastian
bepe pisze:Nie sądzę, aby dla ZTM problemem było wprowadzenie biletów służbowych pobieranych w biurze na czas wykonywania obowiązków i oddawanych po zakończeniu pracy.
W wielu przypadkach trzeba by jechać specjalnie do "centrali" tylko po to, by go oddać... :roll:

: 17 lut 2013, 21:31
autor: Premo
Adam G. pisze:Niemniej jednak, z rozmów z kontrolerami wynikało że twierdzą wręcz odwrotnie i uważają kierowców z Mobilisu za najmniej skorych do współpracy.
Nie pracowałeś, nie wiesz, więc powstrzymaj się od komentarzy w stylu "bo ktoś mi powiedział".

Kierowcy prywatnych firm powinni mieć darmowe bilety żeby wszystko było prawnie uregulowane i nie dochodziło do nieprzyjemnych sytuacji. Tu naprawdę wystarczą tylko dobre chęci ze strony ZTM.

: 17 lut 2013, 21:34
autor: Sindbad
Premo pisze:
Adam G. pisze:Niemniej jednak, z rozmów z kontrolerami wynikało że twierdzą wręcz odwrotnie i uważają kierowców z Mobilisu za najmniej skorych do współpracy.
Nie pracowałeś, nie wiesz, więc powstrzymaj się od komentarzy w stylu "bo ktoś mi powiedział".

Kierowcy prywatnych firm powinni mieć darmowe bilety żeby wszystko było prawnie uregulowane i nie dochodziło do nieprzyjemnych sytuacji. Tu naprawdę wystarczą tylko dobre chęci ze strony ZTM.
:idea: Decyzję o bezpłatnych biletach podejmuje Rada Warszawy a nie ZTM.

: 17 lut 2013, 22:00
autor: Premo
Sindbad pisze: Decyzję o bezpłatnych biletach podejmuje Rada Warszawy a nie ZTM
Najgorsze że wszystkie decyzje podejmowane są zza biurka przez osoby które nie mają zielonego pojęcia co się dzieje na mieście.